REKLAMA

MWC 2014: Widziałam smartfon za 25 dolarów z Firefox OS - ma podbić niepodbite

Zaraz zapewne zadacie pytanie, jak działa i czy da się go używać. Nie wiem, bo nie próbowałam (nie mogłam). Jednak mam wrażenie, że jest to działanie podobne do działania mojego Alcatela One Touch Fire, z tym, że trochę lepsze, bo Alcatel ma stareńką wersję systemu, a smartfon za 25 dolarów o dwie generacje nowszą. To jednak wystarczająco, by realizować plan, który może zaszkodzić Nokii i wszystkim, którzy marzą o zdobyciu biednych, ale ogromnych rynków.

MWC 2014: Widziałam smartfon za 25 dolarów z Firefox OS – ma podbić niepodbite
REKLAMA

Jak to możliwe, że nowy smartfon będzie kosztować 25 dolarów? Ekran HVGA, 128 MB RAM, a przede wszystkim, i tu tkwi tajemnica ceny, wszystkie podzespoły pochodzące od jednego producenta. Bez kupowania części od kilku dostawców, konieczności załatwiania umów, dogrywania i inwestycji sporego czasu. Praktycznie cały smartfon zostanie wyprodukowany przez chińskiego dostawcę Spreadtrum, który już zintegrował swój chipset z Firefox OS.

REKLAMA

To, co widziałam to prototyp. W finalnej wersji na pewno nie będzie trzech przycisków, a jeden. Jeśli jednak zastanawiacie się, czy smartfon za 25 dolarów będzie używalny, to od razu mówię: jeśli zadajecie takie pytanie, to nie. Nie dla Was. Za to dla mieszkańców na przykład Indonezji, którzy kupują tanie ficzerfony prosto z koszy w supermarketach smartfon ten zapewni dostęp do bogactwa Internetu, web aplikacji i funkcji, których nie mieli. Nie będzie liczyło się to, że jest wolniejszy od jakiegoś Androida za 100 dolarów, bo... 25 dolarów a 100 dolarów to trzy smartfony z Firefox OS różnicy.

DSC_2250
REKLAMA

25 dolarów to niecałe 80 złotych. Na rynkach, na których nielicznych stać na nawet najtańsze smartfony, będzie to jedyna możliwość, żeby dostać coś, co przyzwoicie obsługuje Sieć i jest zgodne z większością standardów webowych. Na dodatek do pułapu 25 dolarów jeszcze długo nikt z konkurencji nie zejdzie.

Dlatego nie myślcie o tym urządzeniu w kontekście tego, czy Wy moglibyście go używać. Ono nie powstaje dla Was.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA