REKLAMA
  1. Spider's Web
  2. Nauka
  3. Ekologia

Biedronka podjęła ważną decyzję. Inne sklepy muszą zrobić to samo, inaczej nie przetrwają

Kiedy nie będzie trzeba, w Biedronkach nie będzie oświetlenia. Okazuje się, że w dużych sklepach energia marnowana jest na potęgę. Z okna mam widok na małe centrum handlowe i codziennie widzę, jaki spory jest to problem.

08.11.2022
17:49
ceny energii
REKLAMA

Biedronka rozpoczyna właśnie dużą kampanię świadomościową kierowaną do 80 tys. swoich pracowników, której celem jest uświadomienie, jak kluczowe jest oszczędzanie energii niezbędnej do funkcjonowania sklepów sieci – informuje sklep.

REKLAMA

Na czym będzie polegała zmiana? Przede wszystkim na tym, że oświetlenie w sklepach sieci działa jedynie w godzinach pracy sklepów. Kiedy zaś przyjmowany jest towar, światło jest przygaszane. Z kolei oświetlenie parkingów i logotypów zewnętrznych działa tylko po zmroku.

Oszczędzanie będzie polegać również na innych elementach:

Oświetlenie jest wyłączone poza godzinami pracy sklepu i towarowania. Kierownicy placówek otrzymali zalecenie wyłączania oświetlenia w biurach, stołówkach, toaletach i sanitariatach, gdy nie są używane. Systemy wentylacji, klimatyzacji i ogrzewania będą działały w godzinach pracy sklepów w oparciu o ustalone parametry grzania i chłodzenia. Drzwi regałów chłodniczych i mroźni pozostają zamknięte, gdy nie są używane.

- W dobie rekordowych wzrostów cen energii elektrycznej i gazu oraz międzynarodowych inicjatyw oszczędzania energii stawiamy na energooszczędność i wdrażamy program efektywności energetycznej pod hasłem Dobra energia - oszczędzanie mamy w planie! (…) Warto wiedzieć, że zmiana przyzwyczajeń w używaniu energii pozwala ograniczyć jej koszty od 5 proc. do 15 proc. rocznie – komentuje Natalia Rompska-Żuk, menedżerka ds. zarządzania energią w sieci Biedronka.

To nie tak, że Biedronka zaczęła się martwić o środowisko dopiero wtedy, gdy rachunki za energię wysoko podskoczyły

W 2019 r. sieć rozpoczęła instalacje pierwszych paneli fotowoltaicznych zlokalizowanych przy sklepach. Obecnie posiada już 118 takich instalacji. Panele fotowoltaiczne to zresztą popularny wybór w dużych centrach handlowych.

Nasuwa się jednak pytanie, czemu pozostałe decyzje – nawet tak proste i oczywiste, jak zwracanie uwagi, czy zamknięte są drzwi regałów chłodniczych i mroźnych – wprowadzane są dopiero w kryzysowej sytuacji.

Rzecz jasna nie jest to zarzut skierowany w stronę Biedronki. To problem całej branży handlowej. Z mojego okna widzę duży sklep, zaś obok ulokowanych jest kilka w dwóch budynkach przypominających dawne hale targowe. Logo sklepu z elektroniką świeci całą noc, podobnie jak neon firmy zajmującej się sprzedażą systemów zabezpieczeń. Z okna widzę też słupy Biedronki i Lidla. One również "dają" nawet nad ranem.

Trudno szukać pozytywów w wyższych cenach za energię, ale być może obecna sytuacja sprawi, że wreszcie zwrócimy większą uwagę na problem zanieczyszczenia światłem.

- Regularnie prowadzimy warsztaty dla młodzieży. Jedziemy z nimi w Góry Izerskie, aby obserwować niebo. Zdarza nam się słyszeć pytania: "a co to za rozmyta wstęga na niebie?". Odpowiadamy: to, drogi młody człowieku, Droga Mleczna, której we Wrocławiu czy Warszawie nie da się zobaczyć. Smutne, ale prawdziwe. Połowa mieszkańców Polski nie może zobaczyć Drogi Mlecznej z miejsca swojego zamieszkania – mówił Spider's Web+ dr Sylwester Kołomański, astronomom i badacz zanieczyszczenia światłem z Uniwersytetu Wrocławskiego.

W Wielkiej Brytanii już rok temu zauważono, że tak być nie może. Chodzi przecież o zdrowie ludzi: obfitość sztucznego światła przez całą dobę skutecznie zaburza pracę organizmu i wydzielanie odpowiednich hormonów (np. melatoniny) regulowane cyklem dobowym.

REKLAMA

Oby więcej sklepów poszło śladem Biedronki. Za kilka miesięcy okaże się, że w mniej oświetlonych miastach żyje nam się trochę lepiej.

zdjęcie główne: uslatar / Shutterstock.com

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA