REKLAMA

ChatGPT zyskał twarz. Możesz do niego zadzwonić i pogadać przez wideo

Pisanie ze sztuczną inteligencją z pewnością nie robi już takiego wrażenia jak kiedyś. A co powiecie na rozmowę wideo przeprowadzoną z AI? Ta aplikacja dostępna na smartfony iOS już to umożliwia i… wydaje się to trochę przerażające.

28.04.2023 18.03
ChatGPT zyskał twarz. Możesz do niego zadzwonić i pogadać przez wideo
REKLAMA

Sztuczna inteligencja trafia praktycznie wszędzie, gdzie tylko może. ChatGPT został upchnięty m.in. do okularów, robota Boston Dynamics, a teraz nawet powstała aplikacja, która zamienia ChatGPT w wirtualną osobę, z którą można przeprowadzić rozmowę wideo. Zupełnie jak ze zwykłym człowiekiem. 

REKLAMA

Rozmowa wideo ze sztuczną inteligencją? Ta aplikacja to umożliwia

Studio Animato wydało i opublikowało swoją aplikację Call Annie, która zapewnia doznania czatbota OpenAI ChatGPT w dość niecodziennej formie. Oprogramowanie bowiem umożliwia rozmowę ze sztuczną inteligencją, zupełnie jakby była to konwersacja wideo na Messengerze ze znajomym. Sęk w tym, że rozmawiamy z wirtualnym awatarem, który ma twarz, która nie jest odmienna od ludzkiej.

Nawet mimika i ruchy twarzy są zsynchronizowane z tym, co mówi do nas AI, chociaż na pierwszy rzut oka, a raczej ucha, słyszymy, że głos czatbota z aplikacji Call Annie przypomina bardziej syntezatory mowy typu Ivona, aniżeli ludzką mowę. Aplikację postanowił przetestować użytkownik Twittera Chriz Frantz, który na swojej tablicy opublikował zapis rozmowy.

Co jest zaskakujące, sztuczna inteligencja w Call Annie wspierana przez ChatGPT, radzi sobie naprawdę dobrze i rozmowa z czatbotem w języku angielskim jest całkiem płynna (w innych mogą pojawić się pomniejsze problemy). Odpowiedzi są podobne do tych, które czatbot OpenAI wyświetla poprzez wiadomości tekstowe.

Warto jednak dodać, że aplikacja na iOS wymaga iPhone 12 lub nowszego, ponieważ wykorzystuje zasoby silnika neuronowego, który drzemie w środku smartfonów z jabłkiem. Działa również na komputerach Apple z macOS 13, wyposażonych w procesory M.

Aplikacja to twór firmy trzeciej, o czym warto pamiętać

Wizja możliwości przeprowadzania rozmowy wideo ze sztuczną inteligencją wydaje się z jednej strony intrygująca, bo z pewnością może być szybsza, niż zadawanie pytań pisząc, a z drugiej - trochę przerażająca. Jest to twór, który przypomina człowieka, choć wcale nim nie jest.

REKLAMA

Firma w opisie aplikacji twierdzi, że wszelkie rozmowy mają poufny charakter, lecz nie określa, czy wykorzystuje te rozmowy do ulepszenia zaplecza Call Annie. Twórcy deklarują także, że nagrania głosowe nie są zapisywane, a dane nie są sprzedawane innym firmom. Użytkownicy aplikacji natomiast mają możliwość usunięcia historii działań w oprogramowaniu.

Warto jednak mieć głowę na karku i raczej nie podawać czatbotowi poufnych danych.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA