REKLAMA

Czarne latające skrzydło. Tajemniczy chiński dron na pierwszym filmie

Chiny bez przerwy pracują nad swoją armią dronów i bezzałogowych , autonomicznych maszyn. Wszystkie te projekty są oczywiście ściśle tajne, ale czasem do sieci trafia materiał, który uchyla rąbka tajemnicy. Tak jest i tym razem.

Czarne latające skrzydło. Tajemniczy chiński dron na pierwszym filmie
REKLAMA

Szczegółową analizę krótkiego filmu zamieścił portal The Drive. Nie jest już tajemnicą, że Chiny posuwają się naprzód w opracowywaniu bezzałogowych samolotów typu  stealth, a także dronów wszystkich typów - podkreśla serwis.

REKLAMA

Równie ważne jest, że Chiny intensywnie rozwijają architekturę, która ostatecznie pozwoli na wykorzystanie bezzałogowców zarówno jako autonomicznych rojów działających w sieci jak i "lojalnych skrzydłowych" - bezzałogowych samolotów bojowych wykonujących zadania dla myśliwców lub bombowców.

Nagranie z tajemniczym dronem, które niedawno pojawiło się w sieci jest kolejnym przypomnieniem, że Chiny nadal posuwają się naprzód w opracowywaniu maszyn niewykrywalnych dla radarów, tak zwanych stealth.

Sam film, trwa 13 sekund i został umieszony w chińskim serwisie społecznościowym Weibo. I to właściwie wszystkie konkrety. Nie wiadomo gdzie został nagrany i jaki model drona dokładnie przedstawia. Samo wideo jest rozmyte. Trudno jest nawet ocenić skalę bezzałogowca pokazanego na materiale filmowym. Samo wideo zobaczyć możecie niżej.

Nieznana wcześniej maszyna jest zbliżona jest konstrukcyjnie do amerykańskiego drona Northrop Grumman X-47B. Jest to tak zwane latające skrzydło, rozwiązanie znane choćby z bombowca B-2.

Zdaniem specjalistów uwieczniony na wideo dron może być projektem Star Shadow. Po raz pierwszy został zaprezentowany w formie modelu podczas Singapore Airshow w 2018 r.

Opublikowane dane dotyczące Star Shadow mówią, że maszyna ma rozpiętość skrzydeł wynoszącą 15 m, długość 7,5 m, osiąga pułap 14 tys. m i może przebywać w powietrzu 12 godzin. Dron może zabrać uzbrojenie o wadze 410 kg. Star Shadow ma być napędzany parą silników turbowentylatorowych TWS800.

Inną możliwością, według wielu komentatorów, jest to, że dron w filmie to CH-7 lub Caihong-7. Został on opracowany przez państwową firmę China Aerospace Science and Technology Corporation (CASC). Pełnowymiarowa makieta tego drona została pokazana na Zhuhai Air Show w 2018 r.

Z ujawnionych informacji widomo jedynie, że CH ma obejmuje długość około 9 m, rozpiętość skrzydeł 22 m, maksymalną masę startową 14,3 t i maksymalną prędkość 0,75 Macha. To maszyna zdolna do przeprowadzania misji rozpoznawczych jak i uderzeniowych.

Kolejnym podejrzanym jest dron CS-550T, służący za latający cel podczas coraz bardziej wyrafinowanej gamy szkoleń i ćwiczeń chińskiej armii. Symulować ma różne sytuacja taktyczne w celu wsparcia testów uzbrojenia.

REKLAMA
 class="wp-image-2516559"
Wizualizacja bombowca H-20

W tym miejscu warto dodać, że Chiny pracują też nad pierwszym niewidzialnym bombowcem. Nosi on oznaczenie Xian H-20. O samym projekcie nie wiadomo zbyt wiele. Specjaliści zakładają, że H-20 będzie latającym skrzydłem o zasięgu co najmniej 8500 km. Ma wejść do służby w latach 2020.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA