REKLAMA

Mamy Keona - deweloperski smartfon z Firefox OS. Oto nasze pierwsze wrażenia

Keon  Firefox OS, stworzony z myślą o deweloperach, nie jest mocnym urządzeniem, wręcz odwrotnie. To kompletnie budżetowy smartfon, po którym nie ma co spodziewać się cudów i trzeba o tym pamiętać, by złapać odpowiednią perspektywę. Keon jest malutki, kolorowy, lecz przede wszystkim działa na Firefox OS i nie ma chyba lepszego urządzenia, by sprawdzić wciąż niedokończony system mobilny od Mozilli.

Mamy Keona – deweloperski smartfon z Firefox OS. Oto nasze pierwsze wrażenia
REKLAMA

Nie ma lepszego, ponieważ na razie są dwa urządzenia - Keon i Peak, z tym, że Peak to mocniejszy sprzęt, więc siłą rzeczy Firefox OS ma lepsze możliwości by pokazać się w pełnej krasie.

keon class="wp-image-90219"
REKLAMA

By jeszcze lepiej zrozumieć, czego chce dokonać Mozilla z Firefox OS, trzeba wiedzieć, że:

- ma być to system, który będzie działał na budżetowych, tanich urządzeniach;

- Firefox OS opiera się w całości na HTML 5 i webowych standardach tak, by aplikacje były aplikacjami webowymi dostępnymi z każdego nowoczesnego urządzenia i łatwymi do wieloplatformowego wspierania;

- operatorzy mają we współpracy z Mozillą dostać możliwość tworzenia smartfonów z Firefox OS;

- Firefox OS to system open-source'owy i ma uderzać przede wszystkim w mniej zamożne rynki, na których smartfony jeszcze nie mają wysokiej penetracji, i powalczyć z tanimi smartfonami z innymi systemami, które są często w budżetowych wersjach mocno ograniczone;

Dlatego właśnie Keon jest świetnym materiałem testowym, który przybliży możliwości Firefox OS. Jak na razie mam mieszane wrażenia, ale jedno mogę stwierdzić z całą pewnością: jest to system warty uwagi, choć kompletnie nienowatorski pod względem interfejsu.

keon class="wp-image-113164"

Samo urządzenie wykonane jest bardzo przyjemnie - lekko gumowana, pomarańczowa obudowa jest przyjemna w dotyku i ściąga się ją całą, by dostać się do baterii i slotów. Ekran 3,5 cala ma rozdzielczość 480×320 pikseli, co w zasadzie nie jest aż takim minusem przy poruszaniu się po interfejsie, ale na przykład przy przeglądaniu zdjęć jest odczuwalne.

Samo wykonanie jest bardzo przyjemne, łącznie z nieco wystającym ponad budowę ekranem. Jednak bardziej istotny jest w tym wszystkim system. A ten... Jest. Z punku widzenia użytkownika, nie dewelopera, nie ma w nim nic nowatorskiego. Poruszanie odbywa się za pomocą jednego przycisku przenoszącego do głównego ekranu, który po przytrzymaniu wyświetla też otwarte aplikacje w stylu znanym z Windows Phone, tylko z możliwością ich zamknięcia. Nie ma widżetów, za to są duże ikony, które można swobodnie rozmieszczać, jest pasek powiadomień, a wewnątrz aplikacji cofa się ekranowym przyciskiem.

Jpeg class="wp-image-113158"

Pulpity to od lewej strony zbiór linków pogrupowanych na kategorie, kategorie natomiast można dodawać ręcznie, ekran główny  z godziną i dolnym dockiem oraz ekrany z ikonami. W Marketplace pogrupowanym na kategorie znajdują się webowe aplikacje, które po zainstalowaniu nie uruchamiają się w przeglądarce, a w osobnych oknach.

Przeglądarka to Firefox, który radzi sobie bardzo sprawnie jak na tak słabe urządzonko, muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że aż tak sprawnie.

keon 11 class="wp-image-113163"

Program pocztowy bez problemu dodał moją skrzynkę na Gmailu, w ustawieniach natomiast znajdują się wszystkie podstawowe parametry i opcje, a na belce powiadomień skróty do ustawień i podstawowych opcji łączności.

keon 8 class="wp-image-113185"

Tak ogólnie, to jestem zaskoczona, bo chociaż system nie jest demonem prędkości, to na razie działa sprawnie i płynnie jak na specyfikację sprzętową. Uruchomiłam Facebooka, Twittera, przeglądarkę, aparat, ustawienia, mapy (HERE od Nokii, szybkie i ładne) i przełączałam się między nimi po kolei, i może nijak ma się to do szybkości mojego Nexusa 4, ale bije na łeb i na szyję wszelkie tanie złotówkofony z Androidem.

Jpeg class="wp-image-113182"
REKLAMA

System wymaga jeszcze pracy i to widać, przyjrzę się mu bliżej, ale na razie jestem pozytywnie zaskoczona. A to, że połączono w nim cechy i interfejsy Androida, iOS a nawet Windows Phone to całkiem ciekawa i pozytywna sprawa, bo dzięki temu nie ma ani momentu, w którym trzeba zastanowić się, co zrobić by wykonać jakąś czynność i nie trzeba uczyć się telefonu na nowo.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-20T20:04:16+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T20:00:51+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T19:39:08+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T17:58:54+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T17:34:53+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T15:48:09+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T15:21:50+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T13:22:07+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T13:01:38+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T11:50:31+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T10:43:53+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T09:00:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T07:46:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-19T15:20:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-19T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-19T08:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-19T07:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-19T07:31:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA