Facebook eksperymentuje! Zupełnie nowy Messenger tylko dla Polaków
Już dziś komunikator Facebook Messenger doczeka się nowej wersji. Zmiany są rewolucyjne, a początkowo zobaczą je tylko Polacy. To właśnie w Polsce są testowane zupełnie nowe funkcje.
Nową wersję aplikacji Facebook Messenger można będzie pobrać na smartfony z Androidem i iOS już dziś, natomiast my mieliśmy okazję przyjrzeć się jej wczoraj, w konferencji z programistą Facebooka z Menlo Park.
Facebook Messenger niczym Snapchat lub Instagram Stories
Największą nowością w Messengerze będzie nowa funkcja Messenger Day (Messenger Dzień). W najprostszych słowach, oferuje ona tą samą funkcjonalność co Snapchat i Instagram Stories. Do swojego Dnia możemy dodawać materiały, które znikną po 24 godzinach. Ma to być zapis z ostatniej doby, dostępny dla naszych znajomych z Facebooka.
Do Dnia można będzie dodać zdjęcia, filmy, naklejki, tekst i generalnie wszystko to, co można wysłać znajomym w zwykłej wiadomości na Messengerze. Różnica polega na tym, że Dzień nie jest kierowany do konkretnej osoby, a jest ogólnodostępny. Nasze materiały mogą odtworzyć wszyscy znajomi. Materiały z danego Dnia są widoczne w kolejności chronologicznej i wyświetlają się przez ok. 10 sekund.
Messenger Day zostanie dodany bezpośrednio do głównej aplikacji, a materiały będą widoczne nad listą rozmów. Całość wygląda niemal identycznie, jak w przypadku Instagrama i Instagram Stories. Nic w tym dziwnego, bo przecież Instagram również należy do Facebooka.
Znajomi będą mogli odpowiadać na oglądane „ facebookowe snapy” (wybaczcie, ale ta analogia nasuwa się sama), a odpowiedzi pojawią się w zwykłej rozmowie na Messengerze. Obok nich będzie adnotacja, że jest to odpowiedź na konkretny materiał.
Kolejne nowości to zwiększony nacisk na naklejki
Naklejki są częścią Messengera już od dłuższego czasu i wygląda na to, że zostaną z nami na dobre. Ich funkcjonalność zostanie znacznie rozszerzona. Przede wszystkim, naklejki będą widoczne w nowej formie, która ułatwi ich dobór. Pojawi się też wyszukiwarka. Przykładowo, po wpisaniu słowa „kawa” zobaczymy wszystkie naklejki z kubkiem tego napoju, z najróżniejszych zestawów naklejek. Nie będzie trzeba przeszukiwać każdego zestawu osobno.
Facebook rozpoczął też współpracę z artystami, którzy będą tworzyć własne serie naklejek. W Polsce naklejki stworzyła ilustratorka Kinga Offert. Możecie je zobaczyć poniżej.
Dodatkowo interfejs aplikacji ulegnie odświeżeniu, a w centralnej części pojawi się ikonka aparatu. W ten sposób Facebook będzie nas zachęcał do przesyłania sobie jeszcze większej liczby zdjęć. Na zdjęciach i filmach również będziemy mogli umieszczać naklejki. Pojawią się nowe typy tych dodatków, które mają nam ułatwić komunikację. Przykład? Komiksowe dymki, w które możemy wpisać własną wiadomość.
Dzielenie się zdjęciami w nowym Messengerze stanie się prostsze. Po zrobieniu fotografii będziemy mogli ją wysłać do wielu osób jednocześnie, bez potrzeby tworzenia grupowej konwersacji.
A co z Messengerem w przeglądarce?
Wszystkie wymienione wyżej funkcje trafią do aplikacji Messengera na smartfony. Messenger w przeglądarce zostaje w tyle… co być może jest dobrą wiadomością. Nadal będzie on służył do komunikacji, tej tradycyjnej, poprzez słowo pisane.
Nowe typy materiałów będzie można odtworzyć w webowej wersji Messengera, ale w większości przypadków nie będzie można ich dodać, np. do Messenger Day.
Wszystkie te zmiany zobaczą tylko Polacy!
To pierwszy taki przypadek w historii. Nowe funkcje Messengera zostaną wdrożone testowo w Polsce, i tylko w Polsce. Jeśli testy przebiegną pomyślnie, po kilku tygodniach zostaną rozszerzone na kilka nowych rynków. Docelowo nowe funkcje mają być dostępne globalnie.
Dlaczego akurat Polska? Z kilku powodów. Polacy bardzo polubili Facebook Messengera, a do tego chętnie korzystają z niego na smartfonach, w różnych okolicznościach, często wykorzystując do tego dane mobilne. Dodatkowo Polska jest dość sporym rynkiem. I faktycznie, w moim otoczeniu Facebook Messenger już od dawna jest podstawowym komunikatorem.
Nowości w Messengerze w pierwszej chwili wyglądają dość... przerażająco. Ewidentnie są one skierowane do młodszych odbiorców, którzy wolą komunikować się poprzez zdjęcia, filmy i naklejki. Ta grupa docelowa zaczęła mocno odpływać w stronę Snapchata, a Facebook ewidentnie chce ją zachować przy sobie. Na szczęście rozmowy tekstowe nigdzie nie odchodzą, a jeśli nie chcesz korzystać z nowości, nie musisz tego robić.
Nowości pojawią się w aktualizacji aplikacji Messenger na Androida i iOS. Będzie ona dostępna w ciągu najbliższych godzin. Jeżeli jeszcze jej nie widzisz, musisz poczekać odrobinę dłużej - aktualizacja może być wypuszczana falami. Nowości nie zobaczysz, jeśli korzystasz z Messengera poza Polską.