Xbox Series a aplikacje. Konsola uruchomi Netflixa i Prime Video. Co jeszcze?
Następca Xboxa One służy przede wszystkim do zabawy z grami wideo. Ale czy konsola nadaje się do czegoś jeszcze? Jak się okazuje: tak. Microsoft utrzymał zgodność z Universal Windows Platform.
Po pierwotnej wizji na Xboxa – gdzie gry wideo miały być tylko jedną z jego części – nie pozostał ślad. Xbox Series S i Xbox Series X pozbawione są już wejścia HDMI, a więc nie można z nimi integrować tradycyjnej telewizji kablowej. Tańsza z konsol pozbawiona jest też napędu optycznego, co między innymi uniemożliwia obsługę muzyki Audio CD czy filmów na DVD i Blu-ray.
Xbox One jednak nadal zgodny jest z wybraną grupą aplikacji windowsowych, tych stworzonych w technice Universal Windows Platform i przygotowanych w wersji na konsolę. Jakie to mogą być aplikacje? A chociażby Netflix do filmów i seriali, Spotify do puszczania muzyki w tle podczas gier wideo, VLC do odtwarzania egzotycznych formatów plików, które magazynujemy na podłączonym do konsoli dysku USB, OneDrive do przeglądania fotek i wiele, wiele więcej.
Universal Windows Platform na Xbox Series S i Xbox Series X. Wszystkie aplikacje dla Xboxa będą działać i na nowych konsolach
Xbox Series pozostanie fajnym uzupełnieniem telewizora, szczególnie takiego, który pozbawiony jest funkcji smart. Będziemy mogli w nim, tak jak na Xboksie One, błyskawicznie za pomocą gamepada przełączać się pomiędzy Netflixem, Prime Video, YouTube’em, przeglądarką Edge, VLC i pozostałymi aplikacjami w Microsoft Store na Xboxa.
Niestety sytuacja jest daleka od idealnej. Na dziś w Microsoft Store nadal nie znajdziemy niektórych popularnych aplikacji do usług VOD. Największym brakiem wydaje się absencja HBO Go, choć warto też wskazać nieobecność Playera, usług TVP i ipli. Szkoda, bo Xbox Series u graczy miałby szansę wyprzeć z salonu całkowicie urządzenia takie, jak przystawki z Androidem podłączane pod port HDMI. Szkoda – ale i tak powyższe wieści przyjmuję z ulgą.