Apple pracuje nad własną SI, ale na razie... integruje iPhone'a z ChatGPT
Producent iPhone’a podobno tworzy własny Duży Model Językowy, stanowiący bezpośrednią konkurencję dla GPT. Buduje też wykorzystujące go aplikacje. Skąd o tym wiemy? Z testów, jakie Apple prowadzi na... ChatGPT.
Apple na razie milczy na temat generatywnej sztucznej inteligencji jako jedyny z Big Techów. Po zaprezentowaniu Dużego Modelu Językowego GPT przez OpenAI i Microsoft, niemal wszystkie ważne na rynku IT firmy - Google, Meta czy Amazon - zaczęły pospiesznie budować swoje konkurencyjne rozwiązania. Do niedawno tylko zakładano, że Apple pracuje nad podobną technologią. Teraz pojawia się na to coraz więcej dowodów. Uważa się, że Apple zaprezentuje swoją generatywną sztuczną inteligencję przy okazji premiery iOS-a 18. Ślady po niej widać jednak już w iOS 17.4.
Odkryła je redakcja 9to5Mac, a zapisy w kodzie systemu zdają się wskazywać, że już niedługo Siri będzie korzystała właśnie z Dużego Modelu Językowego. Świadczyć o tym mają odwołania do usługi... ChatGPT od OpenAI. Apple tymczasowo korzysta wewnętrznie z cudzego Dużego Modelu Językowego, by testować nowe funkcje w wbudowanych w iPhone’a aplikacjach. Docelowo jednak te mają być podpięte pod autorskie rozwiązanie.
Co jeszcze dzieje się w świecie sztucznej inteligencji?
Jednym z odwołań, jakie udało się znaleźć specjalistom, zostało nazwane SiriSummarization. Reaguje ono na polecenia użytkownika o podsumowania treści. Kod iOS-a 17.4 sugeruje też, że generatywna SI od Apple’a będzie miała dostęp do aplikacji Wiadomości (zarówno SMS, jak i iMessage). Nazwy odwołań sugerują, że SI będzie podpowiadała użytkownikom możliwe czynności do wykonania (nawigacja do celu, zapisanie kontaktu, ustawienie przypomnienia), jak i treść odpowiedzi na wiadomość z uwzględnieniem kontekstu rozmowy.
W kodzie iOS-a 17.4 znaleziono odwołania do aż czterech Dużych Modeli Językowych. ChatGPT służyć ma tylko do testów.
Zespoły programistów pracujących nad aplikacjami w systemie iOS mogą korzystać z SI od OpenAI i Microsoftu, by testować samo oprogramowanie. Wydaje się jednak skrajnie wątpliwe by Apple w ostatecznym produkcie pozostawił natywną obsługę konkurencyjnej SI, na dodatek potencjalnie karmiącej się danymi użytkowników iPhone’ów.
Wskazują na to odwołania do aż trzech modeli językowych. Dwa z nich nazwane są Ajax, przy czym jeden działa lokalnie dla urządzeniu a drugi, zapewne bardziej zaawansowany, jest hostowany w chmurze Apple’a. Oprócz tego znaleziono też odwołania do modelu FLAN-T5, ale prawdopodobnie również i ten jest wykorzystywany wyłącznie do testów.
iOS 18 ma być zaprezentowany oficjalnie jesienią tego roku. Prawdopodobnie do tego czasu Apple będzie trzymał w tajemnicy planowane nowości, co niestety oznacza poleganie, póki co, wyłącznie na plotkach i niepotwierdzonych informacjach. Na szczęście dla ciekawskich, trudno o popularniejsze i budzące większe zainteresowanie urządzeń niż iPhone. A to oznacza, że setki specjalistów na całym świecie analizuje kody programistyczne software’u od Apple’a, co pozwala domyślić się choć części nowinek. Należy jednak mieć na uwadze, że dopóki Apple oficjalnie nie ogłosi swoich planów, informacje na ich temat należy traktować jako spekulacje.
