REKLAMA

OneDrive walczy o sieroty po Google Photos. Chmura od Microsoftu dostała edytor zdjęć

Dobra wiadomość dla użytkowników chmury OneDrive. W wersji webowej chmury Microsoftu oraz w jej aplikacji mobilnej na Androida pojawił się prosty edytor zdjęć. Nowość trafi niedługo również na iPhone’y.

onedrive logo chmura microsoft
REKLAMA

Jedną z głównych funkcji konsumenckich chmur na pliki jest przechowywanie i synchronizowanie zdjęć pomiędzy różnymi urządzeniami. Dzięki temu mamy dostęp do wszystkich swojej biblioteki nie tylko ze swoich sprzętów, ale również z dowolnego miejsca na ziemi z dostępem do internetu. Fotografie przesyłane na serwer można traktować jako kopię zapasową.

Wiele osób korzystało do tej pory w tym celu z chmury Google’a, która pozwalała przechowywać nieco pomniejszone zdjęcia za darmo, ale Eldorado już się skończyło – za trzymanie zdjęć w Google Drive trzeba teraz płacić niezależnie od ich rozmiaru. Microsoft najwyraźniej zwęszył krew i postanowił usprawnić swoją chmurę OneDrive, która doczekała się edytora.

REKLAMA

OneDrive dostał edytor zdjęć

Podstawowe narzędzia do edycji zdjęć dostępne są teraz z poziomu przeglądarki internetowej, w której logujemy się na nasze konto Microsoft. Dostępne narzędzia działają podobnie jak w przypadku chmury Google’a. Dzięki nim możemy bez potrzeby pobierania zdjęcia na urządzenie kadrować fotografię, obracać o 90 stopni, nakładać na nią różne efekty itp.

onedrive edytor zdjec android web microsoft chmura photos

Oprócz tego użytkownicy OneDrive’a mogą w ramach webowej wersji usługi bawić się światłem i kolorem – do dyspozycji są suwaki pozwalające na zmianę jasności, ekspozycji, świateł, cieni, nasycenia kolorów itp. Użytkownicy mogą sprawdzić przy tym, jak zdjęcie wyglądało przed obróbką zanim zdecydują się zapisać zmiany.

REKLAMA

Edytor zdjęć w OneDrive to sposób Microsoftu na przekonanie do swojej chmury użytkowników Google Photos.

Zdjęcie po edycji można nadpisać lub zapisać jako nowe, a zmiany są synchronizowane pomiędzy urządzeniami. W tym drugim przypadku nie trzeba się jednak obawiać, że stracimy oryginał, gdyż ten zawsze można odzyskać. Zapowiada się to wszystko całkiem nieźle i jedyne, z czym trzeba się pogodzić, to z limitowaniem edycji zdjęć do formatów JPG oraz PNG.

W pierwszej kolejności z edytora zdjęć w chmurze Microsoftu skorzystają użytkownicy smartfonów z Androidem, ale jak podaje serwis MacRumors.com, jeszcze w tym roku stosownej aktualizacji doczeka się aplikacja kliencka OneDrive w wersji na iOS-a. Microsoft udostępnił też nowe narzędzie z poziomu przeglądarki internetowej.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-21T07:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T07:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T07:34:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T07:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T07:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T20:04:16+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T20:00:51+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T19:39:08+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T17:58:54+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T17:34:53+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T15:48:09+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T15:21:50+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T13:22:07+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T13:01:38+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T11:50:31+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T10:43:53+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T09:00:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T07:46:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-19T15:20:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-19T15:00:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA