Statek Orion przeleci nad powierzchnią Księżyca. Długo na to musieliśmy czekać

Owszem, na pokładzie statku Orion nie ma jeszcze żadnych astronautów. Na jednym z miejsc dla załogi przebywa jedynie mechaniczny astronauta kpt. Moonikin Campos, który rejestruje parametry panujące wewnątrz kapsuły w trakcie całego lotu. To on dzisiaj wyglądając przez okna statku będzie miał spektakularny widok na kratery księżycowe.

Żaden człowiek nie miał takiego widoku od niemal dokładnie pięćdziesięciu lat. Ostatnia załoga astronautów opuściła orbitę okołoksiężycową 16 grudnia 1972 roku i od tego czasu żaden człowiek już nie wybrał się tak daleko w przestrzeń kosmiczną.

Jeżeli jednak trwająca obecnie misja Artemis I przebiegnie zgodnie z planem i nie pojawią się jakieś istotne problemy, to istnieje szansa, że już za dwa lata w 2024 roku, czyli 52 lata po misji Apollo 17, w dokładnie taką samą podróż dookoła Księżyca wybierze się załoga składająca się z czworga astronautów. Pozostaje zatem kibicować za idealny przebieg misji.

Czytaj więcej na ten temat:

Dokładnie o godzinie 13:57 polskiego czasu w poniedziałek 21 listopada statek Orion przeleci w odległości zaledwie 130 km nad powierzchnią Księżyca. Trzynaście minut przed przelotem na 2 minuty i 30 sekund zostaną uruchomione silniki statku, które wprowadzą go na trajektorię, która pozwoli statkowi wejść na odległą orbitę wokół Księżyca już w piątek 25 listopada.

Do maksymalnego zbliżenia do Księżyca dojdzie po niewidocznej stronie Srebrnego Globu, co z kolei oznacza, że w tym momencie NASA nie będzie miała kontaktu ze statkiem. W centrum kontroli misji z pewnością będzie trwało w tym czasie nerwowe oczekiwanie na zakończenie trwającej 35 minut przerwy w komunikacji. Mimo to NASA już teraz zaprasza na relację z wydarzenia, która rozpocznie się o godzinie 13:15 w oknie poniżej.

25 listopada Orion odpali jeszcze raz silnik ostatecznie wchodząc na orbitę okołoksiężycową. Sześć dni później, 1 grudnia kolejne odpalenie silnika wystrzeli Oriona z orbity okołoksiężycowej w podróż do domu. Cała misja zakończy się wejściem w atmosferę Ziemi 11 grudnia. Jeżeli statek przetrwa hamowanie w atmosferze i bezpiecznie wyląduje na powierzchni oceanu, faktycznie znajdziemy się ogromny krok bliżej do załogowego lądowania na Księżycu.