Social media

Elon Musk oficjalnie ogłosił, że osoba będąca za sterami CEO Twittera zmieni się w niedługim czasie. Jakim cudem doszło do takiej decyzji? Kto go zastąpi? I najważniejsza informacja, czy Elon zostaje w Twitterze?

Twitter wreszcie otrzymał długo zapowiadane szyfrowanie wiadomości prywatnych. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie ogromne ograniczenia nałożone na konwersacje i rozsypywanie się całego systemu po zalogowaniu na nowe urządzenie. Uroku sytuacji dodaje fakt, że sam Elon Musk nazwał nową funkcję niegodną zaufania.

YouTube Premium to bardzo przydatna usługa i podobnie jak niektórzy redakcyjni koledzy również dziwię się, że są osoby niechcące płacić miesięcznej subskrypcji. Lada moment alternatywa będzie prosta: albo wyskoczysz z pieniędzy, albo zaleją cię reklamy. Bo programy je blokujące przestaną działać.

WhatsApp może mieć duży problem z błędem, który jest nieco niepokojący: na Androidzie, aplikacja może wymagać dostęp do mikrofonu telefonu, nawet wtedy gdy śpimy. Elon Musk twierdzi, że nie można ufać apce Mety.

Elon Musk ogłosił kolejne nowości, które mają nadejść do Twittera. Po lawinie kontrowersji, dziwnych zachowań, teraz przyszedł czas coś zupełnie innego.

Władca internetu, uwielbiany przez fanów i kontrowersyjny dla wielu Elon Musk, kontynuuje swoje zmiany w serwisie społecznościowym. Tym razem chce oczyścić platformę ze starych i nieaktywnych kont. Istnieje jednak szansa, że wasze konta nie zostaną usunięte, ale o co w ogóle chodzi z tą archiwizacją?

Pamiętam, jak po wybuchu afery Cambridge Analytica i problemach wizerunkowych Facebooka wiele osób deklarowało, że zmieni swoje nastawienie do bezpieczeństwa w sieci, lepiej chroniąc prywatność. Lata mijają i nie pozostaje nic innego, jak zacytować Jana Kochanowskiego: "nową przypowieść Polak sobie kupi, że i przed szkodą, i po szkodzie głupi". Historia znowu niczego nie uczy i choćby regulaminy są lekceważone przez nie tak małą grupę osób.

TikTok miał tworzyć i przechowywać listę użytkowników, którzy oglądali treści LGBT na popularnej platformie. Po co? Dlaczego? Jest jeden plus tej całej historii.

Ale ja już wiem, że będzie mu trudno. Nazwa Kerfuś od razu sprawiała, że takiego robota chciało się przytulić, pogłaskać i stworzyć z niego uroczego superbohatera. Lewitec wprowadzony przez Lewiatana pozytywnych skojarzeń raczej nie budzi. To już nie mogli nazwać go Lewuś?

Jeżeli nie można skutecznie odciąć dzieci od mediów społecznościowych, to można pójść w innym kierunku. Amerykańska Federalna Komisja Handlu chce odciąć produkty Mety od złotego źródełka, całkowicie zakazując monetyzacji danych pozyskanych od niepełnoletnich użytkowników.

Jedno z najważniejszych pytań, które nurtują przyszłe pokolenia, to czy egzamin maturalny z języka polskiego, który pisali tegoroczni maturzyści, został wycieknięty. Odpowiedź nie jest jednoznaczna, ponieważ niektórzy mogli skorzystać na wycieku, ale większość nie była w stanie.

Google zdecydowało się dodać do poczty Gmail weryfikację. Jeżeli macie teraz w głowie fiasko, jakim jest obecny stan Twittera oraz Twitter Blue - muszę was uspokoić, wszystko wygląda na to, że Google ma więcej oleju w głowie, niż memiczny miliarder.

Stare porzekadło głosi, że mądry Polak po szkodzie. Możemy przestać biczować się w ten sposób, bo jak widać to nie tylko przypadłość narodu, ale nawet pojedynczej branży. Tym razem ze świata sztucznej inteligencji uciekają przerażeni tym, co nawyczyniali. I nagle im się oczy otworzyły. Przypadek? No właśnie nie sądzę.

Elon Musk bawi się niebieskimi ptaszkami i weryfikacją, która poświadcza, że "my to my". Większość starych kont, które uzyskały ją lata temu, teraz ją straciła - bo kto chce płacić co miesiąc kilkadziesiąt złotych tylko po to, aby nikt się pod nas nie podszywał? Pomimo wszystko, internauci znaleźli sposób na odzyskanie weryfikacji. I jest to dziwny sposób.

Elon Musk, czasem CEO Tesli, a czasem śmieszek, który gada sam ze sobą na Twitterze, zapowiedział kolejne nowości, które mają nadejść. Co dokładnie? Będzie to paywall, ale nie z miesięczną subskrypcją.

Czy widzieliście już nową filmową adaptację Super Mario Bros? Nie trzeba iść do kina, wystarczy zajrzeć na Twittera. Film jest często i chętnie udostępniany przez użytkowników, podobnie jak nowy Avatar.

Już niedługo instagramowi twórcy będą mogli dodawać piosenki i inne fragmenty muzyki do istotnie większej liczby miejsc, niż tylko do Relacji. Planowane nowości ogłosił sam Mark Zuckerberg.

Właściciel Twittera, Elon Musk pokazał, że zarabia setki tysięcy złotych dzięki fanom, którzy subskrybują jego konto. Haczyk w tym, że całkiem przypadkowo pokazał tam awatar swojego drugiego konta. Fani szybko je odnaleźli, i - kto by się spodziewał - Elon tam pisze sam ze sobą i jest jeszcze gorzej.

Weryfikacja kont na Twitterze Elona Muska nie należy do najbardziej przejrzystych i oczywistych procesów. W teorii „znaczki” profilu zweryfikowanego można otrzymać, jeśli spełnia się pewne wymagania. W praktyce wygląda to tak, że „lewe” konta zyskują weryfikację.

Sleepy Chicken challenge, Blackout challenge, czy zaklejanie ust na noc - TikTok oraz szeroko pojęte social media pełne są ryzykownych, a zarazem skrajnie niebezpiecznych wyzwań. Mimo dobrze udokumentowanych przypadków śmiertelnego zakończenia challenge'y, nastolatkowie nie przestają ich podejmować. Tak stało się też w przypadku 13-letniego Jacoba Stevensa, który zmarł po zażyciu ponad 11 tabletek Benadrylu.