Nowy smartfon Xiaomi to unikat. Dwa ekrany, zero składania

Rozwój smartfonów drastycznie zwolnił. Największe ewolucje w telefonach z ostatnich kilku lat to superszybkie ładowanie oraz większe akumulatory. Na szczęście pojedyncze firmy próbują wprowadzić nie do swoich urządzeń powiew świeżości. Wystarczy spojrzeć na Nothing Phone’a (3) z dwoma ekranami. Podobne rozwiązanie przygotowuje kolejny duży gracz.

Nowe doniesienie potwierdza, że Xiaomi pracuje nad nowym smartfonem wyposażonym w dwa ekrany. Nie będzie to jednak składany telefon, a klasyczne urządzenie pozbawione elastycznego wyświetlacza.

Informacja o urządzeniu z dwoma ekranami została odnaleziona w kodzie najnowszej wersji systemu HyperOS. Fragment zawiera nazwę modelu Pandora z kodem Q200. Kod systemu potwierdza, że smartfon ma obsługiwać drugi, dodatkowy wyświetlacz. Zastosowanie drugiego ekranu w urządzeniu nie jest zupełnie czymś nowym. Także w portfolio Xiaomi.

Chiński producent już w 2021 roku miał smartfon Xiaomi Mi 11 Ultra wyróżniający się na tle konkurencji zastosowanym dodatkowym panelem. Właściwie był to ekran wyciągnięty z opaski sportowej Xiaomi Mi Band 5 o przekątnej 1,1 cala. Tego typu rozwiązanie nie zapewniało zbyt wielu funkcji: mogło służyć do prostego wyświetlania godziny, powiadomień czy podglądu aparatu. W wydanym w tym samym roku Galaxy Z Flipie 3 również zastosowano bardzo mały dodatkowy ekran o wielkości 1,9 cala.

Tyle że obecna technologia jest znacznie bardziej zaawansowana. Składane smartfony (nawet te z klapką) oferują duże ekrany zewnętrzne o przekątnych przekraczających 4 cale (Samsung Galaxy Z Flip 7, Motorola Razr 60 Ultra, Xiaomi Mix Flip 2). Dlatego producenci smartfonów są teoretycznie gotowi na implementowanie większych paneli dodatkowych nawet w zwykłych, nieskładanych smartfonach.

Oczywiście, zastosowanie dodatkowego ekranu w składaku ma znacznie większą wagę niż implementacja podobnego rozwiązania w zwykłym telefonie. Zewnętrzny wyświetlacz w Galaxy Z Flipie sprawia, że nie trzeba go otwierać do podstawowej obsługi (prostego odczytania wiadomości czy skorzystanie z aplikacji map). Natomiast w klasycznym smartfonie dodatkowy ekran byłby świetnym dodatkiem, który pozwoliłby wyróżnić się danemu modelowi na tle pozostałych generycznych urządzeń.

Najprawdopodobniej podwójny wyświetlacz trafi do jednego z przedstawicieli serii Xiaomi 16. Jest duża szansa, że trafi do najbardziej zaawansowanego modelu, będącego następcą Xiaomi Mi 11 Ultra.

Ostatnimi czasy inny producent smartfonów – Nothing – również zastosował podejście wykorzystujące dwa ekrany. Phone (3) został wyposażony w dodatkowy matrix LED na tylnym panelu, składający się z ponad 700 diod. Nie jest to oczywiście pełnoprawny ekran OLED pozwalający na wyświetlenie wszystkich treści, ale w dalszym ciągu jest to podejście mające na celu zwiększenie różnorodności w smartfonach. 

Xiaomi tworząc smartfon o dwóch ekranach, również może mieć podobny cel. Jednak jedna jaskółka wiosny nie czyni. Pytanie, czy inni producenci smartfonów pójdą za konkurencją i wrócą do czasów, kiedy to innowacja, a nie sucha kalkulacja, była najważniejsza. Xiaomi ma na koncie wiele podobnych ciekawych projektów - np. Mix Alpha z ekranem rozciągającym się niemal całe urządzenie.

Więcej o smartfonach przeczytasz na Spider's Web: