WhatsApp

WhatsApp wprowadził nową przydatną funkcją, która sprawi, że komunikator przypomni Microsoft Teams lub Zooma. Można już udostępniać ekran. To nie koniec.

W trosce o prywatność użytkowników WhatsApp nie informuje innych o tym, że ich blokujesz i analogicznie - że ty zostałeś przez kogoś zablokowany. Pojawią się jednak pewne poszlaki.

Jeżeli jesteś fanem komunikacji za pomocą wiadomości głosowych, a jednocześnie niezbyt lubisz wędrówki pomiędzy aplikacją Aparat a WhatsApp, Meta ma coś dla ciebie. Od dzisiaj w komunikatorze dostępne są wiadomości wideo.

Brytyjski rząd, deklarując chęć zaostrzenia walki z internetową pedofilią, poważnie rozważa wprowadzenie ustawy uniemożliwiającej pełne szyfrowanie danych. Apple już teraz odpowiada: jeśli to zrobicie, to my wyłączamy wam swoje usługi. Jak rzadko kiedy, przedstawiciel Big Techu ma rację i właściwie chroni swoich klientów.

WhatsApp wprowadził dużą zmianę, która ułatwi dotarcie do nowych kontaktów. Teraz aby napisać do kogoś nie trzeba będzie go dodawać do listy kontaktów na naszym smartfonie, co znacznie ułatwi korzystanie z platformy.

Dlaczego nadal wzbraniamy się przed wideorozmowami? Jednym z powodów jest świadomość, jak marnie w danej chwili będziemy wyglądać w obiektywie kamery. Meta uważa, że ma na to rozwiązanie. Są to wirtualne awatary.

Jesteś członkiem Społeczności WhatsApp, ale innym członkom to nie wystarczy i dobijają się do ciebie przez prywatny numer telefonu? Jak się okazuje, WhatsApp zauważył ten problem i zaadresował go poprzez domyślne ukrycie danych członków.

Wideo z wakacji na twoim telefonie wygląda świetnie, ale przesłane do znajomych znacząco traci na jakości? Twórcy WhatsAppa właśnie pracują nad możliwością wysyłania filmów w jakości HD, gdzie kompresja nie będzie ujmować niczego z pięknych widoków.

Obudzenie się i wzięcie telefonu w rękę tylko po to, by odkryć, że WhatsApp w nocy kilka razy uzyskał dostęp do mikrofonu - umówmy się, to nie jest najprzyjemniejsze uczucie. Jednak jak potwierdza Google (tak, Google, nie Meta), problem został zażegnany. I wbrew pozorom WhatsApp tak naprawdę nikogo nie nagrywał.

Natrętny oszust, który numer telefonu pozyskał z platformy sprzedażowej? A może kuzyn, którego ostatni raz widziałeś siedem lat temu na weselu prosi o przysługę? W każdym razie, od teraz te i inne połączenia głosowe na WhatsApp możesz wyciszyć, pozostawiając po nich jedynie powiadomienia.

Wszystko wskazuje na to, że WhatsApp zyska kolejną dużą funkcję. W wersji beta aplikacji pojawiła się możliwość obsługi wielu różnych kont na jednym smartfonie. To w zupełności eliminuje poprzednie sposoby na przełączanie się pomiędzy kontami.

Od tekstu, poprzez głos, kończąc na wideo, WhatsApp chce, abyśmy komunikowali się w każdy możliwy sposób. Pomimo że aplikacja oferuje wysyłanie wideo i rozmowy wideo, komunikator wrzuca wideo w kolejne miejsce: w wiadomości.

Kanały to nie tylko wielka zmiana dla WhatsAppa, któremu co raz bliżej do społecznościówki, a nie jedynie komunikatora. Twórcom aplikacji na tyle zależy na jak najszybszym przetestowaniu nowej funkcji, że powiadomią użytkowników, kiedy ta jest dostępna.

Czytanie o najnowszych wydarzeniach z twojej okolicy, otrzymywanie informacji o ulubionym klubie piłkarskim czy po prostu przeglądanie przepisów na obiad - już wkrótce wszystko to zrobisz z poziomu WhatsAppa. Popularny komunikator kopiuje nową funkcję z Telegrama, a którą już wcześniej Meta przetestowała na Instagramie.

WhatsApp niebawem zyska naprawdę przydatną funkcję znaną m.in. z Messengera, ale także Teamsa, Zooma i Discorda.

Najnowsze doniesienia potwierdzają, że Meta może wprowadzić jedną z największych zmianę na WhatsAppie. W nowej wersji testowej aplikacji pojawiła się rubryka, sugerująca, że obok numerów telefonu, wreszcie pojawi się także unikalna nazwa użytkownika.

WhatsApp wprowadza kolejną nowość - Chat Lock, dzięki któremu będziesz mógł jeszcze lepiej ukryć rozmowy, które... nie powinny być dostępne dla osób trzecich. Jeśli masz coś takiego do ukrycia, na pewno się ucieszysz.

WhatsApp może mieć duży problem z błędem, który jest nieco niepokojący: na Androidzie, aplikacja może wymagać dostęp do mikrofonu telefonu, nawet wtedy gdy śpimy. Elon Musk twierdzi, że nie można ufać apce Mety.

WhatsApp, na razie we wczesnej wersji testowej, jest już dostępny na zegarki z systemem Wear OS. To jeden z najpopularniejszych komunikatorów na świecie i w Polsce. Choć dopiero będziemy musieli się przekonać, czy na androidowym zegarku ma jakiś większy sens.

WhatsApp dostał kolejną aktualizację. Aplikacja została wzbogacona o pomniejsze funkcje, które sprawią, że oprogramowanie jest jeszcze bardziej kompletne.