Tornado uderzyło u wybrzeży Niemiec. Są ranni. Klimat nie odpuszcza
Siedem osób rannych, zniszczone i uszkodzone budynki. To efekt tornada, które w środę wieczorem uformowało się u wybrzeży Bałtyku w niemieckiej Kilonii. Zjawisko było na tyle nieoczekiwane, że wiatr zaczął spychać przechodniów wprost do morza.
Takiego obrotu sprawy nikt się nie spodziewał. Jak podają niemieckie media, w środę w okolicach godziny 18:00 na brzegu Morza Bałtyckiego w Kilonii nagle wzmógł się wiatr. Tornado spychało zaskoczonych spacerowiczów do wody. Wśród nich znaleźli się także członkowie lokalnego klubu wioślarskiego.
Media społecznościowe są pełne zdjęć i wideo tornada w Niemczech.
Na poniższym wideo widać tornado w całej jego okazałości.
Co więcej, trąba powietrzna zrywała dachy z pobliskich budynków. Fragmenty konstrukcji spadając w okolicy, uderzały w przypadkowych przechodniów. W efekcie tornada rannych zostało siedem osób, z czego trzy poważnie ranne zostały przetransportowane do szpitala.
Wcześniejsze prognozy pogody dla regionu przewidywały silne wiatry osiągające w porywach prędkość nawet 110 km/h. Nikt jednak nie spodziewał się tornada.
Lej tornada, który uformował się nad wodą, z pewnością nie należy, a przynajmniej dotychczas nie należał, do standardowych zjawisk pogodowych w tym regionie. Za coraz częstsze pojawianie się np. trąb powietrznych odpowiada… człowiek, a właściwie powodowane przez niego zmiany klimatyczne.
Wzrost średnich temperatur na całym globie prowadzi do zmiany częstotliwości ekstremalnych zjawisk pogodowych. Niestety nie dotyczy to już tylko przyszłości, ale także i teraźniejszości. W tym roku z tornadami mieli do czynienia nie tylko mieszkańcy Stanów Zjednoczonych (Huragan Ida), ale także Czesi, którzy wcześniej z takimi katastrofami nie musieli się mierzyć.
Jak wskazują najnowsze badania, osoby urodzone w 2021 r. będą musiały w ciągu swojego życia zmierzyć się z nawet siedmiokrotnie wyższą liczbą katastrof naturalnych niż ich dziadkowie. Będzie to bezpośredni skutek zachodzących właśnie zmian klimatycznych.