Radioaktywna kulka odnaleziona! Wydawało się to niemożliwe
Dwudziestego piątego stycznia władze w Australii otrzymały informację o tym, że w trakcie transportu z jednej z kopalni do Perth, na trasie 1400 km zagubiło się niewielkie źródło radioaktywnego cezu-137. Z uwagi na zagrożenie dla każdego, kto znajdzie się w pobliżu tego źródła rozpoczęto poszukiwania, które wydawały się skazane na porażkę.
W stronę Słońca leci kometa spoza Układu Słonecznego. Ale przeżyje to spotkanie
Rzadko się zdarza, że do Układu Słonecznego wpadają obiekty, które powstały w otoczeniu innych gwiazd, a następnie pokonały całe lata świetlne, aby w końcu dotrzeć na nasze kosmiczne podwórko. A przynajmniej rzadko nam się zdarza je zauważyć. Tak jednak prawdopodobnie jest w tym przypadku.
Zgubili radioaktywną kulkę i jest problem. Ma 8 mm średnicy i może zabić
O takich zdarzeniach zbyt często się nie słyszy. Tym razem jednak jakimś cudem doszło do niemożliwego. W trakcie transportu z Newman do Perth w Australii zgubił się niewielki walec zawierający pierwiastek promieniotwórczy cez-137. Teraz trzeba go znaleźć, bowiem stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia osób, które znajdą się w jego otoczeniu. Problem w tym, że jest to prawdziwe szukanie igły w stogu siana.
Oto najzimniejsze miejsce we wszechświecie. Nie uwierzycie, co tam można znaleźć
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba miał dostarczyć nam zupełnie nowej wiedzy na ten odległego i wczesnego wszechświata. Jak widać obietnicę tę wziął sobie do serca i stara się ją wypełnić w możliwie najszerszym zakresie. Teraz na przykład odkrył najzimniejszy dotąd lód w całym znanym wszechświecie.
Na wysokości 7 km z samolotu nagle zniknęło 10 foteli i dziewięciu pasażerów. Nigdy ich nie znaleziono. Wszystko przez mały błąd
To była jedna z najbardziej zadziwiających katastrof lotniczych w historii. W samolocie otworzyły się drzwi do luku bagażowego, a w wyniku gwałtownej dekompresji z maszyny wyssanych zostało dziewięciu pasażerów. Przyczyn katastrofy nigdy by nie wyjaśniony, gdyby nie upór rodziców jednej z ofiar.
Spokojnie! Roboty jeszcze długo nie zabiorą wam pracy. Ani umysłowej, ani fizycznej
W takich już czasach żyjemy, że nie sposób się obrócić, aby nie trafić na kolejne przykłady fascynująco szybkiego rozwoju robotów i sztucznej inteligencji. Może się wydawać, że od strony intelektualnej zagrażają nam rozległe modele językowe, takie jak ChatGPT, a od strony fizycznej wszelakie robopsy czy sprawniejsze od przeciętnego człowieka roboty humanoidalne takie jak Atlas.
Chińczycy stworzyli robota, jak z Terminatora. Stapia się, a potem wraca do postaci robota
Co trzeba zrobić, aby uciec zza więziennych krat, kiedy nasza postura nie pozwala się między nimi przecisnąć? Wystarczy na chwilę się stopić, wylać się na zewnątrz, a następnie powrócić do poprzedniego kształtu. Problem rozwiązany. Nie jest to przesadnie nowy pomysł. Wszak tak zachowywał przysłany z 2029 do 1995 roku terminator T-1000 grany przez Roberta Patricka w filmie Terminator 2: Dzień Sądu. No, tylko to był film, a my przecież mówimy o rzeczywistości.
O mały włos! Dwa rosyjskie śmieci kosmiczne właśnie minęły się na orbicie z ogromną prędkością
Kiedy w bezchmurną noc spoglądamy w niebo, widzimy na nim setki gwiazd, pojedyncze planety, przelatujące nad nami samoloty i od czasu do czasu jakieś pojedyncze satelity. Wydawać by się zatem mogło, że miejsca na orbicie jest jeszcze mnóstwo. Pozory jednak mogą mylić. Od lat bardzo szybko rośnie zarówno liczba satelitów krążących wokół naszej planety, jak i liczba śmieci kosmicznych. Te drugie stanowią coraz poważniejszy problem.
