REKLAMA

Realme GT 6 kontra iPhone 15 Pro - "zabójca flagowców" zabija zdjęciami? Test

Postanowiłem sprawdzić jak niemal dwukrotnie tańszy Realme GT 6 radzi sobie w fotograficznym pojedynku z iPhone 15 Pro - najnowszym flagowcem firmy Apple, znanym z robienia przyzwoitych zdjęć.

Realme GT 6 kontra iPhone 15 Pro - "zabójca flagowców" zabija zdjęciami? Test
REKLAMA

Producent reklamuje smartfon Realme GT 6 jako "zabójcę flagowców" - telefon niemal równie dobry co najdroższe sprzęty w ofercie Samsunga, Huawei czy Oppo, możliwy do kupienia za radykalnie mniejszą kwotę. Postanowiłem sprawdzić, jak ten przekaz ma się do rzeczywistości, wrzucając Realme GT 6 na fotograficzny ring.

REKLAMA

Realme GT 6 kontra iPhone 15 Pro - sprawdzam czy "zabójca flagowców" robi równie dobre zdjęcia co topowe sprzęty.

Ze 154 punktami w rankingu dxomark, iPhone 15 Pro to szósty najlepszy fotograficzny smartfon na świecie. Sprzęt Apple cyka ładniejsze zdjęcia niż Google Pixel 8 Pro i Honor Magic5 Pro, ale musi oddać miejsce na podium takim urządzeniom jak Oppo Find X7 Ultra, Huawei P60 Pro oraz Huawei Pura 70 Ultra. Bez wątpienia mówimy więc o flagowcu z dobrym aparatem, nadającym się jako punkt odniesienia dla Realme GT 6.

Smartfon Realme GT 6 został wyposażony w potrójny aparat główny. Zestaw trzech oczek tylnego aparatu składa się z głównego obiektywu 50 MP 1/1,4 z przysłoną f/1,69, obiektywu telefoto 50 MP 1/2,8 z przysłoną f/2,0 oraz obiektywu szerokokątnego 8 MP 1/4 z przesłoną f/2,2. Aparat umożliwia dwukrotne przybliżenie optyczne oraz czterokrotne przybliżenie cyfrowe z rzekomym zachowaniem tej samej jakości zdjęcia.

Na papierze parametry obu smartfonów są częściowo zbliżone: w obu przypadkach mamy do czynienia z bezstratnym zoomem między x2 oraz x4, silnym naciskiem na tryb nocnych zdjęć, takim sobie obiektywem ultrawide oraz zaawansowanym trybem portretowym. Fundamentalna różnica jest widoczna w cenie. Mój iPhone 15 Pro kosztuje aktualnie 4500 zł, z kolei Realme GT 6 kupimy za 2700 zł, uwzględniając promocję cashback. Bez niej cena modelu 12GB/256GB wynosi 3199 zł.

Zacznijmy od zwykłych zdjęć plenerowych w domyślnym trybie fotografii.

UWAGA: zdjęcia w pełnej rozdzielczości do własnego porównania znajdziecie w tym folderze OneDrive

Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Domyślny tryb foto.
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Domyślny tryb foto. Wycinek.
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Domyślny tryb foto.
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Domyślny tryb foto. Wycinek
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Domyślny tryb foto. Wycinek

Zdjęcia z katowickiego Parku Kościuszki dokumentują jak Realme GT 6 silniej nasyca barwy. To popularna zagrywka chińskich producentów telefonów. Podkręcając jaskrawość, producenci chcą tchnąć dodatkowe życie i dodatkową świeżość w kadry. Trochę jak tryb żywych kolorów w telewizorze - ma być silne nasycenie, nawet jeśli efekt oddala wyświetlaną treść od stanu faktycznego i naturalnych barw.

Żywsze kolory w fotografii nie są bowiem kolorami lepszymi. iPhone 15 Pro o wiele lepiej radzi sobie z oddawaniem rzeczywistości taką, jaka ona jest naprawdę. Bez przejaskrawiania. Ma to swoje pozytywne konsekwencje. Zwróćcie uwagę na cienie pod wieżą spadochronową. Te uchwycone przez Realme GT 6 wchodzą w błękit, podczas gdy te na iPhone pozostają czarne.

Różnice widać nie tylko w barwie zdjęć, ale także teksturze i powierzchniach obiektów.

Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Domyślny tryb foto.
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Domyślny tryb foto. Wycinek
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Domyślny tryb foto.
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Domyślny tryb foto. Wycinek

Chociaż oba smartfony rejestrują w domyślnym trybie zdjęcia o podobnej wadze między 4 i 6 MB, obiektywy Apple są w stanie uchwycić znacznie więcej szczegółów. Widać to, powiększając zdjęcie i oglądając powierzchnie liści czy kostki brukowej. Zobaczycie wtedy, że obiekty są ostrzejsze i bardziej szczegółowe na materiałach z iPhone 15 Pro.

Ta różnica jest szczególnie widoczna, gdy wykonujemy zdjęcia z obfitym w detale tłem. Nerwy liści, kora drzew, wodne refleksy czy zastygłe w czasie krople tryskające z fontanny - wszystko to wypada lepiej, bo ostrzej, na iPhone 15 Pro. Nie zmienia to faktu, że zdjęcia z Realme GT 6 także są niczego sobie.

Realme GT 6 oddaje solidną kontrą w temacie zoomu cyfrowego.

Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Zoom x4. Wycinek
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Zoom x15
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Zoom x15. Wycinek
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Zoom x15
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Zoom x15. Wycinek

Wybierając przybliżenie x4 na obu smartfonach, różnice w liczbie uchwyconych detali zaczynają się wyrównywać. Na iPhone 15 Pro zaczynamy tracić detale, podczas gdy na fotografiach z Realme GT 6 szczegóły wytracają się wolniej. Dobrze widać to na pomalowanej ściance za figurą kobiety na fontannie. Realme GT 6 lepiej uchwycił tam pęknięcia i odpryski farby, dominując nad iPhone 15 Pro. Smartfon Realme zachował też więcej detali w tle, co widać na powierzchni ławki oraz kostki brukowej. Krople fontanny także wydają się ostrzejsze u Realme.

Jeszcze ciekawiej robi się po włączeniu cyfrowego zoomu x15. Wydaje się wtedy, że oprogramowanie aparatu Realme GT 6 znacznie lepiej wyostrza treści i wolniej wytraca detale. Dopiero przybliżenie przybliżenia pozwala dostrzec, że obiektyw Apple lepiej izoluje barwy oraz krawędzie. Uważam mimo tego, że zoom na Realme GT 6 wypada naprawdę dobrze.

Zdjęcia makro to tradycyjnie blamaż obiektywów Apple

Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Tryb makro
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Tryb makro
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Tryb makro

Zmiana obiektywu na ultrawide podczas fotografowania z bliskiej odległości sprawia, że zdjęcia makro z iPhone 15 Pro są unikalne, ale trudno nazwać je ładnymi. Charakteryzują się ostrym tłem i brakiem silnego efektu rozmycia, lubianego przez większość użytkowników smartfonów.

W modelu Realme GT 6 tryb makro jest znacznie bardziej klasyczny. Mamy więc zogniskowany obiektyw na konkretnym obiekcie, w przyjemnym efektem rozmazanego tła. Zdjęcia makro z Realme GT 6 wypadają solidnie, ale szkoda, że producent nie zdecydował się na tryb Ultra Makro obecny w wybranych tańszych modelach tej firmy, umożliwiający wykonywanie fotografii z jeszcze bliższej odległości.

W przypadku portretów Realme GT 6 forsuje upiększanie AI. Warto je wyłączyć.

Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Tryb portretowy
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Tryb portretowy. Wycinek

W trybie portretowym telefon Realme odchudza, wygładza cerę, powiększa oczy i podejmuje się szeregu innych zabiegów, czyniąc nas piękniejszymi niż jesteśmy w rzeczywistości. Wyłączając te efekty, portrety stają się naturalne i przyjemne, dobrze łapiąc wiele ludzkich niedoskonałości. Pory, zmarszczki, delikatne włoski - nic się nie ukryje.

Portrety w telefonie Apple są bardziej miękkie i ciepłe. Jest w nich większa spójność kolorystyczna, efekt rozmycia domyślnie silniejszy, a obszar zogniskowania obiektywu mniejszy. Trudno jednak wskazać mi ewidentnego zwycięzcę tej kategorii. Na uwagę zasługuje natomiast fakt, że Realme GT 6 potrafi wykonywać zdjęcia portretowe kilku osób w kadrze, stosując focus na wielu twarzach jednocześnie.

Realme GT 6 jest reklamowany jako telefon ze świetnym trybem nocnym. Jak jest w praktyce?

Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Tryb nocny
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Tryb nocny. Wycinek
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Tryb nocny
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Tryb nocny. Wycinek
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Tryb nocny
 class="wp-image-4731644" width="839"
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Tryb nocny. Wycinek

Mogę potwierdzić: Realme GT 6 świetnie wykorzystuje ograniczone źródła światła, zamieniając ciemne ujęcia w pełne detali fotografie. Problem polega na tym, że iPhone 15 Pro zazwyczaj robi to jeszcze lepiej. Telefon Apple wydobywa z mroku więcej informacji, a także znacznie lepiej zarządza dostępnym światłem, nie przepalając nim okolicznych powierzchni.

W rezultacie nocne zdjęcia na telefonie Apple są jaśniejsze, a także odsłaniają więcej zniuansowanych detali, jak różne stopnie mętności wody w miejskiej fontannie. iPhone 15 Pro wydobywa więcej detali z mrocznego i nieoświetlonego tła, uzyskując to dłuższym o sekundę działaniem spustu migawki w trybie zdjęć nocnych.

Realme GT 6 lepiej radzi sobie natomiast z silnym źródłem światła w fotografii nocnej, osłabiając je i lepiej balansując nim w kontekście całej fotografii. Dzięki temu użytkownikom GT nie uciekają detale schowane za wysoką jasnością, co doskonale widać na przykładzie gwiazdek w oknie mieszkańca Katowic. Te na iPhone 15 Pro kompletnie znikają.

Na koniec warto wspomnieć o szerokim kącie.

Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Obiektyw ultrawide
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Obiektyw ultrawide
Lewo: Realme GT 6. Prawo: iPhone 15 Pro. Obiektyw ultrawide. Wycinek

Na papierze obiektyw ultrawide w Realme GT 6 wypada bardzo licho, mamy bowiem do czynienia z archaicznym sensorem 8 MB. W praktyce fotki x0,6 są przyzwoite. Niczym nie zachwycają, ale można dzięki nim uchwycić szerszy kadr z bliskiej odległości, bez tak silnego efektu zniekształcenia jak w obiektywach x0,5.

Obiektyw x0,5 w iPhone 15 Pro lepiej radzi sobie w bardzo ciemnych sceneriach, łapie więcej światła i detali, a także zapewnia większą jaskrawość barw.

Realme GT 6 nie zabija flagowców aparatem, ale robi naprawdę dobre zdjęcia w swojej kategorii.

Jestem pozytywnie zaskoczony tym, na co stać aparat w modelu GT 6. Urządzenie świetnie rozjaśnia zdjęcia nocne, łapie fotografie pełne detali i oferuje zaskakująco dobry zoom. Osoby aktywne na social mediach docenią agresywne, na szczęście możliwe do wyłączenia upiększanie portretowe, a także tryb portretu grupowego. Latte w kawiarni w trybie makro także wypada tak, że nie ma wstydu na Instagramie.

REKLAMA

Brakuje tylko regulacji nocnego post-processingu, możliwego do skalowania na iPhone, a także możliwości decydowania o sile rozmycia tła w portretowych zdjęciach, które już zostały wykonane. Jednak w ogólnym rozrachunku Realme GT 6 otrzymał naprawdę solidny, uniwersalny i wszechstronny aparat główny. Do tego wsparty sprytnym rozwiązaniem napędzanym AI.

UWAGA: zdjęcia w pełnej rozdzielczości do własnego porównania znajdziecie w tym folderze OneDrive

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA