REKLAMA

Final Fantasy XV wkrótce pojawi się na Switchu w wersji kieszonkowej

Final Fantasy XV: Pocket Edition HD pojawiło się też na PS4 i Xboksie One, choć trudno zrozumieć mi powód, dla którego ktoś miałby grać tam właśnie w tę wersję.

Final Fantasy XV Pocket Edition
REKLAMA
REKLAMA

Gdy wtem! Final Fantasy XV: Pocket Edition HD znienacka pojawiło się zarówno na PS4, jak i Xboksie One. Co ważniejsze, gra wkrótce pojawi się również na Nintendo Switch. Jako że zwiastun produkcji pojawił się w dniu, na który zaplanowano emisję przełożonego Nintendo Direct, można podejrzewać, że gra trafi do eShopa tuż po prezentacji Nintendo.

Póki co jednak musimy dowiedzieć się, jaka jest nowa data Directa. Z tej wczorajszej zrezygnowano ze względu na bardzo silne trzęsienie ziemi w Hokkaido. W Japonii w ogóle nie jest ostatnio najbezpieczniej. Tajfun zdmuchnął literkę "N" z biura firmy.

intendo

Wróćmy jednak do sedna - czym jest Final Fantasy XV Pocket Edition HD?

Jest to kieszonkowa wersja jednego z największych RPG-ów ostatnich lat. Początkowo pojawiała się w formie odcinkowej na smartfonach, teraz zadebiutowała na PS4 i Xboksie One, będąc niejako "demake'iem" oryginalnego Final Fantasy XV. To dostępne jest przecież na konsolach stacjonarnych. Pocket Edition zmienia natomiast styl graficzny na o wiele biedniejszy i bardziej dziecinny. Zuboża też rozgrywkę - główny wątek gry pozostaje niezmieniony, ale znika otwarty świat, a z nim wiele zadań pobocznych. Walka jest z kolei uproszczona pod sterowanie na smartfonach.

Właściciele PS4 i Xboksa One otrzymują zatem gorszą wersję gry sprzed niemal dwóch lat. Bo o ile na smartfonach Pocket Edition mogło być graalem dla tych, którzy chcą poznać historię Noctisa, a nie mają na nią czasu w domu, o tyle ta edycja na stacjonarnych konsolach jest... dziwna? Zwyczajnie nie wiem, kto na takim PS4 mógłby woleć zagrać w Pocket Edition niż pełnoprawną "piętnastkę". Za to na Switchu...

REKLAMA

No, tu to co innego. Tutaj kwestia jest taka jak przy okazji smartfonów. Final Fantasy XV Pocket Edition HD na Switcha pozwoli graczom poznać Final Fantasy XV w autobusie, w parku, na wyjeździe... czy po prostu z poziomu konsolki, z którą można położyć się wygodnie w łóżku. Jest to z pewnością argument, dla którego wiele osób może poświęcić oprawę i gameplay oryginału. Dlatego podejrzewam, że data premiery wersji na Switcha jest w tym momencie wysoce pożądana.

Cóż, o Final fantasy XV można mówić wiele, można się zachwycać, można być nieco rozczarowanym, pewne jest jednak jedno. Gra nawet dwa lata po premierze nie pozwala o sobie zapomnieć i wciąż wzbudza całkiem sporo emocji.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA