REKLAMA

Google wypuści biedafona. Nowy Pixel wygląda jak tani chińczyk

Google pracuje nad nowym tanim smartfonem, który powinien zostać wprowadzony do sprzedaży już niedługo. W sieci pojawił się film ukazujący nadchodzący model. Ten wygląda jak… tani chiński telefon kosztujący kilkaset złotych.

Google wypuści biedafona. Nowy Pixel wygląda jak tani chińczyk
REKLAMA

Google Pixel 9a, bo tak nazywa się omawiany model ma być bezpośrednim następcą Pixela 8a i bardziej przystępną cenowo wersją podstawowego Google Pixela 9 wydanego w ubiegłym roku. Nowy Pixel 9a będzie zauważalnie tańszy od zwykłej dziewiątki, natomiast za niższą ceną przyjdą też duże cięcia w kosztach pod względem stylistyki. Wystarczy zobaczyć na nowe filmy.

REKLAMA

Google Pixel 9a wygląda jak połączenie chińczyka za 500 zł z iPhonem 16 

Przyzwyczailiśmy się, że Google w swoich smartfonach stosuje wyróżniające się na tle konkurencji wzornictwa. Przeglądarkowy gigant technologiczny raczej nie kopiował konkurencji, co wystarczy zobaczyć na Pixele 6, 7, 8, które miały charakterystyczne podłużne poziomie wyspy na aparaty. Pixel 9 natomiast nieco bardziej przypomina smartfony Apple, ponieważ zyskał zupełnie płaski ekran oraz ścięte na płasko obramowanie rodem z iPhone’a 15/16.

Nadchodzący Pixel 9a porzuci podejście wystającej wyspy na aparaty na rzecz malutkiej, lekko wystającej obudowy na obiektywy. W połączeniu z obudową ze ściętym obramowaniem telefon wygląda… bardzo tanio, praktycznie jakby był atrapą. Albo budżetowym smartfonem chińskiego producenta kosztującym 400 czy 500 zł. Jak dla mnie prezentuje się to co najmniej nietypowo, choć rozumiem, że dla niektórych takie podejście może się podobać. 

Natomiast w środku urządzenie nie będzie różniło się mocno od Google Pixela 9. Telefon ma zostać wyposażony w 6,3-calowy ekran OLED pracujący w rozdzielczości FullHD+ przy częstotliwości odświeżania do 120 Hz. Najprawdopodobniej będzie to ten sam panel co w zwykłej dziewiątce. Ekran jest pokryty szkłem Gorilla Glass 3, które nie należy do najbardziej odpornych na stłuczenia. Za wydajność urządzenia odpowie procesor Google Tensor G4 wsparty 8 GB RAM i 128 GB lub 256 GB wbudowanej pamięci na dane.

W małej wysepce na aparaty znajdą się dwa obiektywy - główny 48 Mpix o rozmiarze 1/2 cala oraz szeroki 13 Mpix. Przynajmniej Google nie kopiuje pod tym względem Apple’a, który w najtańszym smartfonie w postaci iPhone 16e oferuje wyłącznie jeden aparat główny. Google Pixel 9a będzie miał też baterię 5100 mAh ze wsparciem szybkiego ładowania o mocy 23 W. Czyli nadchodzący Pixel 9a to właściwie nieco bardziej okrojony pod względem możliwości i funkcji Pixel 9.

Urządzenie ma też być zauważalnie tańsze, ponieważ podobno będzie kosztować ok. 499 dolarów, czyli dokładnie tyle, co zeszłoroczny Pixel 8a. Dla przypomnienia Pixel 8a w wersji 128 GB zadebiutował w Polsce w cenie 2449 zł. Takiej kwoty również możemy oczekiwać dla nadchodzącego Pixela 9a.

REKLAMA

Więcej o smartfonach przeczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-02-24T16:00:19+01:00
Aktualizacja: 2025-02-24T13:23:38+01:00
Aktualizacja: 2025-02-24T09:06:39+01:00
Aktualizacja: 2025-02-24T06:23:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-23T17:17:18+01:00
Aktualizacja: 2025-02-23T06:53:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-22T06:43:00+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA