W sekundę zmienisz kolor smartfona. Jest już gotowe rozwiązanie
Infinix na targach CES 2024 pokazał technologię, która sprawia, że nie będzie trzeba wybierać koloru smartfona w momencie jego kupna. Rozwiązanie pozwala zmieniać kolory obudowy do woli i to bez dodatkowych światełek.
Producenci smartfonów robią wszystko, aby się wyróżnić na tle konkurencji. W 2022 roku po raz pierwszy zobaczyliśmy pierwszą generację Nothing Phone, który zrobił furorę swoim nietypowym wyglądem za sprawą pasków LED na tylnej obudowie, a w 2023 roku Tecno pokazało smartfona z pleckami świecącymi w ciemności dzięki specjalnej powłoce. Infinix poszedł w inną stronę i zamiast świecącej obudowy zrobił taką, która zmienia kolory.
Technologia, która pozwala zmienić kolor smartfona do woli. Zrobił ją Infinix
Infinix na CES 2024 pokazał technologię E-Color Shift, która umożliwia zmianę kolorów obudowy smartfona. Co ciekawe, technika nie zużywa energii, a pozwala na ogromną personalizację tylnego panelu urządzenia. Rozwiązanie wykorzystuje E Ink Prism 3, które wykorzystuje mikrostruktury umożliwiające przenoszenie ładunków dodatnich i ujemnych.
Dzięki zastosowaniu różnych napięć pole mikrostruktury ma się zmieniać, a za sprawą poruszających się cząsteczek strefy zmieniają kolory i wyświetlają określone barwy. Technologia przede wszystkim nie konsumuje zauważalnych ilości energii, tak jak to robią przykładowo LED-y w Nothing Phone, co jest zdecydowanie plusem, ponieważ nie zobaczymy tu niepotrzebnego drenowania baterii.
Jeśli chodzi zaś o projekt i kolory, jakie zastosujemy dzięki tej technologii, to tak naprawdę będziemy mieć totalną dowolność. Producent zapowiedział, że już teraz pracuje nad oprogramowaniem umożliwiającym dowolne sterowanie kolorami – na pleckach smartfona z technologią E-Color Shift mają znaleźć się liczne strefy w postaci prostokątów, które będzie można dostosowywać według własnego uznania.
E-Color Shift rozwiązuje jedną z zagwozdek przy wyborze smartfonów - wybór koloru smartfona w momencie kupna sprzętu. Tutaj możemy sprawić, że plecki telefonu będą raz czerwone, raz zielone, raz pomarańczowe, a nawet pełne kolorów. Co ciekawe, oprogramowanie wspierające technologię ma pozwolić na wyświetlenie godziny na tylnym panelu.
Firma jasno pokazuje, że jest to ukłon w stronę pokolenia Z. Stąd ta bardzo szeroka możliwość porzucenia nudy za sprawą personalizacji i wyrażania siebie. Fajnie byłoby zobaczyć smartfon Infinix wyposażony w tę technologię dostępny w Polsce.
Więcej o smartfonach marki Infinix przeczytasz na Spider's Web:
