Google popsuje linki do Dysku Google i wideo z YouTube’a. Jak to odkręcić?
Zła wiadomość dla użytkowników Google Drive i YouTube’a. Ich twórcy ostrzegają, że wygenerowane w przeszłości linki do filmów i dokumentów mogą przestać działać — oczywiście w trosce o nasze bezpieczeństwo. Na szczęście istnieją sposoby na to, by zapobiec katastrofie.
Usługi giganta z Mountain View takie jak Dysk Google oraz YouTube umożliwiają generowanie linków kierujących do niedostępnych publicznie materiałów, w tym dokumentów i klipów wideo. Nie da się do nich dotrzeć ze strony głównej danej usługi, z publicznych wyszukiwarek czy z poziomu profilu użytkownika – kliknięcie takiego hiperłącza to jedyny sposób na to, żeby dostać się do tego typu treści.
Problem w tym, że wygenerowane w przeszłości odnośniki mogą nie zapewniać dziś dostatecznej ochrony naszych danych. Sprawa jest na tyle poważna, że Google uznał, iż trzeba ukatrupić stare hiperłącza. Oznacza to, że odnośniki powklejane lata temu np. w postach na forach dyskusyjnych albo w wiadomościach e-mail, a także takie, które dodaliśmy do zakładek, przestaną działać.
YouTube popsuje linki w trosce o nasze bezpieczeństwo
Filmy, które wgrano przed styczniem 2017 jako niepubliczne, zostaną przekształcone 23 lipca 2021 r. w prywatne wideo. Aby nadal dzielić się nimi z innymi użytkownikami sieci, trzeba będzie wygenerować linki od nowa. Te hiperłącza nowego typu kierujące do filmów z YouTube’a mają być znacznie bezpieczniejsze, czyli w uproszczeniu trudniejsze do odgadnięcia przez osoby postronne.
W przypadku użytkowników, którym ta zmiana jest nie w smak, istnieje na szczęście możliwość zatrzymania automatu. Google przygotował dla nas kilka rozwiązań, a osoby, które nie chcą, by ich linki przestały działać, mogą np. wypełnić formularz, który sprawi, że dany kanał na YouTubie nie zostanie objęty akcją kasowania starych linków (co robi się na własną odpowiedzialność).
Oprócz tego użytkownicy najpopularniejszego serwisu z klipami wideo mogą zmienić ustawienia prywatności każdego filmu tak, by był on dostępny publicznie — wtedy starsze linki również będą działać. Trzeba tylko pamiętać, że z chwilą zmiany ustawień taki klip stanie się dostępny również bezpośrednio z naszego profilu, a także z poziomu wyszukiwarek Google’a i YouTube’a, co nie każdemu może odpowiadać.
Zobacz także: Jak zmniejszyć rozmiar wideo?
Stare linki popsuje również Dysk Google.
W przypadku dokumentów przechowywanych w chmurze Google’a również pojawi się problem ze starymi linkami. Użytkownicy mogą zareagować podobnie jak w przypadku YouTube’a, aczkolwiek w firmach tylko admini mogą się wypisać z tych zmian. Jedyne, co nam maluczkim pozostaje, to albo wygenerować nowy link i podmienić go ręcznie, albo udostępnić dany dokument publicznie.
Również i w tym przypadku deadline ustawiono na 23 lipca 2021 r. Użytkownicy prywatni zostaną o zmianie poinformowanie 26 lipca, a termin na korektę ustawień mamy do 13 września 2021 r. Dobra wiadomość jest też taka, że administratorzy w firmach mogą sprawdzić, ilu użytkowników danej organizacji dotknie problem martwych linków. Google podaje, że stosowną informację znajdą w swojej konsoli.