Jest szansa na aktualizację HTC One S, ale za to One Mini wygląda coraz gorzej
Firma HTC ostatnio oznajmiła, że nie udostępni aktualizacji do nowej wersji Androida i nakładki Sense dla zaledwie zeszłorocznego modelu One S. Możliwe jednak, że aktualizacja nadejdzie, chociaż tym razem niekoniecznie będzie to OTA. Szkoda tylko, że jednocześnie spodziewana specyfikacja następcy One S, czyli One Mini, wygląda na papierze coraz gorzej.
Tajwańskiemu HTC nie wiedzie się najlepiej. Chociaż smartfony tej firmy to naprawdę świetne produkty, firma ma spore problemy finansowe i nie wytrzymuje konkurencji z takimi gigantami jak Samsung czy Apple. Szkoda, że przy okazji swoimi decyzjami, które najpewniej mają zapewnić oszczędności, HTC odstrasza od siebie tych najbardziej oddanych klientów polityką aktualizacji - a raczej ich braku.
HTC, a aktualizacje
HTC aktualizuje swoje urządzenia dość wybiórczo. Co prawda flagowiec HTC One dostał niedawno Androida 4.2.2, ale w przeszłości mnóstwo smartfonów z górnej półki zostało już porzuconych. Wspomnieć można tutaj chociażby HTC Desire HD, który zatrzymał się na wersji 2.3 Gingerbread, czy też HTC Sensation, który nigdy nie zobaczył oficjalnie czwartej wersji nakładki Sense. Dodam, że w obu przypadkach “magicy” z forum XDA poradzili sobie z przeportowaniem we własnym zakresie nowszych wersji systemu na te urządzenia bardzo szybko. Klienci nie byli z tego zadowoleni.
Przez jakiś czas z aktualizacjami było nieźle, ale ostatnio HTC spotkało się znów z ostrą krytyką. Firma ogłosiła, że zaledwie zeszłoroczny smartfon One S nie dostanie już Androida 4.2.2 i nowej nakładki Sense 5. A przecież to nie jest tani smartfon “za złotówkę”, a telefon który naprawdę niewiele ustępuje specyfikacją flagowemu One X (który aktualizację ma otrzymać, ale jeszcze nie wiadomo kiedy). Ale mimo opublikowania przez HTC oficjalnej informacji, użytkownicy i fani fimy nie stracili nadziei.
Jest nadzieja dla One S
Możliwe, że HTC posłucha głosu niezadowolonych klientów i aktualizację przygotuje. Taką informację podało na Twitterze konto @LlabTooFeR - które do tej pory było źródłem mnóstwa przeciekow nt. HTC, które znalazły potem potwierdzenie w rzeczywistości. Wedle osoby stojącej za tym profilem firma pracuje nad Androidem 4.2.2. Trzeba tylko pamiętać, że jak na razie to informacja z jednego, nieoficjalnego źródła.
Warto wspomnieć, że HTC One S występuje na rynku w dwóch wersjach: Ville i Ville C2. Ta pierwsza pracuje na znacznie nowszym i wydajniejszym procesorze Snapdragon S4 1,5 GHz, drugą zaś wyposażono w starszy układ Snapdragon S3 o taktowaniu 1,7 GHz. Według najnowszych informacji tylko HTC One S Ville z mocniejszym procesorem otrzyma wyczekiwaną przez użytkowników aktualizację systemu.
Co więcej, może to nie być tradycyjna aktualizacja OTA, ale tak jak w przypadku 2.3 Gingerbread pierwszego modelu Desire, udostępniona zostanie ona na stronie internetowej producenta do ręcznego wgrania “dla chętnych, na własną odpowiedzialność". Może też okazać się, że One S dostanie, podobnie jak kiedyś Sensation, okrojoną wersję nowego Sense, czyli taką hybrydę starej i nowej wersji nakładki.
HTC One Mini, następca One S
Doniesienia na temat aktualizacji One S są ciekawe w kontekście zbliżającej się premiery jego “następcy”. Od kilku miesięcy sieć obiegają bowiem informacje na temat mniejszego brata tegorocznego flagowego modelu HTC. Pierwszy raz na zdjęcia tego telefonu trafiłem w serwisie forte.delfi.ee, ale obecnie link zwraca 404. Udało mi się też otrzymać potwierdzenie od polskiego oddziału firmy, że HTC One Mini nie jest wyłącznie plotką, a do sprzedaży na świecie - choć niekoniecznie w Polsce - powinien trafić już w te wakacje.
Naturalnie przed premierą firma nie chciała podzielić się spodziewaną specyfikacją i ceną - ale tak jak cena to na razie czysta spekulacja, tak jeśli chodzi o specyfikację, to już kilka razy spotkałem się z dość wiarygodnymi doniesieniami na ten temat. Niestety, ostatnie plotki nie potwierdzają informacji sprzed miesiąca. Smartfon wygląda coraz mniej atrakcyjnie. Miałem nadzieję na “środek“ niemal jak z One, ale zamknięty w mniejszej obudowie.
Brak 2 GB RAM to byłoby rozczarowanie
HTC One Mini, czyli telefon z ekranem o rozdzielczości 720p i przekątnej 4,3 cala, wyglądał do tej pory na łakomy kąsek. Zamknięcie podzespołów z One w mniejszej obudowie byłoby strzałem w dziesiątkę. Niestety, wedle ostatnich doniesień ze strony androidnext.de, One Mini ma mieć nie 2 GB, a zaledwie 1 GB pamięci RAM. Ilość pamięci przeznaczonej dla użytkownika także nie napawa optymizmem, bo będzie jej jedynie około 12 z wbudowanych 16 GB - bez możliwości rozszerzenia za pomocą kart SD.
Ekran 720p uznaję za zaletę, a przewidywany procesor Snapdragon 400 o taktowaniu 1,4 GHz uważam za wystarczający, ale w tym wszystkim boli mnie ten nieszczęsny 1 GB pamięci operacyjnej. Dokładnie tyle ma zeszłoroczny flagowiec. Co prawda dziś One X jeszcze daje sobie ze wszystkim radę, ale za pół roku ta ilość pamięci RAM może być po prostu niewystarczająca do w pełni płynnej pracy.
Osłabienie spodziewanej specyfikacji One Mini jest ciekawe w kontekście ogłoszenia braku aktualizacji dla One S. W końcu firma tłumaczy zwykle zaniechanie prac nad uaktualnieniem właśnie ze względu na słabą wydajność urządzeń. A przecież tegoroczny One Mini, jeślli “nowa” i słabsza specyfikacja się potwierdzi, pod względem podzespołów nie będzie zbytnio odbiegał od One S.
Oby się tylko nie okazało, że ze względu na mniejszą ilość pamięci oprogramowanie HTC One Mini zostanie okrojone względem tego, co znamy z flagowego modelu.