REKLAMA

Polskie służby nie będą mogły w ten sposób podsłuchiwać obywateli. Sąd zdecydował

Ta decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka nie spodoba się władzom niektórych europejskich krajów. Wymuszanie na twórcach oprogramowania tworzenia luk w zabezpieczeniach celem wykorzystywania ich przez służby będzie nielegalne.

17.02.2024 10.30
szyfrowanie rządowe backdoory
REKLAMA

Komputerowe szyfrowanie danych to proces, który polega na przekształcaniu informacji w taki sposób, że stają się niezrozumiałe dla osób nieuprawnionych. Szyfrowanie danych ma na celu zapewnienie poufności, integralności i autentyczności danych, a także zapobieganie ich kradzieży, manipulacji lub utracie. Istnieją różne metody i narzędzia do szyfrowania danych, takie jak BitLocker, VeraCrypt, 7-Zip, GNU i wiele innych. Szyfrować można zarówno cały dysk, jak i pojedyncze pliki lub wiadomości. Szyfrowanie danych zwiększa bezpieczeństwo danych i chroni je przed niepożądanym dostępem.

REKLAMA

Szyfrowanie jest również dość skuteczną metodą zabezpieczania danych. Znaczna część używanych dziś algorytmów szyfrowania albo nadal nie została złamana, albo wymagałaby wielu lat pracy potężnych komputerów byle tylko odczytać fragment danych. Za sprawą kryptografii użytkownicy komputerów mogą skutecznie realizować swoje fundamentalne prawo do poufnej komunikacji i wymiany korespondencji. Co tyczy się również przestępców.

Ignorancja w temacie cyberbezpieczeństwa się nie opłaca. Nie przegap tych tekstów:

Policja i inne organy ścigania nie są w stanie odczytać szyfrowanych danych wymienianych między osobami podejrzewanymi o przestępstwo. Dlatego też wywierana jest nieustanna presja na twórców rozwiązań kryptograficznych, by ci z premedytacją wprowadzali do nich wady, za sprawą których możliwe będzie łatwe odczytanie danych - pod warunkiem wiedzy o rzeczonej usterce. Problem w tym, że wiedza o takiej luce w zabezpieczeniach prędzej czy później trafiłaby do przestępców. Z kolei nieskrępowany wgląd władzy w dane obywateli brzmi nieco zbyt dystopijnie.

Na szczęście Europejski Trybunał Praw Człowieka zdecydowanie się zgadza z tymi argumentami. Wymuszanie backdoorów nie będzie legalne.

REKLAMA

Decyzją Trybunału, taki nakaz naruszałby Europejską konwencję praw człowieka (EKPC). To opinia związana ze sprawą sądową, która toczyła się między obywatelem Antonem Podchasowem a Rosją i która swój początek miała w 2019 r. Rosyjski wywiad zażądał wówczas od operatora komunikatora Telegram dostępu do szyfrowanych czatów wspomnianego Podchasowa. Telegram odmówił - jako przyczynę podając, że jedynym na to sposobem byłoby osłabienie całego algorytmu, co naraziłoby wszystkich użytkowników tej sieci.

Niestety dla Podchasowa, akurat w jego przypadku decyzja Trybunału straciła znaczenie. Ta wiąże bowiem członków Rady Europy, którzy ratyfikowali EKPC, co oznacza, że wiąże również kraje spoza Unii Europejskiej (w tym Wielką Brytanię). Rosja jednak została wykluczona z Rady Europy w związku z jej bestialską napaścią na Ukrainę. Jest jednak niezwykle istotna dla pozostałych obywateli Europy, w tym Polaków. Rada Europy do tej pory zdawała się opowiadać za wprowadzeniem backdoorów do szyfrowania, stojąc w opozycji do bieżącego stanowiska Europarlamentu. Decyzja Trybunału na długo i skutecznie wstrzyma zakusy władzy do masowego podsłuchiwania swoich obywateli.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA