REKLAMA

Dlaczego ludzie nie kochają firm telekomunikacyjnych?

Dlaczego ludzie nie kochają firm telekomunikacyjnych?
REKLAMA

OK, coś w tym na pewno jest. Ale to tylko połowa historii. Druga jest taka, że pewne usługi po prostu mają działać i tyle. To, że woda płynie z kranu, w gniazdku jest prąd, w telewizorze nie śnieży, a telefon nie zrywa połączeń jest normą. Naprawdę, nie jest mi potrzebne do szczęścia, żeby prąd miał 300V, a woda z kranu pachniała fiołkami. Wręcz przeciwnie.

REKLAMA

Darzycie jakimikolwiek, pozytywnymi emocjami konkretne stacje benzynowe? Bo ja niespecjalnie. Zawsze szukam najtańszej, której mogę zaufać.

Tak samo jest z operatorami telekomunikacyjnymi. Mają po prostu dostarczyć pewną, zestandaryzowaną usługę. I nic więcej. Niespecjalnie im się to na pewno podoba, bo skoro każdy z nich sprzedaje to samo, to nie mogą konkurować niczym poza cenami. A to nic fajnego, bo oznacza coraz niższe marże.

Stąd pewnie opór przed Androidem z jego Application Market, który znacznie zmniejsza kontrolę operatora nad telefonem i wprowadza standaryzację. Na drogiego iPhone mogli się jeszcze zgodzić, ale masowy system Google? No way:

...we want to make sure that we have, and customers have the option, to put applications on that device that are not just Google applications, so when the G1 came out and T-Mobile launched it, it's primarily a Google phone...

REKLAMA

Posłuchajcie Pogue, zwłaszcza w okolicach 19 minuty (zapamiętać: ten gość to geniusz):

Ale spokojnie, są już tacy, którzy pomogą uszczęśliwić nas pachnącym fiołkami Orange Menu 2.0.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA