Szef Facebooka o przyszłości platformy. Nie będziecie zachwyceni

Szef Facebooka Tom Alison ogłosił na swoim blogu zmiany jakie mają czekać tę platformę. Wpis jest przy tym relatywnie wyczerpujący, szkicuje bowiem przyszłość platformy na najbliższe 20 lat. W jakim kierunku będzie ewoluowała jedna z najstarszych, nadal aktywnych socialmediowych usług? Na pewno można go określić jako kontrowersyjny.

Facebook ma położyć większy nacisk na młodszą publiczność oraz na sztuczną inteligencję. Szczególnie ważna ma być dla platformy grupa wiekowa 18-29 lat i z myślą o niej Facebook ma wprowadzać kolejne funkcje i usprawnienia interfejsu. Co Tom Alison może mieć na myśli? Na szczęście zapewnił też przykłady.

Czytaj też:

Platforma ma zyskiwać coraz więcej dodatkowych, związanych z generatywną sztuczną inteligencją funkcji. Ma też w większym stopniu eksponować treści wideo kosztem pozostałych, co z kolei ma nie tylko zwiększyć zaangażowanie w Facebooka młodszych użytkowników, ale też przyciągnąć twórców treści - którzy mogliby zarabiać na swoim wideo również na Fejsie, a nie tylko na YouTube, Instagramie czy TikToku.

Alison przy tym broni bieżącego kształtu Facebooka, nie zgadzając się z ogólnym wizerunkiem platformy jako przeznaczonej dla starych ludzi. Według danych podanych przez prezesa, ponad 40 mln młodych Amerykanów i Kanadyjczyków odwiedza Facebooka codziennie. Jedna na cztery z tych osób korzysta z Facebook Marketplace (funkcja z ogłoszeniami kupna/sprzedaży od użytkowników), Facebook Randki odnotował 20-procentowy wzrost aktywnych codziennie użytkowników porównując rok do roku, a sam Facebook ma 1,8 mld aktywnych miesięcznie użytkowników.

- Młodzi dorośli dokonują poważnych zmian - przeprowadzka, studia, zdobycie pierwszej pracy lub mieszkania. Facebook może w tym wszystkim pomóc, niezależnie od tego, czy chodzi o znajdowanie świetnych ofert mebli w Marketplace, odkrywanie zainteresowań użytkowników za pomocą Reels i w grupach, nawiązywanie kontaktu z lokalnymi społecznościami i małymi firmami, czy też znajdowanie kogoś, kogo lubią na Facebooku - jak pisze Alison.

SI już teraz odgrywa znaczącą rolę w doborze treści i wybieraniu użytkownikowi potencjalnie interesujących do obejrzenia Rolek, a sam odtwarzacz wideo na Facebooku to aktualnie jeden z najczęściej aktualizowanych modułów na platformie. Oby tylko platforma zachowała też swoje bieżące atuty.

Kolejnego klona TikToka świat raczej nie potrzebuje.