REKLAMA

Nadchodzi Samsung na każdą kieszeń, ale Galaxy A34 nie będzie miał łatwo

Czy Samsung za ok. 1500 zł może być smartfonem wartym zakupu? Z tym pytaniem zmierzy się Galaxy A34, który nadchodzi wielkimi krokami.

Nadchodzi Samsung na każdą kieszeń, ale Galaxy A34 nie będzie miał łatwo
REKLAMA

Smartfony Samsunga z serii A stają się coraz rozsądniejszym wyborem. I trudno się temu dziwić, bo z jednej strony jest to przecież Samsung, czyli marka kojarząca się ze sprzętem wysokiej klasy, co przekłada się na naprawdę ważne aspekty smartfona, takie jak jakość podzespołów (genialne ekrany), długi okres wsparcia, czy dobre aparaty.

REKLAMA

Z drugiej strony Samsungi z serii A nie straszą ceną tak, jak topowe modele linii S.

 class="wp-image-2065714"
Samsung Galaxy S22 5G

Żyjemy w czasach, kiedy topowa seria Galaxy S22 kosztuje od 3999 zł za bazowy model, aż do prawie 8000 zł za topowy wariant Ultra z największą pamięcią. Tymczasem najpopularniejsze smartfony w Polsce to te kosztujące poniżej 1000 zł, choć popularnością cieszą się też modele za ok. 1500 zł.

I właśnie w ten przedział cenowy celuje nadchodzący Samsung Galaxy A34, a przynajmniej taką mam nadzieję. Jego poprzednik, Samsung Galaxy A33 kosztuje teraz ok. 1400 zł i nie ma łatwego życia. Za 250 zł więcej można kupić zauważalnie lepszego Galaxy A53, a bez dopłaty znajdziemy naprawdę niezłego Galaxy A52.

Do tego dochodzi też przepotężna konkurencja, głównie ze strony Chin.

 class="wp-image-2103888"
Xiaomi Redmi Note 11 Pro 5G

W segmencie do 1500 zł mamy nieprawdopodobny tłok. Chińskie smartfony w tej cenie zawsze oferowały szybsze podzespoły od telefonów Samsunga, ale w tym roku Chińczycy dołożyli do tego coś więcej: wyświetlacze AMOLED (często z odświeżaniem 120 Hz), akumulatory o pojemności aż 5000 mAh, a coraz częściej ten zestaw dopełnia bardzo przyzwoity aparat 108 Mpix. Takie podzespoły ma m.in. Redmi Note 11 Pro, POCO X4 Pro, czy Motorola G72.

A jaki będzie Samsung Galaxy A34? Według przecieków będzie to urządzenie z ekranem Super AMOLED o przekątnej 6,5 cala. Smartfon wyładnieje z tyłu, bo minimalistyczne plecki będą nawiązywać do nadchodzących Samsungów Galaxy S23. Niestety przód z grubymi ramkami będzie wyglądać dość ociężale. Nie wiadomo, na jakie odświeżanie ekranu zdecyduje się Samsung, ale będzie to minimum 90 Hz, bowiem tyle miał poprzednik.

 class="wp-image-3088080"
Samsung Galaxy A34 5G

Co jeszcze na pokładzie? Przecieki mówią o nowym procesorze Samsung Exynos 1380, 6 GB RAM i 128 GB pamięci, baterii 5000 mAh z szybkim ładowaniem 33 W oraz łączności 5G. Główny aparat ma mieć 48 Mpix (jak w poprzedniku) i nagrywać wideo 4K w 30 kl./s.

Serwis Mysmartprice twierdzi, że premiera Galaxy A34 tuż za rogiem, bowiem smartfon właśnie dostał certyfikację Bluetooth SIG. Ciekawostką jest fakt, że A34 ma być wyposażony w nowy standard Bluetooth 5.3, co zapewne jest efektem zastosowania nowego czipu Exynos 1380.

REKLAMA
 class="wp-image-3088083"
Samsung Galaxy A34 5G

Zapowiada się na to, że Samsung Galaxy A34 znów nie będzie miał łatwo. O ile serię A52 i A53 polecam właściwie w ciemno, to z modelem A33 tak różowo nie jest. Jeśli A34 zadebiutuje w cenie powyżej 1500 zł (a raczej tak będzie), jedynym ratunkiem sprzedażowym w Polsce mogą być dobre oferty u operatorów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA