PSVR2 ma zadebiutować w 2022 r. To będzie jedna z najtrudniejszych premier Sony - nie tylko przez kabel
Dziennikarze wpływowego, silnie powiązanego z branżą Bloomberga poinformowali o wstępnej dacie premiery nowych gogli wirtualnej rzeczywistości PlayStation. PSVR2 ma zadebiutować pod koniec 2022 r. Biorąc pod uwagę sytuację w branży, to będzie bardzo trudna batalia dla Sony.
Niebawem minie pięć lat, od kiedy Sony odważnie weszło do świata konsolowego VR dla graczy. Firmie udało się sprzedać ponad pięć milionów gogli PSVR. Z perspektywy popytu na PlayStation 4 to wynik mizerny. Jeśli jednak spojrzymy na sprzedaż innych gogli VR do gier, Sony osiągnęło sukces. Zarówno ilościowy, liczony sprzedanymi pudełkami z urządzeniem, jak również zasięgowy, docierając z technologią wirtualnej rzeczywistości do zupełnie nowych odbiorców. Również takich, którzy nie należą do grona technologicznych entuzjastów.
Sony idzie za ciosem. PSVR2 ma pojawić się na rynku pod koniec 2020 r.
Tym samym japońska korporacja będzie chciała powiązać premierę nowych gogli VR z dochodowym okresem bożonarodzeniowym. Tak wynika z doniesień redakcji Bloomberga, według której PSVR2 zostanie wyposażone w ekrany OLED od Samsunga. Decyzja może być zaskakująca, ponieważ większość współczesnych producentów urządzeń VR decyduje się na tańsze, ale jak najbardziej wystarczające panele LCD.
Informacje Bloomberga warto powiązać z wcześniejszymi doniesieniami dotyczącymi gogli PSVR2. Według nich Sony celuje w absolutnie topową specyfikację, z rozdzielczością obrazu 4000 na 2040 pikseli - 2000 na 2040 pikseli dla jednego oka. To więcej niż w takich goglach VR jak HTC Vive Pro, Oculus Quest 2 czy nawet Valve Index. Do tego dochodzi system śledzenia ruchu gałek ocznych - foveated rendering - dzięki któremu rodzielczość będzie skalowana w korelacji do tego, gdzie aktualnie patrzymy.
Niestety, pomimo własnych czujników eliminujących konieczność instalowania kamery czy stacji bazowej, PSVR2 będzie korzystało z połączenia kablowego. Za pomocą łącza USB-C podłączymy gogle do PlayStation 5, wykorzystując frontowe gniazdo na obudowie konsoli. To właśnie kabel jest dla mnie największym rozczarowaniem. Po kupnie samodzielnego Oculus Questa 2 już nigdy nie chcę wracać do VR na smyczy. Wiem, że nie jestem w swojej opinii osamotniony.
Jeśli PSVR2 faktycznie pojawi się na rynku w 2022 r., przed Sony niezwykle trudna premiera. Trudniejsza niż z PSVR.
Jeżeli doniesienia Bloomberga się potwierdzą, Sony wyda gogle VR w trzy lata od premiery konsoli niezbędnej do ich działania. Dokładnie taki sam odstęp czasu cechował premierę pierwszego PSVR dla PS4. Zasadnicza różnica polega jednak na tym, iż w momencie debiutu PSVR świat nie borykał się z problemami podzespołów i dostępności produktów. Kupno PlayStation 5 w rozsądnej cenie wciąż stanowi wyzwanie. Do tego samo Sony potwierdza, iż problemy z zaopatrzeniem będą trwały również w 2022 r.
Oznacza to, że PSVR2 może debiutować na rynku z mniejszą liczbą posiadaczy bazowej konsoli, niż w przypadku PSVR. Z kolei mniejsza baza potencjalnych klientów to zazwyczaj gorsze wyniki sprzedaży. Do tego dochodzi efekt bufora czasu. Nawet jeśli w 2022 r. wielu graczom uda się zdobyć wymarzone PS5, będzie to na tyle znaczny wydatek, iż dłużej poczekają z ewentualnym kupnem PSVR2, gromadząc odpowiednie środki.
Do tego dochodzi kwestia atrakcyjności samego sprzętu, osłabionej wcześniej wspomnianym kablem. Oculus Quest 2 potężnie namieszał na rynku VR. Gogle Facebooka nie tylko tchnęły drugie życie w branżę wirtualnej rzeczywistości, ale także pokazały konsumentom, iż wygodny, świetnie zaprojektowany i w pełni bezprzewodowy zestaw VR jest na wyciągnięcie ręki. Do tego nie trzeba płacić za niego fortuny. W tym kontekście PSVR2 - chociaż zdolne do wyświetlania nieporównywalnie bardziej złożonych i szczegółowych światów - będzie wyglądać jak archaiczny dziadzio.
Dodatkową przeszkodą dla PSVR2 może być premiera gogli Oculus Quest 3. Według plotek te również pojawią się na rynku w 2022 lub 2023 r. Biorąc pod uwagę ugruntowaną pozycję wcześniejszego modelu pośród fanów wirtualnej rzeczywistości, wielu z nich prędzej sięgnie po nowego Oculusa niż po nowe, przywiązane kablem do konsoli PSVR2. Łącząc te wszystkie elementy w całość, Sony będzie czekać niezwykle trudna premiera produktu. Japońska firma ma jednak coś, czego brakuje Facebookowi - niesamowite gry na wyłączność i niezwykle uzdolnione studia deweloperskie.