REKLAMA

Nokia Lumia z obsługą plików RAW i zmianą ostrości po wykonaniu zdjęcia. I to są innowacje!

Na dzisiejszej konferencji Nokii w Abu Dhabi dowiedzieliśmy się, że mobilnych fotografów wyposażonych w Lumie czeka miła niespodzianka. Użytkownicy Lumii 1020 i najnowszej Lumii 1520 otrzymają możliwość zapisywania zdjęć w trybie RAW, zaś wszystkie urządzenia z aparatem PureView będą mogły ustawiać ostrość po zrobieniu zdjęcia – prawie jak w aparatach Lytro.

Nokia Lumia z obsługą plików RAW i zmianą ostrości po wykonaniu zdjęcia. I to są innowacje!
REKLAMA

Czy taki RAW straszny jak go malują?

REKLAMA

Pamiętam, jak kiedyś obróbka formatu RAW wydawała mi się jakąś tajemną wiedzą, którą posiedli tylko najbardziej zaawansowani fotografowie. Z czasem okazało się, że nie taki RAW straszny jak go malują.

Zapis plików RAW jest standardem w lustrzankach i innych aparatach z górnej półki, ale być może nie jest znany przeciętnemu użytkownikowi smartfona. RAW to nic innego, jak odczyt „surowych” danych z matrycy. Matryca każdego aparatu (czy to lustrzanki, czy smartfona) przechwytuje taki właśnie surowy obraz, po czym przepuszcza go przez wszystkie algorytmy, żeby użytkownik dostał ładny obrazek JPG. Wygoda? Owszem, ale bez praktycznie żadnej kontroli.

nokia-lumia-1520-1

Dostęp do pliku RAW daje nieporównywalnie większe możliwości obróbki obrazu. Plik RAW waży przeważnie kilka razy więcej niż JPG, zatem jest w nim zapisanych znacznie więcej informacji. RAW umożliwia np. „wyciągnięcie” przepalonego nieba, czy odzyskanie szczegółów z cieni. Generalnie podczas wywoływania pliku RAW to my mamy pełną kontrolę nad zdjęciem, a nie skośnooki inżynier, który nie widział naszego zdjęcia na oczy.

Nokia Lumia 1520, 1

Mówi się, że RAW to cyfrowy odpowiednik analogowego negatywu. Plik RAW można obrobić na wiele sposobów uzyskując różne rezultaty. Dodanie tej funkcji do Nokii Lumii to świetna decyzja. Nokia od zawsze przykładała dużą wagę do aparatów w komórkach (później w smartfonach). Pliki RAW tylko ugruntują pozycję Finów na samym przedzie peletonu pt. „fotografia mobilna”.

Nokia Refocus, czyli zmiana ostrości już po wykonaniu zdjęcia

Pamiętacie aparaty Lytro? Pozwalają one na zmianę ostrości już po wykonaniu zdjęcia. Ta technologia jest rewolucyjna, ale ciągle jest jeszcze w powijakach.

Lytro

Nokia Refocus to odpowiedź na aparaty Lytro. Mimo, że technologia jest zupełnie odmienna, efekt jest ten sam – efektownie wyglądające ustawienie ostrości po kliknięciu wybranego miejsca na zdjęciu.

Lytro taki efekt realizuje poprzez rejestrowanie całego pola światła (ang. Light Field). Aparaty Lytro mają przed matrycą mnóstwo mikrosoczewek, które zamiast skupiać, rozpraszają światło przed sensorem. Dzięki temu aparat rozumie dokładnie pod jakim kątem pada światło, przez co jest możliwość zmiany ostrości w postprocesie.

Nokia ten sam cel zrealizuje w bardziej sprytny, ale i dużo bardziej przyziemny sposób. Lumie z aparatem PureView wykonają po prostu bardzo szybką serię zdjęć, z których każde będzie miało przesunięty punkt ostrości. Dzięki temu po złożeniu wszystkich zdjęć będziemy mogli decydować, które elementy mają być ostre, a które nie. Jak to wygląda w praktyce, widać dokładnie na przykładowym zdjęciu na stronie Nokii.

nokia-lumia-1520-2
REKLAMA

Topowe Lumie, np. testowana przeze mnie Nokia Lumia 1020, posiadają duże matryce, zatem umożliwiają zabawy z małą głębią ostrości i z rozmywaniem tła – szczególnie w trybie makro. Pomysł jest zatem bardzo ciekawy i wygląda na to, że będzie strzałem w dziesiątkę.

Funkcja Nokia Refocus zostanie dodana do wszystkich urządzeń z aparatem PureView.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA