Rolls Royce wjeżdża na Księżyc. Z atomowym silnikiem
To dopiero wizualizacja, ale trzeba przyznać, że robi wrażenie. Co ważne, wkrótce ma zostać zrealizowana. Rolls Royce zabiera się za opracowanie silnika dla bazy ludzi na Księżycu. Będzie to modułowy mikroreaktor jądrowy. Ambitny plan dotyczący podboju Księżyca nie powiedzie bowiem się bez zasilania.
Bez prądu elektrycznego nie będzie szans na funkcjonowanie stałej bazy na powierzchni naszego stałego satelity. Wszystkie misje kosmiczne zależą od źródła zasilania, które wspiera systemy komunikacji, podtrzymywania życia i eksperymenty naukowe. Na Księżycu jest teoretycznie sporo światła słonecznego, ale problem jest jego rotacja. Za dużo ciemności sprawia, że panele fotowoltaiczne stają się technologią nieopłacalną, bo prąd trzeba by magazynować na noc.
Dlatego Rolls-Royce rozpoczyna opracowywanie reaktorów jądrowych do zastosowań w kosmosie, które zasilą przyszłe bazy na Księżycu. Dostali właśnie finansowanie w wysokości 2,9 mln funtów od brytyjskiej agencji kosmicznej, aby badać paliwo i technologie potrzebne do przenoszenia ciepła z reaktora do księżycowej bazy oraz przekształcanie tego samego ciepła w energię elektryczną.
Reaktor ten będzie mógł zasilać pojazdy, systemy komunikacyjne oraz eksperymenty naukowe na powierzchni Księżyca. Rolls-Royce Holdings planuje wysłanie reaktora jądrowego na Księżyc już w 2029 r. System ma być wielkości samochodu dostawczego. Stosunkowo mały i lekki w porównaniu z innymi systemami zasilania mikroreaktor jądrowy będzie mógł zapewnić ciągłą moc niezależnie od lokalizacji i dostępnego światła słonecznego.
Dla Rolls-Royce reaktory jądrowe to nie pierwszyzna. Na najnowszych brytyjskich okrętach podwodnych klasy Dreadnought będą działać reaktory tej właśnie firmy. Koncern zajmuje się również rozwojem niskoemisyjnych reaktorów modułowych dla zastosowań na Ziemi, które zajmują powierzchnię dwóch boisk piłkarskich i są w stanie zasilić milion domów, na co pozyskał w 2021 r. 600 milionów dolarów z funduszy prywatnych i publicznych.
NASA od dawna planuje stworzenie stałej załogowej bazy na Księżycu, a ostatnie deklaracje sugerują, że ta wizja może się spełnić już wkrótce. Agencja kosmiczna zamierza wysłać swoją misję Artemis 3 na Księżyc w 2025 r. a celem tej wyprawy będzie umieszczenie ludzi na powierzchni naszego naturalnego satelity.
NASA nie ukrywa, że planuje na Księżycu utworzyć stałą obecność ludzi, która będzie służyła jako punkt wypadowy do dalszych eksploracji kosmosu także na Marsa. NASA planuje wystrzelenie na powierzchnię Księżyca małego siedliska nazwanego Lunar Surface Asset w 2028 r. Byłaby to pierwsza baza księżycowa z załogą.