#B69AFF
REKLAMA

Palworld świętuje, ale za chwilę będzie mieć problem. Jest komunikat

Palworld z nikomu nieznanej gry stał się międzynarodowym hitem. Gracze dosłownie na punkcie sympatycznych stworków, które przypominają Pokemony tak mocno, że o grze nawet mówi się, że są to Pokemony z karabinami. To nie mogło ujść uwadze The Pokemon Company, która zamierza przyjrzeć się, czy Palworld przypadkiem nie jest zbyt ordynarną zrzynką.

palworld-pokemony-tylko-dla-doroslych-18-lat
REKLAMA

Mamy tutaj idealnie wykonany przepis na sukces - eksplorację świata, budowanie bazy, łapanie stworków, a także widowiskowe walki z potworami. Ale rozgrywka nie jest sztampowa - złapane stworki, które nazywa się Kumplami, można użyć do walki, można je sprzedać, a także zatrudnić do niewolniczej pracy w fabryce lub na roli. Niektóre z nich mogą być wykorzystywane jako środki transportu. Nic dziwnego, że Palworld święci sukcesy i od dni premiery każdego dnia pokonywana jest kolejna bariera zalogowanych graczy. Co więcej, produkt to jeszcze beta, a dzięki tak licznemu odzewowi graczy, twórcy mają pełny przegląd błędów, które starają się na bieżąco łatać.

Gracze i prasa cały czas mówi o Pokemonach ze spluwami, więc musiało to w końcu przykuć uwagę The Pokemon Company, która w wydanym komunikacie stwierdziła, że nikomu nie dawała praw do Pokemonów ani korzystania z własności intelektualnej i poinformowała, że podejmie odpowiednie środki w celu wyjaśnienia sytuacji.

REKLAMA

Twórcy Palworld od początku mówią, że ich gra nie jest zrzynką, że nie ma nic wspólnego z Pokemonami, a wszelkie podobieństwa są przypadkowe. Podejrzewam, że to będzie ich linia obrony na wypadek sporu sądowego.

Więcej o Palworld przeczytacie w:

A o Pokemonach przeczytacie pod tymi linkami:

Czy Palworld jest zrzynką z Pokemonów?

No nie wiem, jakieś to wszystko podejrzane. Zresztą, zobaczcie sami filmik, który porównuje stworki z gry do oryginalnych Pokemonów. Przy niektórych aż sam wykrzyknąłem z oburzenia, część jest lekko naciągana, ale nie sposób nie odnieść wrażenia, że czerpanie inspiracji poszło odrobinę za daleko.

REKLAMA

A to tylko oryginalna zawartość gry, bo w internecie już pojawiły się mody, dzięki, którym tekstury stworów są podmienione na te z Pokemon. Na szczęście to tylko nieoficjalny mod, więc firma jest pod tym kątem bezpieczna.

Sukces Palworld pokazuje jednak to, że my wszyscy chcemy takiej gry, że przez lata marzyliśmy o brutalniejszej wersji Pokemonów, o strzelaniu, o ich hodowli w zupełnie inny sposób. Owszem, niewinna zabawa znana z gier Nintendo też cieszyła się popularnością, ale Palworld pokazał, co stałoby się, gdyby Pokemony byłyby inne. Z drugiej strony gdyby ta gra nie podczepiła się pod sławę oryginalnych potworków, to pewnie słyszeliby o niej tylko najwięksi koneserzy, a tak mamy międzynarodowy hit. Aż mi trochę szkoda, że fani PlayStation będą musieli kupić sobie prawdziwą konsolę od Microsoftu, żeby wejść tego świata, ale sami wybrali sobie swoją drogę w życiu.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-16T12:44:35+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T08:46:19+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T18:40:35+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T18:13:51+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T16:15:32+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T16:01:31+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T15:38:32+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T13:46:24+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T07:00:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA