REKLAMA

Swastyki wracają do gier w Niemczech. Call of Duty: Vanguard pokaże nazistowskie symbole

Niemcy odpuścili sobie agresywną cenzurę w grach wideo i twórcy gier z tego korzystają. Dzięki poluzowaniu zasad w Call of Duty: Vanguard będą mogły się pojawić swastyki zamiast żelaznych krzyży lub generycznych znaczków.

03.11.2021 20.01
call of duty vanguard swastyka
REKLAMA

Propagowanie symboli totalitarnych ideologii jest - całkiem słusznie -niezgodne z prawem wielu państw, w tym Polski. Z oczywistych powodów historycznych niemieckie przepisy były w tej materii wyjątkowo rygorystyczne. Doprowadziło to do tego, że w grach wideo, w których gracze walczyli z nazistami, nie można było pokazać ich symboli, w tym niesławnej swastyki ani emblematów SS. Wydawane w Niemczech produkcje były pod tym kątem cenzurowane - inaczej nie można byłoby ich sprzedawać.

REKLAMA

Przez lata te ograniczenia dotyczyły zarówno produkcji pokazujących fikcyjne wydarzenia i scenariusze "co by było, gdyby", takich jak gry z serii Wolfenstein, jak i również produkcji prezentujących II wojnę światową pokroju np. Call of Duty. Jak jednak informowaliśmy już trzy lata temu, pojawiły się zmiany w prawie, dzięki którym gry wideo będą mogły korzystać ze swastyk również w kraju, w którym naziści doszli do władzy w 1933 r.

Jak podaje serwis gameswirtschaft.de, Activision zdecydowało się na użycie nazistowskich symboli pokroju swastyki, których zabrakło m.in. w niemieckojęzycznej edycji Call of Duty: WW2 z 2017 r., w swojej nowej produkcji z cyklu CoD w wersji właśnie na rynek niemiecki. Chodzi konkretnie o kampanię w Call of Duty: Vanguard, czyli strzelaninie, której premiera zaplanowana została na 5 listopada 2021 r.

Najnowsza odsłona popularnego CoD-a, nad którą pracowało ponownie Sledgehammer Games, osadzona jest - tak jak wydane cztery lata temu Call of Duty: WW2 - w realiach II wojny światowej. Gracze w ramach kampanii dla jednego gracza w Call of Duty: Vanguard będą wcielali się na zmianę w czwórkę alianckich żołnierzy będących prekursorami współczesnych sił specjalnych.

Swastyki w CoD: Vanguard mają być przy tym opcjonalne.

Decyzję o tym, by w Call of Duty: Vanguard nie wymuszać cenzury w Niemczech, miało podjąć USK (Unterhaltungssoftware Selbstkontrolle). To właśnie ta organizacja ocenia gry wideo i jeśli tylko uzna, że symbole nazistowskie są "społecznie adekwatne" pod kątem np. artystycznym, naukowym lub historycznym, to dopuszcza ich użycie. Wedle ostatnich doniesień nowa gra Activision ma dawać w dodatku wybór, czy chcemy symbole takie jak swastyki widzieć, czy nie.

REKLAMA

Warto przy tym dodać, że Polaków identyczne ograniczenia jak Niemców nie dotykały i nie dotykają. Pojawienie się takich symboli w grze z cyklu CoD u naszego zachodniego sąsiada, który dał blisko wiek temu nazistom dojść do władzy, to jednak spora zmiana - ale też nie pierwsza sytuacja tego typu. Już wcześniej swastyki pojawiły się w niemieckiej wersji Wolfenstein: The Young Blood, podczas gdy jeszcze w Wolfenstein 2: The New Colossus musiał zastąpić ją inny znak (a Hitlerowi ogolono wąsa).

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA