Ubuntu ta najpopularniejsza dystrybucja Linuxa od wydania wersji 11.04 zmieniła się w jeszcze bardziej przyjaznym systemem dla zwykłego użytkownika. Został wprowadzony nowy interfejs sklepu z aplikacjami. Canonical zaczął zarabiać na dostarczaniu komercyjnego oprogramowania do swojego systemu od tej chwili zacząłem się zastanawiać jak długo Ubuntu będzie jeszcze darmowym systemem czy nie stanie się płatnym ale miejmy nadzieje, że tak nie będzie bo kto by wtedy chciał używać płatnej dystrybucji Linuksa ?. W nowym wydaniu Ubuntu 12.10, który ukażę się 18 pażdziernika pojawi się kilka nowości między innymi pojawią się reklamy sklepu Amazona gdzie będzie można robić zakupy pytanie jakich zakupów możemy się spodziewać w tym zdobywającym na popularności Linuksie?. Z tego co słyszałem Canonical chce wprowadzić odrobinę nowości nie tylko w sklepie Ubuntu jak i w interfejsie Unity, który będzie jeszcze bardziej dopracowany i przejrzysty dla oka. Podobno w nowej edycji systemu pojawi się zakup gier, muzyki jak i filmów których będziemy mogli po zakupie oglądać na komputerze. Canonical chce wprowadzić usługi Vod dla swojego systemu zobaczymy czy im ten pomysł wypali będzie coraz więcej płatnych jak i darmowych aplikacji, pojawi się również zapowiadany Steam przeznaczony na tą platformę zobaczymy czy odniesie sukces Ja trzymam kciuki oby się udało a jeżeli się uda to wtedy zauważą tego obecnie najpopularniejszego Linuksa inni wydawcy gier, którzy już zapowiedzieli, że zainteresują się Ubuntu oby tak się stało ponieważ będzie to realna konkurencja dla Windowsa. Ubuntu chce walczyć z konkurencją na różne sposoby i przyciągać nowych użytkowników lepszym softem jak i oprogramowaniem czy Linux w najbliższych latach wygra walkę z Windowsem ? zapowiada się, że jest to możliwe a nawet do wykonania, ponieważ w ciągu najbliższych latach systemy z pod znaku pingwina staną się realnym zagrożeniem dla Windows. Windows po roku 2020 zacznie tracić na znaczeniu zaobserwujemy spadek popularnego Windowsa na drugie miejsce a miejscem pierwszym zajmie go Android a pozostałe odmiany Linuksa będą wznosić się ku górze nie wyeliminuje to do końca Windows ponieważ stanie się jedynie platformą biznesową chociaż klienci jak i zwykli użytkownicy będą bardziej spoglądali w stronę Linuksa, który dzisiaj jest jeszcze niższowym systemem pożyjemy zobaczymy jak będzie ale mnie się wydaje, że tak to będzie.
Kiedy podczas tegorocznych prezentacji produktów na IFA w Berlinie Samsung przedstawił model smartfona z Windows Phone 8 na pokładzie, w społecznościówkach pojawiły się niemal natychmiast komentarze przedstawicieli Nokii głoszące, że to, co zobaczyliśmy to dopiero rozgrzewka. Właściwy flagowiec z nową wersją mobilnego systemu operacyjnego miał dopiero nadejść. Zgodnie z zapowiedziami Nokia ogłosiła kolejną generację serii Lumia kilka dni później i biorąc pod uwagę, iż na konferencji prasowej znalazły się takie osoby jak Joe Belfiore czy Steve Ballmer, faktycznie można było odnieść wrażenie, że Lumia to synonim WP8. Tym samym misja Finów ustawienia dzieła Microsoftu w jednym szeregu z propozycjami od Apple i Google zdaje się być usankcjonowana. Tymczasem losy tej platformy nie przestają mnie fascynować. Jest to historia paradoksalna: najwspanialszy pomysł na system mobilny, zderzył się w tym przypadku z najbardziej karkołomną serią źle podjętych decyzji wdrożeniowych.
Stylowo lub na bogato, czyli Google Tasks w Androidzie na dwa różne sposoby
Porządna lista zadań do zrobienia nie może obejść się u mnie bez synchronizacji z Google Tasks. Ostatnio postanowiłem trochę potestować i porzuciłem Any.DO, aby dać szansę aplikacjom GTasks oraz Do It Tomorrow.
Czułem niedosyt korzystając z aktualnych rozwiązań - Krzysztof Głodowski, Solid Explorer
Kilkanaście dni temu pisaliśmy o polskim menadżerze plików Solid Explorer, który jest dostępny dla urządzeń działających pod kontrolą systemu Android. Recenzja ta spotkała się z pozytywnym odzewem, dlatego postanowiliśmy porozmawiać z Krzysztofem Głodowskim – twórcą aplikacji.
Wunderlist zawstydza konkurencję. Świetna appka na Windows Phone!
O przedsiębiorczych i pomysłowych Niemcach z 6Wunderkinder na łamach Spider’s Web pięknie pisał swego czasu Tomek Wawrzyczek. Panowie zza naszej zachodniej granicy rozwijają aplikację do „zapamiętywania, co ktoś ma zrobić i do przypominania, że ów ktoś ma zrobić to, co w niej zapamiętał” – Wunderlist. Pomysł ani nie nazbyt przełomowy, bo na rynku zatrzęsienie aplikacji o podobnej funkcjonalności, ani nie zbytnio rozbudowany, bo to tylko zwykła prosta lista rzeczy do zrobienia. Ale niemieccy programiści podeszli do tematu tak, jak nikt wcześniej na czele z osławionymi programistami aplikacji Things (co ciekawe, również z Niemiec). Postawili na multiplatformowość dzięki internetowej chmurze i w tym są najlepsi. Właśnie Wunderlist zadebiutował na smatfonach z Windows Phone. I zawstydza konkurencję.
Sprawdziliśmy najnowszy hit App Store, aplikację Clear
Podobno aplikacje dedykowane smartfonowi Apple są nie ergonomiczne. Nie zauważyłem tego, mimo że od lat korzystam i jest to raczej dla mnie przyjemność. Jeszcze większą przyjemnością jest gdy aplikacje firm trzecich oferują powiew świeżości. Gdy na dodatek jest on połączony z minimalizmem i prostotą cechującą same urządzenie, to jest jeszcze lepiej.