REKLAMA

Jutro na pasku TVP: Niemcy zazdroszczą Polakom taniej elektroniki

Już wiemy, jaki pasek możemy zobaczyć zaraz w Wiadomościach TVP. Pracownicy telewizji publicznej z pewnością chętnie poinformują o tym, że Niemcy zazdroszczą Polakom taniej elektroniki. To dlatego że smartfony Oppo i OnePlus znikną ze sklepowych półek u naszych zachodnich sąsiadów. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

08.08.2022 17.37
pasek-tvp-mem-niemcy-zazdroszcza-polakom-taniej-elektroniki
REKLAMA

TVP bardzo lubi informować swoich widzów o tym, czego zazdroszczą nam obywatele innych krajów. Dzięki pracownikom Telewizji Publicznej, którzy przygotowują paski, wiemy, że dla przykładu takich Niemców irytują zarobki Polaków (przy czym Polaków pewnie też irytują, ale prawdopodobnie z innego powodu). Teraz jest okazja na nowy pasek z tej serii, który dotyczyłby smartfonów i innych urządzeń elektronicznych.

REKLAMA

Czytaj też:

Właśnie takiego paska spodziewamy się jutro w TVP
Właśnie takiego paska spodziewamy się w Wiadomościach TVP

"Niemcy zazdroszczą Polakom taniej elektroniki"

Właśnie takiego paska spodziewamy się jutro w TVP. A skąd ta zazdrość ma się brać? Chodzi o to, że dzisiaj do sieci trafiła zła wiadomość dla fanów urządzeń takich marek Oppo i OnePlus, w których ofercie można znaleźć sprzęty z systemem Android oraz liczne akcesoria. Bardzo rozsądnie wycenione telefony i gadżety rodem z Chin nie będą mogły być sprzedawane w sklepach u naszych zachodnich sąsiadów.

Oppo i OnePlus zniknęły z niemieckiego rynku niemal całkowicie i nie prowadzą już w tym kraju sprzedaży. Firma, co prawda dalej będzie wspierać klientów, którzy kupili już urządzenia, ale Niemcy zainteresowani sprzętami obu tych firm będą musieli robić zakupy w innych krajach. Wśród nich jest między innymi Polska, gdzie chińskie sprzęty cieszą się coraz większą popularnością wśród konsumentów.

A dlaczego smartfony i inne sprzęty Oppo i OnePlusa nie mogą być sprzedawane w Niemczech?

Cała ta sytuacja związana jest ze sprawą sądową pomiędzy chińskim Oppo i fińsko-chińską Nokią (legendarny producent telefonów z Finlandii skupia się teraz na sprzęcie telekomunikacyjnym i rozwoju 5G, podczas gdy telefony z logo Nokii robi HMD). Zakaz sprzedaży telefonów w Niemczech jest wynikiem tego procesu, gdyż wedle opinii sądu Oppo i OnePlus naruszają patenty bez płacenia tantiem.

REKLAMA

Apelacja nie przyniosła efektu, a sąd podtrzymał pierwotny wyrok, który zmusza Oppo i OnePlusa do zaprzestania dalszej sprzedaży urządzeń w Niemczech. Chińczycy dostosowali się do decyzji sądu, usuwając ze strony internetowej Oppo opcję zakupu sprzętów oraz liczne inne podstrony. Na stronie OnePlusa z kolei jak na razie można znaleźć znacznie więcej informacji, ale próba zakupu wyrzuca błąd 404.

Otwartym pozostaje pytanie, czy i jak decyzja niemieckiego sądu przełoży się na działania Oppo i OnePlusa na innych europejskich rynkach, w tym w Polsce. Miejmy nadzieję, że korporacje się dogadają i urządzenia wrócą do sprzedaży w Niemczech, zanim sytuacja zmieni się na naszą niekorzyść i to Polacy będą musieli zazdrościć taniej elektroniki mieszkańcom krajów spoza Unii Europejskiej...

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA