REKLAMA

Technologia z Xbox Series trafia do PC. Stare gry zyskają efekt HDR

Konsole Xbox Series wykorzystują algorytmy sztucznej inteligencji do poszerzania parametrów obrazu wybranych gier wideo. Mechanizm ten nazywa się Auto HDR – i właśnie rozpoczęły się jego testy na PC.

Auto HDR z Xbox Series trafia do PC. Stare gry zyskają nową grafikę
REKLAMA

Auto HDR na konsolach Xbox Series to jedna z ciekawszych i mocno niedocenianych nowości. To zaawansowany algorytm analizy i przetwarzania obrazu, który – na życzenie gracza – dodaje efekt HDR do gier, które go nie mają zaimplementowanego. Nie licząc jednostkowych wyjątków sprawdza się rewelacyjnie, istotnie i korzystnie wpływając na jakość oprawy graficznej starszych gier. Ów efekt jest przy tym opcjonalny – puryści mogą nadal uruchamiać gry w SDR.

REKLAMA

Algorytm poza zgodną grą do działania wymaga oczywiście zgodnego z HDR monitora bądź telewizora. To samo wymaganie będzie postawione mechanizmowi Auto HDR w Windowsie 10 dla PC. Bo właśnie trafił do kompilacji testowej systemu i już dziś jest zgodny z tysiącem gier na PC.

Auto HDR w Windows 10 poprawi jakość grafiki w grach na PC. Mechanizm już w testach.

Mechanizm Auto HDR trafił do Windowsa 10 z kanału Dev – a więc służącego do publicznych beta-testów nowości, które mogą, choć nie muszą, trafić do jednej z przyszłych aktualizacji rozwojowych systemu. Innymi słowy - to wczesna wersja mechanizmu i na dziś nie wiemy, kiedy trafi on do zwykłych użytkowników.

Microsoft nie zapewnił też listy gier zgodnych z Auto HDR na PC. Napisał tylko, że jest to ponad tysiąc gier wykorzystujących DirectX 11 bądź DirectX 12. Prawdopodobnie chodzi o wszystkie gry wykorzystujące powyższe API – z paroma wyjątkami programowo wykluczonymi, gdzie Auto HDR sprawiał więcej szkody niż pożytku. Przynajmniej takie podejście stosowano w przypadku gier na konsole Xbox.

Auto HDR – tak jak na konsolach Xbox Series – zwiększa zakres kolorów i luminancji, w jakich operuje silnik gry, a następnie wpływa na te wartości, jeżeli według inteligentnej analizy obrazu jest to pożądane. Mechanizm nie jest przy tym agresywny – więc nie wprowadza niepożądanego efektu przesycenia kolorów. Stare gry za sprawą Auto HDR nabierają – dosłownie i w przenośni – zupełnie nowych barw.

Twórcy Windowsa przypominają przykład działania mechanizmu prezentując mapę cieplną z gry Gears 5. Powyżej widać grę renderowaną w SDR, w swoim natywnym trybie HDR oraz podniesioną z SDR do HDR za pomocą mechanizmu Auto HDR. Odcienie szarości symbolizują paletę SDR. W obu implementacjach HDR zwiększa szczegółowość cieni i półcieni – czyli działa wedle planu twórców gry, zamiast sztucznie podbijać jasność.

Mechanizm Auto HDR jest domyślnie włączony w nowych kompilacjach testowych Windowsa 10 Dev po wykryciu zgodnego z HDR wyświetlacza. Wyłącza się go w aplikacji Ustawienia – konkretniej w sekcji Ustawienia funkcji Windows HD Color.

Auto HDR na PC to nie koniec. Po raz pierwszy od dawna w Windows 10 Dev sporo użytkowych nowości. W tym w wirtualnych pulpitach.

Windows 10 ma sporo zaległości w implementacji wirtualnych pulpitów w porównaniu do dużej części unixopodobnych systemów – na szczęście te zaległości sukcesywnie nadrabia. Nowa kompilacja w końcu pozwala na ustawienie innego tła dla każdego Pulpitu. Odmienne tapety – a nie tylko nazwy czy położenie w switcherze – pomogą użytkownikowi Windowsa w łatwym rozpoznaniu Pulpitu, na który ten chce się przełączyć.

Dodatkowo możliwe teraz będzie łatwe przenoszenie Pulpitów we wspomnianym switcherze. Po wywołaniu mechanizmu Widoku zadań ([Win]+[Tab]) można przenosić w testowym Windowsie wirtualne pulpity zarówno metodą przeciągnij i upuść, jak i przez menu wywoływane prawym przyciskiem myszki, a także skrótem klawiszowym [ALT]+[Shift]+[strzałka w lewo/w prawo].

Pojawił się też przełącznik pozwalający użytkownikowi wrócić do klasycznej formy Eksploratora plików. Nowoczesną cechują duże odstępy pomiędzy aktywnymi elementami – by były wygodniejsze w obsłudze za pomocą interfejsu dotykowego i by Eksplorator wyglądał spójnie z resztą aplikacji. Użytkownicy będą mogli przywrócić klasyczny widok – tu nazwany Kompaktowym.

W Windows 10 pojawi się też nowy bloatware. A Notatnik właśnie awansował.

W nowej wersji systemu dwie nowe aplikacje są preinstalowane. Obie na szczęście cieszą się uznaniem wśród swoich użytkowników, więc być może i w ten sposób znajdą nowych użytkowników. Obie też są serwisowane i zarządzane przez Microsoft Store.

Są to Windows Terminal – bardzo użyteczna aplikacja, za sprawą której możemy łączyć w jednym interfejsie kilka wierszy poleceń, w tym Bash, CMD czy Powershell obok siebie. Druga to Power Automate Desktop, która pozwala na automatyzację dowolnych działań z windowsowymi i webowymi aplikacjami.

Dodatkowo, od rdzenia systemu odłączony został Notatnik. Dołącza on do grona aplikacji serwisowanych przez Microsoft Store – wszelkie aktualizacje nie będą musiały czekać na nowe wydanie Windowsa. Choć przyznam szczerze - nie jestem pewien, czy Notatnik akurat częstych aktualizacji potrzebuje.

Eksperymenty w eksperymentach. Ukryte nowości w Windows 10 Dev.

Choć Windows 10 Dev sam w sobie jest wersją eksperymentalną – to niektóre nowości i tak są z jakiegoś względu dodatkowo ukrywane przed użytkownikami. Społeczność Insiderów czasem jednak je przypadkowo odkrywa, grzebiąc głęboko w testowanym systemie.

Pierwszą odkrytą ukrytą nowością jest panel konfiguracyjny klawiatury ekranowej. Wygląda na to, że Microsoft rozważa oddanie w ręce użytkownikowi decyzję o rozmiarze, skali, tle i przeźroczystości klawiatury ekranowej, tak jak o kolorze symboli czy ramek wokół przycisków.

REKLAMA

Drugą z ukrytych nowości jest możliwość uruchomienia funkcji W centrum uwagi na Pulpicie. Na dziś pobiera ona z usługi Bing ciekawe obrazy z interaktywnymi opisami i ciekawostkami na Ekran blokady. Niewykluczone więc, że to samo opcjonalnie będzie mogło zagościć na naszych Pulpitach.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA