REKLAMA

Wdrożenie iOS 7 dla Apple będzie najtrudniejszym wyzwaniem od przejścia na procesory Intela

Tej jesieni czeka nas bardzo gorąca premiera w postaci iOS 7. Nowy system Apple’a nie będzie żadną rewolucją na rynku mobilnym, ale to najpoważniejsza zmiana od premiery pierwszego iPhone’a. To dla Apple oznacza spore kłopoty. Firma stara się ich uniknąć, ale czy się uda?

Wdrożenie iOS 7 dla Apple będzie najtrudniejszym wyzwaniem od przejścia na procesory Intela
REKLAMA
REKLAMA

Stary layout jest bogiem powiedział Aubrey, podobnie jest z interfejsami, czego najlepszym przykładem jest Windows 8. W bardziej technologicznym świecie od czerwca słychać bardzo skrajne opinie o wyglądzie nowego systemu iOS. Najgorsze jednak przed nami, a właściwie przed Apple. Na milionach urządzeń, wkrótce pojawi się odświeżony interfejs. To są miliony osób, które nie będą oglądały konferencji, które często nawet nie mają pojęcia kim jest Tim Cook. To miliony amerykanów, którzy będą dzwonić na infolinie i biegać do Apple Store’ów, to tysiące Polaków szukających w Google.

Apple sobie z tego doskonale zdaje sprawę, firma przygotowuje się na poważne zamieszanie związane z premierą nowego systemu, a właściwie zaskoczenie użytkowników. Rekrutowani są dodatkowi pracownicy, zabrania się w tym czasie urlopów i szkoli się z nowego systemu. Apple już dziś wie, że wiele pytań ze sobą może nieść nowa funkcja blokady telefonu wymuszająca użycia Apple ID, filtry i inne dodatki w aparacie, nowe centrum ustawień, AirDrop itd.. Pracownicy sklepów Apple mają doskonale wiedzieć, jak reagować na problemy użytkowników, ich zdziwienie i niezadowolenie.

Właśnie to niezadowolenie będzie największym problemem. Nikt nie jest w tej chwili realnie oszacować wielkości grupy buntowników. Na dzień dzisiejszy wydaje się ona niewielka, a wręcz niezauważona. Dziennikarze w większości przypadków zdążyli już się oswoić z nową wersją, jeśli nie poprzez instalacje bety, to przez liczne wzmianki. Nie będą więc raczej wspierali mocno ewentualnej fali niezadowolenia.

Apple w przeciwieństwie do większości firm, robiących zmiany w wyglądzie interfejsu, jest przygotowana na taką sytuacje. Pod koniec tego miesiąca przekonamy się jednak czy teoretyczne przygotowanie będzie miało pokrycie w rzeczywistości. Microsoft był raczej zaślepiony Modern UI i zdawał się nie zwracać uwagi na niechęć do rewolucji. Pokutuje to wprowadzaniem ważnych zmian w 8.1, a także zmianami w Xbox One jeszcze przed premierą. W Polsce, obok źle ocenionej zmiany Allegro, mamy jeszcze fuzję nc+, gdzie firma w żaden sposób nie była przygotowana na reakcję abonentów, mimo doskonałej wiedzy o znaczących zmianach w ofercie.

REKLAMA

Przed Apple zadanie niezwykle trudne, bo i sam iOS 7 nie jest łatwym produktem. Trudno go pokochać od pierwszego wejrzenia. Dla Apple będzie to najtrudniejsza zmiana od czasów przejścia na procesory Intela. W tym czasie jednak grupa użytkowników sprzętu Apple znacząco się powiększyła. Sam jestem bardzo ciekaw, czy Apple nie ma w zanadrzu mocnej kampanii reklamowej. Bez niej może być naprawdę ciężko sprzedać nowy wygląd i nowe funkcje, bez względu na to jak dobre by nie były.

Poczekamy zobaczymy, ale łatwo już było. Teraz miliony trzeba przekonać, że nowe jest lepsze od starego, które było tak bardzo "amazing" przez wiele lat. Czy Apple podoła? Wierzę, że tak i po raz kolejny będzie to świetny case dla podręczników z marketingu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA