REKLAMA

Bang & Olufsen bedzie miał "tani" telewizor

19.04.2012 09.05
Bang & Olufsen bedzie miał „tani” telewizor
REKLAMA
REKLAMA

W tym roku zamiast ekscytować się modelami telewizorów od czołowych producentów, znacznie ciekawsze propozycje prezentują gracze po których nic szczególnego byśmy nie oczekiwali. W zeszłym tygodniu zwracaliśmy uwagę na unikalne wzornictwo drogich modeli od Loewe, we wtorek jako jedni z pierwszych na świecie informowaliśmy o telewizorze z Ikei, który może okazać się swoistą rynkową rewolucją- chociażby dlatego, że promuje zewnętrzny dźwięk z subwooferem. Jeszcze w tym roku czeka nas kolejny, stylowy produkt tym razem nie z Niemiec czy Szwecji, a z Danii.

Jeśli mówimy o Danii to mamy do wyboru telewizor od Lego albo od niezwykle drogiego Bang & Olufsen. Niestety zawiedziemy wszystkich dorosłych fanów klocków – nowy produkt o którym mowa będzie od tej drugiej firmy. B&O słynie z unikalnego wzornictwa, ale przede wszystkim z horrendalnych cen, nie odzwierciedlających się w jakości obrazu. Mimo tego produkty te nie mogą narzekać na brak chętnych.

Od początku roku Bang & Olufsen zmienił trochę swoją strategię prezentując nową linię produktów pod sub-marką B&O Play. To produkty zdecydowanie tańsze od pozostałych z oferty Duńczyków, ale też raczej nie wszyscy mogą sobie na nie pozwolić. Wystarczy wspominieć o zestawie audio Beolit 12, kosztującym ponad 2500 złotych czyli tyle za ile możemy kupić średniej klasy amplituner do kina domowego, a otrzymujemy jedynie mały głośnik z wsparcie AirPlay. Urzeka on jednak swoim stylem, a ten dla wielu nie ma swojej ceny.

Teraz do rodziny produktów B&O Play dołączy telewizor. Na razie nie wiemy jak będzie wyglądał, co będzie oferował oraz ile tak naprawdę będzie kosztował. Zapewne jednak będzie to mniej niż 10 tysięcy dolarów co przy pozostałych ekranach od Bang & Olufsen nie jest już takie oczywiste. Miejmy też nadzieje, że w przeciwieństwie do tamtych telewizorów będzie oferował lepszą jakość i większe możliwości kalibracji. Do tej pory większość krytykowało te ekrany właśnie za bardzo niską jakość obrazu.

Wprowadzenie do oferty Bang & Olufsen produktów z linii Play przypomina mi trochę wprowadzenie przez Porsche swojego samochodu typu SUV, czyli Cayenne. Samochód ten stał się światowym hitem, głównie za sprawą ceny. Użytkownicy dostali Porsche za stosunkowo niską cenę, w dodatku w modnym ostatnimi latami typie. Teraz firma przygotowuje się do produkcji kolejnych samochodów dla osób z światowej wyższej klasy średniej. To raczej rynek znacznie bardziej pojemny niż ten, do którego wcześniej swoje produkty oferowało Porsche czy Bang & Olufsen. Dlatego też pomysł marki B&O Play może być drogą do globalnego sukcesu.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA