REKLAMA

MWC 2014: Nowa wersja dwuekranowego smartfona YotaPhone to pokaz... bezsilności

Prototypowy smartfon YotaPhone był małym hitem zeszłorocznych targów MWC w Barcelonie. Wtedy nazwaliśmy go prawdziwą innowacją. Niestety, na debiut urządzenia przyszło nam czekać aż do grudnia 2013. Teraz Rosjanie prezentują drugą generację telefonu.

MWC 2014: Nowa wersja dwuekranowego smartfona YotaPhone to pokaz… bezsilności
REKLAMA

Na MWC 2014 Rosjanie pokazali swój niezwykły telefon w nowej odsłonie i... znów na premierę przyjdzie nam czekać wiele miesięcy. Druga edycja jest jednak znacznie ciekawsza, pomimo, że podstawowe parametry nie robią jakiegoś szczególnego wrażenia.

pierwsza wersja YotaPhone class="wp-image-98420"
pierwsza wersja YotaPhone
REKLAMA

Przedni panel to 5-calowy AMOLED o rozdzielczości 1920 na 1080 pikseli. W środku znajdziemy procesor Qualcomm Snapdragon 800 o taktowaniu 2,3 GHz, akumulator o pojemności 2550 mAh oraz dwie kamery odpowiednio 8 i 2 megapiksele. W parametrach nie ma nic zaskakującego, oczywiście poza drugim ekranem.

Na tylnej obudowie znajdziemy 4,7-calowy wyświetlacz wykonany w technologii e-ink. Tym razem będzie on znacznie bardziej użyteczny, ponieważ będzie dotykowy. W pierwszej edycji należało korzystać z klasycznych klawiszy do nawigacji, więc służył on do czytania i dostępu do podstawowych informacji.

YotaPhone_Photo_1-730x668 class="wp-image-169701"

Dzięki dotykowemu wyświetlaczowi możemy korzystać z normalnych funkcji, jak odpowiadanie na wiadomości e-mail czy SMS-y, jednocześnie oszczędzając energię. Nie trzeba chyba nikomu mówić jak to przydatne w momencie, gdy topowe smartfony przy intensywnym użyciu mają problem z wytrzymaniem całego dnia na jednym ładowaniu.

YotaPhone w nowej wersji jest jeszcze bardziej interesujący, ale jednocześnie byłby urządzeniem całkowicie zbędnym, gdyby udało się wyeliminować problem z akumulatorami. To urządzenie na swój sposób komiczne, a zarazem funkcjonalne. W końcu wyświetlacz e-ink jest nieoceniony przy czytaniu, czy wyświetlaniu treści w słoneczny dzień.

Rosjanie zapowiadają, że nowy model zadebiutuje do końca tego roku w 60 krajach. Jednak przy cenie na poziomie 499 euro (tak jak miało to miejsce poprzednio), trudno wróżyć  e-inkowemu smartfonowi sukces.

YotaPhone pozostaje raczej w kręgu ciekawostek, aniżeli konkurencji dla topowych smartfonów.

Gdyby było to urządzenie celujące w średnią półkę z pewnością atrakcyjność rosyjskiego dwuekranowca wzrosłaby. Pomimo swoich zalet ciężko będzie przebić się w sklepach przed Sony Xperię Z2, czy Samsunga Galaxy S5. W dodatku urządzenie to nie trafi do dystrybucji w ciągu najbliższych dni.

Warto zauważyć, że YotaPhone na tegorocznych targach MWC znalazł już swoich naśladowców. Singapurska firma OAXIS zapowiedziała nakładkę na smartfony z e-ink, łączącą się z telefonem za pośrednictwem Bluetootha. Nie będzie to jednak tani gadżet. bowiem sugerowana cena to aż 149 dol. A to przecież dodatkowe akcesorium, które w mniejszym lub większym stopniu ujmuje estetyce samego smartfona.

YotaPhone w drugiej odsłonie prezentuje się schludnie i funkcjonalnie, ale wszystkie zabawy z e-papierem to tylko pokaz bezsilności wobec obecnych problemów z akumulatorami. Mam nadzieje, że prędzej czy później doczekamy się smartfonów, które pozwolą nam cieszyć się swobodną pracą nie przez dzień, a co najmniej kilka dni.

REKLAMA

Zdjęcia drugiej generacji YotaPhone pochodzą z thenexweb.com

Sprawdź nasze pozostałe relacje z targów MWC 2014.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-21T07:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T07:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T07:34:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T07:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T07:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T20:04:16+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T20:00:51+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T19:39:08+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T17:58:54+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T17:34:53+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T15:48:09+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T15:21:50+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T13:22:07+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T13:01:38+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T11:50:31+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T10:43:53+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T09:00:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T07:46:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-19T15:20:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-19T15:00:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA