REKLAMA

Walki typu PvP zmierzają do Pokemon GO. Idealna nowość na zimowe miesiące

Fani mobilnego Pokemon GO mogą otrzymać od Niantic przedwczesny prezent na Święta. Wygląda na to, że lada moment w grze pojawią się walki typu PvP.

pokemon go pvp
REKLAMA
REKLAMA

Pokemon GO ma już ponad 2 lata, ale gra nie przestaje się rozwijać. W tym roku fani otrzymali multum nowości. System dodawania znajomych, możliwość wymieniania się stworkami, czwarta generacja stworków do złapania i integracja z Pokemon Let’s GO na Nintendo Switch to tylko niektóre z nich.

Twórcy miarowo zbliżają Pokemon GO do pierwszych odsłon serii na konsole przenośne.

Pokemon GO od debiutu brakowało dwóch ważnych funkcji, które były filarem serii Pokemon na konsole Nintendo. Już 20 lat temu można było łączyć dwa GameBoye kablem, by wymieniać się złapanymi okazami i prowadzić pojedynki.

Gry na kolejne konsole Nintendo pozwalały na grę multiplayer przez internet. Dwie dekady później w Pokemon GO na smartfony - czyli urządzenia, które są przecież stale podpięte do sieci - tych dwóch funkcji jednak zabrało.

Na szczęście Niantic uzupełnia braki w swojej grze z serii Pokemon.

W połowie roku umożliwiono graczom wymienianie się złapanymi Pokemonami. Teraz kolej na walki typu PvP (Player vs Player) - tak wynika z enigmatycznych zapowiedzi, jakie pojawiły się w serwisie Twitter na koncie Pokemon GO.

Na zrzucie ekranu, który udostępnił profil Pokemon GO, widać zarysowaną na trawie arenę. Po jej przeciwnej stronie widać awatar gracza z Pokemon GO, a obok niego pojawiła się ikonka ze znakiem wykrzyknika.

Czekamy teraz na dalsze szczegóły dotyczące Pokemon GO PvP.

Nowa funkcja może tchnąć w Pokemon GO nowe życie. Z początku armię kieszonkowych potworów można było wykorzystywać w trakcie rywalizacji z innymi graczami o kontrolę nad Poke Gymami, która nie odbywa się w czasie rzeczywistym. Do tego doszły wieloosobowe raidy, co jest typowym dla gier MMO trybem PvE (Player vs Environment).

REKLAMA

Pokemon GO PvP pozwoliłoby natomiast nie tylko na współpracę, ale też na rywalizację z innymi graczami w czasie rzeczywistym. Spodziewam się co prawda, że w celu przeprowadzenia pojedynku gracze będą musieli się ze sobą spotkać w prawdziwym świecie, tak samo, jak w przypadku wymian.

Zima to jednak idealny moment na wprowadzenie tej nowości. Aura nie sprzyja łażeniu po mieście w poszukiwaniu kolejnych okazów do kolekcji, by złapać je wszystkie. Jeśli jednak gra zachęci mnie, by spotkać się ze znajomymi na ciepłą kawę, a przy okazji sprawdzić, kto jest silniejszym trenerem? Wchodzę w to!

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA