Tani MacBook jako odpowiedź na Chromebooki? Obudźcie mnie, to brzmi jak sen
Tani MacBook to trochę coś nierealnego. A jednak. Apple może stworzyć laptopa, który powalczy, a nawet wygryzie Chromebooki. Czyżby szykowała się nam rewolucja?
Ile kosztuje tani i nowy laptop? Jedni rzucą 1,5 tys. zł i będą mieli rację. Inni z kolei ze 2-3 tys. zł i też powiedzą prawdę. A gdy słyszymy "tani MacBook", zazwyczaj przychodzi nam na myśl MacBook Air z czipem M1 lub M2.
Problem z nimi jest prosty: to nie są tanie urządzenia na tle laptopów z Windowsem, czy Chromebooków. Mogę podzielić się z wami dobrą wiadomością: Apple może być w trakcie zmiany tego stanu rzeczy. Najtańszy laptop od Apple nie musi być drogi, a przynajmniej nie tak drogi.
MacBook, który rywalizuje z Chromebookiem. To możliwe?
Według informacji z serwisu Digitimes, Apple pracuje nad stworzeniem bardziej przystępnego cenowo MacBooka. Tani MacBook? To może brzmieć nieprawdopodobnie, ale im dłużej się nad tym zastanawiamy, tym bardziej się to wydaje możliwe. Nowy MacBook będzie konkurował z Chromebookami, w szczególności w sektorze edukacyjnym.
Apple planuje wprowadzić nową linię produktów, która różnić się będzie od obecnych MacBooków Air i Pro. Ma być to osiągnięte poprzez zastosowanie tańszych materiałów i komponentów. Ot, cięcie kosztów tam, gdzie mogą.
Jednakże, aktualnie nie ma żadnych nowych informacji o takim laptopie w łańcuchu dostaw Apple, co sprawia, że wprowadzenie budżetowego MacBooka na rynek w pierwszej połowie 2024 roku wydaje się mało prawdopodobne.
Więc pozostaje druga połowa 2024 r., idealnie na start nowego roku szkolnego i akademickiego. Chociaż wtedy musielibyśmy dostać konferencję Apple w sierpniu. Jeśli nie, nowe, tanie MacBooki musiałyby być zapowiedziane podczas wrześniowej konferencji, tuż obok iPhone’ów.
Czy iPad może być konkurencją dla Chromebooka?
Problemów z iPadami, najtańszymi urządzeniami, które w teorii mogłyby zdecydowanie powalczyć i wygrać z Chromebookami, ma być kilka.
Pierwszy z tych to opinia, że korzysta się z nich trudniej i mniej intuicyjnie podczas pracy, aniżeli z laptopa na systemie Google’a. Druga rzecz, to cena. Szok, produkt Apple’a, nawet ten najtańszy, nie jest tak tani, jak Chromebooki.
Apple - jeżeli pogłoski okażą się prawdziwe - stanie przed wyzwaniem stworzenia urządzenia tańszego od najtańszego MacBooka Air, który będzie w stanie konkurować z tanimi jak barszcz Chromebookami. To brzmi jak niewykonalne zadanie. Ale skoro Apple ma pod ręką genialne czipy M1, które, pomimo minimalnego starzenia się, są idealne też do prostych laptopów - to zadanie jest do wykonania. Bo czy każdy potrzebuje genialnego ekranu, czy innych zaawansowanych ficzerów?
Jest szansa, że firma będzie chciała wypośrodkować produkt pomiędzy MacBookiem Air, a typowym Chromebookiem. Tak, aby móc złowić klientów, którzy poszukują najtańszego laptopa, ale chcieliby zaznać macOS-a.
To co, skusilibyście się na budżetowego MacBooka, jakby słaby on nie był?