REKLAMA

Samsung Galaxy S11 na pierwszych renderach. Przód wypięknieje, gorzej z tyłem

Samsung Galaxy S11 pojawił się na pierwszych renderach. Szykujcie się na symboliczne ramki z przodu i wielką wysepkę z tyłu.

Samsung Galaxy S11
REKLAMA
REKLAMA

Po raz pierwszy mamy okazję zobaczyć rendery Samsunga Galaxy S11, nadchodzącego sztandarowego smartfona Koreańczyków. Oczywiście nie są to oficjalne materiały, tylko przeciek dostarczony przez Steve’a H. McFly, znanego szerzej jako @OnLeaks. Jeśli śledzicie jego poczynania, doskonale wiecie, że ma świetnych informatorów, którzy z reguły dostarczają sprawdzone informacje.

Samsung Galaxy S11 z przodu wypięknieje.

Samsung Galaxy S11 class="wp-image-1044437"

Na renderach widzimy przemodelowany front urządzenia, który przypomina trochę połączenie bryły Galaxy S10 z Note’em 10. Z tym pierwszym kojarzą się mocne zakrzywienie rogów ekranu, a z tym drugim otwór na przedni aparat mieszczący się na środku górnej belki. To rozwiązanie wygląda na żywo znacznie lepiej niż kamerka umieszczona po prawej stronie, jak w Samsungu Galaxy S10.

Ramki u góry i po bokach są naprawdę symboliczne, a dolna jest tylko odrobinkę grubsza. Dzięki temu front wygląda naprawdę zjawiskowo. Z wcześniejszych przecieków wiemy, że przekątna ekranu ma wynosić 6,9 cala w modelu S11+, 6,7 cala w S11 orz 6,4 lub 6,3 cala w S11e. Podobno ekrany mają charakteryzować się odświeżaniem 120 Hz.

Rendery przedstawiają smartfon z zakrzywionymi krawędziami, podobnie jak ma to miejsce w Galaxy S10 i S10+.

Tył wygląda nieco bardziej kontrowersyjnie.

Samsung Galaxy S11 class="wp-image-1044440"

Wszystko za sprawą wysepki aparatu. Została ona przesunięta w narożnik i przypomina rozciągniętą wysepkę z iPhone’a 11 Pro. W Samsungu znajdziemy jednak znacznie więcej oczek.

Samsung Galaxy S11 ma być wyposażony w układ aż pięciu obiektywów i matryc. Rozdzielczość głównego aparatu wzrośnie do niebotycznych 108 megapikseli, za sprawą autorskiej matrycy Samsunga. Ten sam sensor znalazł już zastosowanie w Xiaomi Mi CC9 Pro Premium Edition, dzięki czemu, że zapewnia rewelacyjną jakość obrazu. Wspomniany smartfon Xiaomi jest obecnie numerem jeden (ex-aequo z Huaweiem Mate 30 Pro) w tabeli DxO Mark.

Na wysepce aparatu widać też diodę doświetlającą oraz mały dodatkowy otwór, który prawdopodobnie odpowiada za autofocus.

Samsung Galaxy S11 class="wp-image-1044443"

Boczne ramki mają być bardzo cienkie, a cała była będzie miała rozmiar 161,9 x 73,7 x 7,8 mm, przy czym wysepka aparatu będzie wystawać z tego obrysu na kolejne 1,2 mm. To oznacza, że Galaxy S11+ będzie odrobinę dłuższy i węższy od modelu S10+, który ma wymiary 157,6 x 74,1 x 7,8 mm.

Jest na co czekać.

Samsung Galaxy S11 powinien pojawić się na rynku w okolicach lutego bądź marca przyszłego roku. Osobiście najbardziej czekam na nowy aparat, który zapowiada się bardzo intrygująco.

Pięć obiektywów i rozdzielczość aż 108 megapikseli na pierwszy rzut oka wyglądają jak nowy rozdział w wyścigu na cyferki, ale przykład Xiaomi pokazuje, że nowa matryca Samsunga radzi sobie bardzo dobrze. Tym bardziej, że jej fizyczny rozmiar jest wręcz ogromny w segmencie mobilnym, bowiem wynosi 1/1.33 cala. Czekam z niecierpliwością!

Bardzo zbliżony wygląd znajdziemy w Samsungu Galaxy A71.

REKLAMA
samsung galaxy a71 class="wp-image-1044452"

To samo źródło donosi, że nadchodzący Samsung Galaxy A71 - a więc sprzęt ze średniej półki - będzie bardzo mocno nawiązywał stylistyką do Galaxy S11. Główne różnice w tańszym modelu to brak zakrzywionych krawędzi ekranu, nieco grubszy podbródek i inny aparat z mniejszą liczbą obiektywów. Smartfon prezentuje się jednak świetnie. Jeśli przecieki się potwierdzą, będzie to bardzo dobra wiadomość dla osób, które nie chcą przeznaczać na smartfona horrendalnych kwot, a chciałyby ładne i bardzo nowoczesne wzornictwo.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA