iPhone X dzień przed konferencją. Co już wiemy o nowym smartfonie Apple
Czy tego chcemy, czy nie, jutrzejsza premiera jubileuszowego iPhone'a to najważniejsze wydarzenie technologiczne tego roku. O iPhonie X wiemy już bardzo wiele, ale to akurat zła wiadomość.
12 września wieczorem naszego czasu dowiemy się, na ile prawdziwe były liczne przecieki, ale również czy słuszne okazały się wnioski płynące z analizy oprogramowania głośnika HomePod i ostatnio iOS-a 11 Golden Master. Na dzień przed prezentacją możemy podsumować to, co wiemy już o najnowszym smartfonie Apple.
iPhone X czy iPhone 8?
Wiele wskazuje na to, że światło dzienne ujrzą urządzenia o obu nazwach. Pierwszy, iPhone X, to smartfon, na który czeka cały technologiczny świat. Nowa jakość wśród iPhone'ów. iPhone'y 8 i 8 Plus mają być z kolei kontynuacją urządzeń zaprezentowanych w ubiegłym roku. Skąd takie wnioski? Wysnuto je na podstawie oprogramowania iOS 11, którego wersja Golden Master została "przypadkowo" wypuszczona przez Apple i następnie wycofana. Najprawdopodobniej więc jutro zobaczymy trzy urządzenia. Będą to: iPhone 8, iPhone 8 Plus i iPhone X.
Gwiazdą wieczoru będzie urządzenie, które wyposażone zostanie w prawie bezramkowy wyświetlacz OLED o przekątnej co najmniej 5,8 cala. W sieci można zobaczyć liczne wizualizacje nowego iPhone'a. Jeżeli jednak mamy się kierować tym, co udostępnił Apple, musimy spojrzeć na ten szkic. Został on "zaszyty" w oprogramowaniu głośnika HomePod.
Szkic nie robi wrażenia, ale przedstawia dobrze cechy przedniego panelu iPhone'a X. O wyglądzie iPhone'ów 8 i 8 Plus wiemy znacznie mniej. Możemy przypuszczać, że będą to smartfony bardzo podobne do iPhone'ów 7 i 7 Plus.
Czym iPhone X będzie różnił się od poprzedników?
Nowością w iPhonie X ma być rozpoznawanie twarzy. Bardzo prawdopodobne, że pożegnamy przy tym czytnik linii papilarnych Touch ID. Funkcja nazywać będzie się po prostu Face ID, a proces jej konfigurowania będzie wyglądał tak:
Podczas ustawiania Face ID zostaniemy poproszeni o "zeskanowanie" twarzy. Powinna ona znaleźć się między wyświetlanymi ramkami. Następnie będziemy ruszać głową do momentu, aż pojawi się wokół zielony okrąg.
Nowa konstrukcja przedniego panelu iPhone'a wymusza zmianę sposobu obsługi. Pewne jest, że pożegnamy przycisk Home, w znanym kształcie. Zapowiedzią tego, co zobaczymy w zamian, jest iOS 11 dla iPada i jego nowy dock, przypominający ten znany z macOS. Podczas korzystania z aplikacji na dole ekranu pojawiać się będzie podłużna belka. Jej "wyciągnięcie" otworzy nam możliwość przełączenia się między aplikacjami.
Z grubsza wiemy też, jak będzie wyglądała górna część ekranu z ikonami statusu. Zostały one umieszczone między wcięciem w wyświetlaczu, w którym znajdziemy przednią kamerę i czujniki.
Brak przycisku Home wymusza wprowadzenie nowego sposobu aktywacji Siri. Prawdopodobnie posłuży do tego przy przycisk Uśpij/Obudź. Będzie on znacznie dłuższy niż dotychczas.
Niewiele wiemy o specyfikacji technicznej nowego iPhone'a.
Kilka dni przed premierą pojawiły się bardzo ciekawe informacje na temat pamięci operacyjnej w nowych iPhone'ach. Zaskoczenia raczej nie będzie. Żadne z urządzeń nie będzie ścigać się ze smartfonami z Androidem, które wyposażone zostają obecnie w nawet 6 GB RAM-u.
Steve Troughton Smith twierdzi, że iPhone 8 będzie miał 2 GB RAM-u, iPhone 8 Plus i iPhone X: 3 GB. Przypomnijmy, że iPhone 7 ma 2 GB pamięci operacyjnej, a iPhone 7 Plus 3 GB. Niewiele zatem się zmieni w tej kwestii. Można domyślać się, że iPhone'y dostaną nowe procesory. Zagadką jest, czy iPhone X i iPhone'y 8 i 8 Plus otrzymają ten sam układ.
Kwestią do rozwiązania są też takie elementy specyfikacji jak akumulator czy aparat. Szczególnie interesujące jest zagadnienie, czy nowy smartfon Apple naładujemy indukcyjnie.
Animoji w nowych iPhone'ach.
Nie jest to może najważniejsza cecha nowych iPhone'ów, ale na pewno animoji zasługują na wspomnienie. Wiedza na temat nowych "ikonek" pochodzi z iOS-a 11 GM. Mają być to trójwymiarowe emotikony wyrażające emocje na podstawie tego, co zobaczy przednia kamera iPhone'a.
Czy iPhone X może jeszcze czymś zaskoczyć?
To, czego nie wiemy o nowym iPhonie, to w gruncie rzeczy detale. Na pewno siądziemy do oglądania konferencji Apple ze sporą wiedzą na temat nowego urządzenia. Przecieki mówią też o tym, ile będzie kosztował najnowszy smartfon Apple. Widełki cenowe, jakie najczęściej pojawiają się dla iPhone X to 999 do 1099 dol.
Mimo wszystko zagadką pozostanie sposób obsługi urządzenia. Wiele pytań rodzi brak przycisku Home. Każdy użytkownik iPhone'a zdołał przez lata przyzwyczaić się do tego elementu - jest on w końcu obecny od pierwszego iPhone'a i dopiero w iPhonie 7 uległ znacznej modyfikacji. Fizyczny przycisk zastąpiony został tam panelem wykrywającym siłę nacisku palca. Filozofia obsługi nie uległa jednak zmianie. iPhone X to zmieni i wymusi na użytkownikach, zwłaszcza tych wieloletnich, zmianę nawyków.
Najsmutniejsze jest oczywiście to, że tak wiele wiemy o nowych urządzeniach Apple. Co gorsza, najważniejsze informacje ujawnił sam producent w oprogramowaniu głośnika i ostatnio w iOS-ie Golden Master, wypuszczonym zbyt wcześnie. Trudno uwierzyć, że to przypadek.