Wear OS

OnePlus oficjalnie zapowiedział, że niebawem pokaże nowy zegarek. Sprzęt jednak nie będzie przypominał wcześniejszego modelu, a powinien zyskać znaczne ulepszenie. Jeśli doniesienia okażą się prawdziwe, to znacznie wyprzedzi konkurencję.

Jak bardzo „zapchana” jest pamięć waszych telefonów? Albo, jak często nie chcecie pozbywać się starych, nieużywanych aplikacji, ponieważ proces ich usuwania jest zbyt czasochłonny? Google wprowadza prostą opcję: kilka kliknięć i pożegnacie się ze starymi apkami z poziomu komputera, laptopa czy… telewizora.

Choć rok powoli zbliża się ku końcowi, Google nie zapada w zimowy sen. Koncern właśnie zapowiedział kilka nowości, które umilą (i ułatwią) ci korzystanie z twojego smartfona oraz pozostałych urządzeń w domu.

Choć Wear OS został stworzony i nadal rozwijany jest przez Google, to w systemie od zawsze brakowało dwóch aplikacji kluczowych dla wielu osób: Kalendarza Google oraz Gmaila. Google wreszcie zaadresowało problem, a my pokazujemy jak wyglądają nowe aplikacje – oraz podpowiadamy skąd je pobrać.

Xiaomi obok swoich sztandarowych smartfonów z serii 13T pokazał także nowy sprzęt do noszenia. Mowa o opasce Mi Band 8 oraz zegarku Watch 2 Pro z systemem WearOS, który stanowi niezłego konkurenta dla Samsunga. 

Do sieci wyciekła specyfikacja nadchodzącego zegarka Xiaomi. To może być pierwszy taki zegarek chińskiego giganta technologicznego, który jednocześnie przypomina Galaxy Watcha 6 Classic.

Aby umilić nam czekanie na najnowszą wersję Androida, Google zaprezentował długą listę nowości, których możemy spodziewać się w najbliższym czasie. Ku zaskoczeniu, dopieszczeni zostali zwłaszcza właściciele zegarków z systemem Wear OS – zwłaszcza ci w Polsce, bo w końcu będziemy mogli mówić do nadgarstka „Cześć Google”.

Qualcomm zaprezentował zupełnie nowe procesory do smartwatchy z systemem Wear OS, które mają zapewnić przede wszystkim dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu. Patrzę na nie z zazdrością, a Apple mógłby to skserować. Rozładowywanie się zegarka przed końcem dnia to największa wada jego Apple Watchy.

Urządzenia Galaxy z systemem Android z One UI oraz Wear OS z One UI pozostaną nowoczesne przynajmniej cztery lata od ich wejścia do sprzedaży. Samsung zobowiązał się do wieloletnich aktualizacji. Choć, niestety, nie dla wszystkich urządzeń z jego oferty.

7 lat. Tyle czasu potrzebował Google, by zrozumieć, że nie wszyscy noszą zegarki na lewym nadgarstku, a na świecie istnieje całkiem liczna grupa osób leworęcznych, którzy chcieliby móc korzystać z możliwości smartwatchy równie wygodnie, co osoby praworęczne. WearOS w końcu stanie się bardziej przyjazny mańkutom. Teraz czas na resztę świata.

Razer kompletnie odleciał. Firma nie pierwszy raz pokazuje nam szalone koncepcje i dziwaczne prototypy, które czasem – choć nieczęsto – trafiają potem do sprzedaży. Nie wiem, czy Project Sophia kiedykolwiek ujrzy światło dzienne, ale od samego patrzenia oczy świecą mi się na kolorowo.

Wymieniłem mój zegarek na nowszą wersję. Konkretniej, Galaxy Watch4 zastąpił mojego Galaxy Watcha pierwszej generacji. Jestem z tego sprzętu naprawdę zadowolony. Choć pod wieloma względami tęsknię do dużo starszego modelu.

Są takie sprzęty, które na papierze wyglądają idealnie, zapowiadają się rewelacyjnie, a gdy już trzymamy je w rękach, czujemy wyłącznie rozczarowanie. Mniej więcej tak się czułem podczas kilku dni, które spędziłem z zegarkiem TicWatch Pro 3 Ultra.

Galaxy Watch ma być wielką nadzieją na przełamanie dominacji zegarków Apple’a na rynku. Jednak jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom, ceną rynku nie podbiją. Galaxy Watch4 tani nie będzie.

Myśleliście, że Samsung porzuci obrotowy bezel i klasyczną elegancję swojego smartwatcha? Ależ skąd – Galaxy Watch 4 Classic będzie pasował do garnituru.

Samsung pokazał właśnie światu swój nowy system operacyjny na smartwatche z rodziny Galaxy Watch. One UI Watch bazuje na Wear OS, a tym samym Tizen w wersji na zegarki trafia na śmietnik historii.

Już dziś o 19.15 rozpocznie się konferencja Samsunga, na której powinniśmy zobaczyć nowe produkty. Szykujcie się na nowe zegarki i być może słuchawki.

Tego się nie spodziewaliśmy. Na bazie niekompletnych informacji spekulowaliśmy, że Samsung porzuca Tizena. Tymczasem to półprawda: Google i Samsung nawiązują strategiczną współpracę.

Jeśli planujesz zakup smartwatcha, poczekaj na nadchodzący ruch Samsunga. Zapowiada się na to, że firma rozpocznie zupełnie nowy rozdział w swoim portfolio, porzucając system Tizen na rzecz Wear OS od Google’a.

Ostatnie pogłoski mówiły o tym, że Google zrezygnował z prób stworzenia własnego zegarka. Wiele jednak wskazuje na to, że Google Pixel Watch istnieje i zobaczymy go już niebawem.