Teraz Messenger pozwala znajomym śledzić na żywo twoją lokalizację
Facebook Messenger znowu zmienił sposób, w jaki można dzielić się lokalizacją z innymi. Teraz możesz udostępnić znajomym swoją lokalizację na żywo, a oni będą cię śledzić w czasie rzeczywistym. Facebookowi długo zajęło wprowadzenie tego rozwiązania, choć z udostępnianiem lokalizacji eksperymentował od dawna.
Udostępnianie lokalizacji GPS przez smartfony to bardzo przydatna funkcja. Nie tylko można mieć cały czas podgląd na to, gdzie znajdują się bliscy dzięki np. Find My Friends, ale też wysyłać przez rozmaite komunikatory internetowe dokładne koordynaty GPS znajomym. Nie trzeba już robić zrzutów ekranu z Google Maps lub ręcznie wpisywać adresu.
Udostępnianie lokalizacji od dawna obsługuje Messenger od Facebooka.
Pierwsza implementacja tej funkcji rozzłościła wiele osób. Domyślnie Facebook zapisywał informacje o lokalizacji dla każdej wysłanej wiadomości, a odbiorca mógł ją podejrzeć. Funkcja była aktywowana domyślnie i mało kto zdawał sobie sprawę, że dzieli się z innymi swoją pozycją GPS z każdym, z kim rozmawia.
Ten sposób implementacji wspominam zresztą z pewnym rozbawieniem. Wielokrotnie zgłaszali się do mnie znajomi, którzy prosili mnie o pomoc w wyłączeniu tej funkcji, gdy odkryli dlaczego ich drugie połówki tak dobrze rozpoznawały, kiedy naginają prawdę twierdząc, że są w domu, a nie na imprezie.
Facebook na szczęście zrezygnował z takiego sposobu udostępniania lokalizacji.
Jestem przekonany, że automatyczne udostępnianie lokalizacji w komunikatorze Facebooka doprowadziło do niejednego rozwodu lub zwolnienia z pracy, bo deklaracja miejsca pobytu przez delikwenta nijak nie pokrywała się ze wskazaniami z GPS-u. To jednak ku uciesze wszystkich osób ceniących swoją prywatność odeszło do przeszłości.
Facebook zmieniając Messengera dodał do niego przycisk udostępniania lokalizacji na życzenie. Dzięki temu można w każdej chwili wysłać swoje współrzędne lub wybrać z listy nazwę miejsca, w którym się znajdujemy. Sam często z tego rozwiązania korzystam wskazując znajomym np. knajpę, w której na nich czekam.
Teraz komunikator Messenger pozwoli dzielić się lokalizacją w czasie rzeczywistym.
Można przy okazji też odnotować, że w głównej aplikacji Facebooka również można dzielić się ze znajomymi lokalizacją i to przez cały czas. Nie pokazuje ona dokładnych współrzędnych, a jedynie informację jak daleko od nas się oni znajdują. Nie korzystam jednak z tej funkcji, bo odczytuje wskazania z modułu GPS stale co może mieć negatywny wpływ na czas pracy smartfona na jednym ładowaniu.
Kolejna wersja Facebook Messengera podchodzi do tematu w nieco inny sposób. Pozwala wysłać swoją lokalizację znajomym, która będzie potem uaktualniana w czasie rzeczywistym. Po jej jednorazowym udostępnieniu przez najbliższą godzinę tenże znajomy będzie mógł na bieżąco podejrzeć gdzie się znajdujemy, a w każdej chwili można dzielenie się lokalizacją na żywo wyłączyć.
Wygląda to na mariaż dotychczasowej funkcji wysyłania lokalizacji na żądanie i dzielenia się lokalizacją stale jak w przypadku Find My Friends.
W wielu przypadkach może okazać się to bardzo przydatne jeśli np. ktoś na nas czeka. Wystarczy raz wysłać lokalizację na żywo i nie trzeba co jakiś czas zdawać raportu z trasy. Może się to przydać zwłaszcza przy konwersacjach grupowych. Sam pomysł w sumie nie jest nowy, bo już lata temu podobnie działała aplikacja Glympse, aczkolwiek bez ścisłej integracji z komunikatorem takie narzędzie nie ma sensu.
Jak na razie dzielenie się lokalizacją w czasie rzeczywistym działa z poziomu aplikacji Facebook Messenger na Androida w wersji beta, którą można pobrać np. z serwisu APK Mirror, ale niedługo nowa funkcja powinna trafić do stabilnej wersji oraz na iPhone'y. W przeciwieństwie do kopii Snapchata w Messengerze i dziesiątek innych bezużytecznych nowości na to uaktualnienie akurat bardzo czekam.