Wideo dnia: Mechaniczna ręka na Marsie pakuje prezenty dla Ziemian
Przez ponad półtora roku łazik marsjański Perseverance zbierał na dnie krateru Jezero próbki regolitu i skał marsjańskich, które za kilka lat zostaną zapakowane w niewielką rakietę i wysłane z Marsa w kierunku Ziemi. Zanim jednak do tego dojdzie, inżynierowie muszą stworzyć specjalny lądownik, który wyląduje w pobliżu łazika, odbierze od niego próbki, zapakuje do rakiety i wystrzeli w stronę Ziemi. Teraz mamy okazję zobaczyć, jak będzie wyglądał jeden z ostatnich elementów tego procesu.
Samolot stracił dach siedem kilometrów nad ziemią. Nikt nie wierzył, że wyląduje
Kiedy obsługa lotniska Kahului na wyspie Maui zobaczyła, jak wygląda podchodzący do lądowania samolot, założyli, że nie przetrwa on próby lądowania. Struktura kadłuba była tak poważnie uszkodzona, że zdumiewające było to, że samolot nie rozleciał się w powietrzu.
Chcą przenieść turbiny wiatrowe na Marsa. I fotowoltaikę też
Załogowe loty na Marsa to zdecydowanie najważniejszy motyw w postrzeganiu eksploracji przestrzeni kosmicznej przez opinię publiczną. Zważając na to, że od lat miliardy dolarów wydawane są na zrealizowanie tej wizji, trzeba założyć, że prędzej czy później jakaś grupa śmiałków faktycznie stanie na rdzawym regolicie Czerwonej Planety. Po dolocie na Marsa nie będzie można od razu wystartować w podróż powrotną, trzeba założyć, że marsonauci będą potrzebowali do przetrwania zarówno habitatów, zapasów żywności, jak i energii elektrycznej.
Tajemnicza twarz niedźwiedzia na Marsie. Chatka na Księżycu może się schować
Czasami jest tak, że przeglądając zdjęcia wykonane przez sondy kosmiczne lub przez roboty jeżdżące po powierzchni Księżyca czy Marsa człowiek dostrzega kształt, który na pierwszy rzut oka nie pasuje do pozostałych elementów na zdjęciu. Wtedy to do pracy wkracza mózg, który stara się zrozumieć, co widzi i doszukuje się cech, które pozwoliłyby mu zidentyfikować to, na co patrzy.
Ludzie w metalowej puszce na czubku rakiety z napędem atomowym. Tak NASA poleci na Marsa
Czym ludzie polecą na Marsa? Większość ludzi interesująca się eksploracją przestrzeni kosmicznej odruchowo odpowie: Starshipem. Marketing SpaceX i Elona Muska na dobre już zagościł w sektorze i choć Starship jak na razie oderwał się jedynie na 12 km od powierzchni Ziemi w umysłach wielu jest już sprawdzoną i tanią w użytkowaniu taksówką wożącą ludzi po całym Układzie Słonecznym. Czy jednak nie istnieją inne projekty i inne pomysły niż Starship?
Zegar zagłady wskazuje rychły koniec ludzkości. Zostało nam tylko 90 sekund
W 1947 roku naukowcy z Uniwersytetu w Chicago uruchomili specjalny zegar, który miał ludzkości wskazywać jak blisko znajduje się prawdziwej zagłady. Twórcami pomysłu byli naukowcy zajmujący się energią atomową, bo i to zagrożenie wówczas wydawało się najniebezpieczniejszym dla całej ludzkości.
Wracamy do Jowisza! Misja JUICE gotowa do podróży do największej planety i jej księżyców
Lata oczekiwania już wkrótce dobiegną końca. Już w drugiej połowie kwietnia w podróż w zewnętrzne rejony Układu Słonecznego wyruszy europejska sonda kosmiczna JUICE. Jak będzie wyglądała jej podróż i co będzie badała? O tym przeczytacie poniżej.
Astronomowie narzekają na Jamesa Webba. Ten teleskop jest po prostu za dobry
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, który na początku 2022 roku po ponad dekadzie opóźnień i licznych przekroczeniach budżetu w końcu trafił w przestrzeń kosmiczną i rozpoczął obserwacje, od pierwszego dnia obserwacji nie zmienia tempa odkryć. I to wbrew pozorom dla astronomów jest poważny problem.
Pilot został wyssany przez okno w trakcie lotu. To niesamowite, co stało się później
Gdyby powstał film sensacyjny o takim incydencie lotniczym, to jego twórcy musieliby się mierzyć z potężną falą krytyki i pytaniami o to, dlaczego wybrali tak nierealistyczny scenariusz. Faktycznie, historia ta nie miała prawa się zdarzyć, a już tym bardziej zakończyć bez jakichkolwiek ofiar w ludziach. I właśnie dlatego się zdarzyła w 1990 roku podczas rutynowego lotu z Birmingham w Wielkiej Brytanii do Malagi w Hiszpanii.
Potężny statek transportowy ciągnięty przez latawiec. Najlepsze, że to działa
Transport morski w swojej obecnej formie znacząco przyczynia się do ocieplenia klimatu. Problem w tym, że z transportu morskiego nie da się zrezygnować, co doskonale nam unoaczniło zablokowanie na kilka dni Kanału Sueskiego przez statek Ever Given w 2021 roku. Jedynym zatem rozwiązaniem jest modernizacja jednostek pływających tak, aby spalały jak najmniej paliw kopalnych.
Samoloty napędzane wodorem już na wyciągnięcie ręki. Paliwo lotnicze może się zwijać?
Choć samochody elektryczne coraz częściej pojawiają się na naszych drogach, to do niedawna wizja samolotów pasażerskich napędzanych czymś innym niż paliwo lotnicze wydawała się tylko mrzonką. Liczne próby stworzenia samolotów napędzanych silnikami elektrycznymi do niedawna wydawały się skazane na niepowodzenie. Teraz jednak okazuje się, że być może wkrótce w samolotach pojawi się zupełnie nowy napęd.
Sztuczna inteligencja zawstydza specjalistów. Algorytmy zdają egzaminy specjalistyczne bez przygotowania
Od kilku miesięcy cały świat zachwyca się możliwościami chatbota ChatGPT, który na tyle dobrze imituje język naturalny, że posiadając dostęp do ogromnej ilości danych o świecie, jest w stanie swoimi wywodami zachwycić każdego. Uczniowie próbują zlecać mu pisanie wypracowań, a studenci informatyki sprawdzają za jego pomocą poprawność tworzonego przez siebie kodu. Czy jednak sztuczna inteligencja może zastąpić prawdziwych specjalistów?
Kabina samolotu to tylko puszka pod ciśnieniem. To się stanie z pasażerami, gdy pojawi się nieszczelność
Wyobraź sobie, że lecisz samolotem pasażerskim i nagle podczas lotu z kadłuba samolotu wyrwane zostaje okno. Taka sytuacja stanowi śmiertelne zagrożenie nie tylko dla pasażerów znajdujących się najbliżej okna, ale także dla wszystkich pozostałych, dla załogi oraz dla samego samolotu.
Nigdy nie odebraliśmy sygnału z tak daleka. Leciał do nas większą część historii wszechświata
Wodór jest absolutnie najpowszechniejszym składnikiem wszechświata. Odpowiada on za 75 proc. całej jego masy. Spoglądając w przestrzeń kosmiczną, można zobaczyć rejony, w których znajduje się więcej wodoru atomowego oraz rejony, gdzie wodór jest zjonizowany, nie wspominając już o wszystkich związkach chemicznych, których składnik stanowi. Te różne stany mówią wiele o procesach zachodzących we wszechświecie w wielkiej skali i na przestrzeni całej jego historii.
Kosmiczny długopis USA. Rosjanie brali go za 2 dol. Polacy mogą kupić za 400 zł. Oto jego historia
Z pewnością nie raz zdarzyło wam się słyszeć opowieść o tym, jak to wysyłając astronautów w przestrzeń kosmiczną, Amerykanie wydali milion dolarów na długopis, który byłby niezawodny w warunkach mikrograwitacji, a Rosjanie – stając przed tym samym problemem – wzięli w przestrzeń kosmiczną po prostu ołówki. Opowieść ta z pewnością zapada w pamięć. Szkoda tylko, że ma niewiele wspólnego z prawdą.
Zaskakujący zwrot akcji. Odnawialne źródła energii flirtują z kopalniami
Już za niecałe trzy dekady 90 proc. energii elektrycznej na świecie ma pochodzić z odnawialnych źródeł energii. Tak przynajmniej przewiduje Międzynarodowa Agencja Energii Odnawialnej. Jednym z największych wyzwań stojących przed realizacją tego ambitnego celu jest opracowanie wydajnych sposobów na przechowywanie energii generowanej przez niestałe z definicji odnawialne źródła energii. Badacze wskazują, że częściowe rozwiązanie może kryć się w… kopalniach.
Takie gwiazdy neutronowe nie powinny istnieć. Jeżeli jednak istnieją, to wiele tłumaczą
Naukowcy znaleźli potencjalne wyjaśnienie dla dwóch bardzo nietypowych, krótkich błysków promieniowania gamma. Okazuje się, że ich źródłem mogą być bardzo szczególne gwiazdy, które właściwie nie powinny istnieć, a jeżeli istnieją, to istnieją tylko przez chwilę.
Promień gromowładny. Wiązka laserowa może przechwytywać pioruny
Gdyby tak dało się łapać pioruny podczas burzy i odciągać je od wrażliwych na wyładowania elektryczne instalacji. Oczywiście, od dawna istnieją instalacje odgromowe, ale jeszcze nigdy nie próbował odciągać pioruny za pomocą… światła.
Wiadomo kiedy i gdzie prowadzić obserwacje, żeby odkryć obcych. Jest jeden warunek: muszą tego chcieć
Powiedzieć, że poszukiwanie sygnałów od pozaziemskiej cywilizacji to poszukiwanie igły w stogu siana, byłoby sporym niedopowiedzeniem, chyba że byłaby to nanoigła i stóg siana wielkości Układu Słonecznego. Z tego też powodu poszukiwanie na ślepo – choć ma sens – raczej żadnych spektakularnych skutków nam nie przyniesie.
Orient Express Silenseas, największy luksusowy żaglowiec, już wkrótce wypłynie na otwarte wody
Transport morski obwiniany jest – zresztą słusznie – o znaczące przyczynianie się do globalnego ocieplenia. Jednocześnie w czasach, gdy podróże prywatnymi samolotami dostępne są dla coraz większej rzeszy milionerów, jest to także ostatnia ostoja prawdziwego bogactwa. Jak zatem miliarderzy mogą budować sobie oceaniczne symbole swojego sukcesu nie podpadając jednocześnie opinii publicznej zanieczyszczeniem środowiska? Odpowiedź jest jedna: luksusowy żaglowiec.
Niezwykłe spotkanie na Marsie. Łazik Curiosity znalazł kamień pochodzący z kosmosu
Dwa obiekty z zupełnie różnych światów spotkały się ze sobą przypadkiem na powierzchni Czerwonej Planety. Jeden z nich był zwykłym kamieniem, drugi wyrafinowanym produktem trwającej miliony lat ewolucji. Brzmi jak początek dobrej powieści science-fiction, jednak to tylko opis spotkania, do którego doszło na Marsie.
Życie na Ziemi może pochodzić z kosmosu. Tak wskazuje meteoryt, który spadł w Anglii
Wyobraź sobie, że jesteś naukowcem, który różnymi metodami próbuje z powierzchni Ziemi ustalić gdzie w przestrzeni kosmicznej znajdują się warunki sprzyjające powstaniu życia, gdzie możemy poszukiwać podstawowych komponentów, które niezbędne są do powstania życia takiego, jakie znamy z powierzchni naszej planety. I wtedy okazuje się, że gdzieś na Ziemi odpowiedzi na to pytanie same spadają z nieba i niemalże wpadają przypadkowym ludziom w ręce.