REKLAMA

Concord to największa wtopa roku. A mimo to gracze dosłownie zabijają się o trofea

Do zamknięcia serwerów Concord zostało kilkanaście godzin, a mimo to gracze nawet nie myślą o odłożeniu padów. Serwery gry są pełne osób, które masowo popełniają samobójstwa, by otrzymać platynowe trofeum.

Concord to największa wtopa roku. A mimo to gracze dosłownie zabijają się o trofea
REKLAMA

Gra Concord to obecnie źródło memów i żartów na skalę jakiej nie widziano od wielu miesięcy. I żeby zrozumieć, czemu internauci nie przestają się śmiać, nie potrzeba nawet dużej wiedzy dotyczącej rynku gier. Wystarczy napomnieć, że na wiele miesięcy przed premierą spodziewano się hitu na miarę God of War czy Horizon Zero Dawn, a ostatecznie gra, której produkcja kosztowała 200 mln. dolarów i trwała 8 lat, zostanie wycofana po... 2 tygodniach.

Jednak garść graczy, która kupiła grę, obrała sobie nietypowy cel zdobycia wszystkich trofeów w grze, które nawet po zamknięciu serwerów i wycofaniu gry nadal będą zdobić ich profil. Ponieważ goni ich czas, gracze Concord dosłownie zabijają się o trofea.

REKLAMA

Ostatnie godziny Concord to samobójcza walka o platynę

Jak wyjaśnia serwis Engadget, poza kilkoma nieco trudniejszymi celami, takimi jak zabicie pięciu wrogów z rzędu bez umierania, zdobywanie trofeów w Concord w dużej mierze opiera się na wykonywaniu powtarzalnych czynności - tzw. grind w żargonie graczy. Obejmuje one wyeliminowanie łącznie 50 przeciwników każdą postacią (lub Freegunnerem) i osiągnięcie 10 poziomu każdą z nich.

Być może najbardziej czasochłonnym trofeum do zdobycia jest Srebrne, które wymaga od graczy osiągnięcia poziomu reputacji 100. Po pojawieniu się wiadomości o zamknięciu gry, niektórzy gracze wezwali Firewalk [dewelopera gry] do zaoferowania dodatkowych punktów doświadczenia, aby pomóc im zdobyć Platynę, zanim Concord przejdzie w tryb offline

- wyjaśnia serwis Engadget.

Aby przyspieszyć grind punktów doświadczenia, gracze zamiast podejmować się właściwej rozgrywki, po prostu wzajemnie się zabijają. Po rozpoczęciu walki drużyny poddają się bez walki, pozwalając zabić się przeciwnikom, co kończy pojedynczy mecz w kilkanaście sekund.

Więcej artykułów na temat Concord, które źle się zestarzały:

Przykład tej strategii w ostatnich godzinach działania serwerów - które zostaną wyłączone już jutro, w piątek 6 września - pokazał dziennikarz The Washington Post, Gene Park.

Nawet pomimo optymalizacji rozgrywki pod kątem szybkiego zdobywania punktów doświadczenia, gracze wciąż walczący o platynowe trofeum - potwierdzające pełne ukończenie gry - mogą spotkać się z niemiłą niespodzianką. Już 3 września, w dniu ogłoszenia końca Concord gracze zauważyli, że ilość zdobywanych punktów jest zbyt mała, by w trzy dni ukończyć zadanie. Według jednego z poradników potrzeba około 100 godzin rozgrywki zoptymalizowanej pod trofea, by otrzymać platynowe trofeum

REKLAMA

Obecnie jedynie 14 osób posiada platynowe trofeum w Concord i nawet jeżeli w ciągu najbliższych godzin liczba ta wzrośnie o kolejnych kilku graczy, to nadal będziemy mieć do czynienia z jednym z najrzadszych trofeów na platformie Sony i w grach jako takich.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA