Subskrypcja

Spotify rozpoczęło wysyłanie wiadomości do swoich długotrwałych klientów, którzy dotychczas korzystali z jednej, wygodniejszej według wielu, formy płatności za subskrypcję. Teraz to już koniec, wszyscy będą musieli się pofatygować po nią do Spotify,

Netflix ma zamiar stworzyć reklamy, które będą mniej reklamami, a bardziej serialami. I choć to będą… reklamy, będziecie wyczekiwali na następny odcinek, żeby poznać losy bohaterów.

Netflix w niektórych krajach zdecydował się na dodanie reklam do swojego planu. Coś za coś, przynajmniej wtedy subskrypcja stała się o wiele tańsza. Tylko zawsze obok planu z reklamami był taki sam, odrobinę droższy, bez nich. Co się ostatnio wydarzyło?

Ubisoft wprowadził świetną promocję, w ramach której możemy zagrać w gry producenta zupełnie za darmo. Jest to możliwe dzięki subskrypcji Ubisoft+, którą można odebrać za 0 złotych na tydzień i to nawet dla osób, które wcześniej skorzystały z subskrypcji.

Za dwie chwile będę miał 40 lat, ale pamięć mam dobrą. Pamiętam, jak w internecie wszystko było za darmo. Legalnie czy nie, tym się nikt nie przejmował. Potem przyszła era, w której coraz więcej zasobów zaczęło być dostępnych legalnie za darmo lub w niskich cenach. Teraz na pełnej weszła kolejna era, która nazywa się „za darmo umarło”.

YouTube może „przypadkowo” wprowadzić zabezpieczenia, wzorowane na tych znanych z Netfliksa. Wszystko rozpoczyna się na YouTube TV, giganta telewizyjnego od Google. Ale dlaczego tak się dzieje?

Weryfikacja na Twitterze staje się coraz bardziej szalona. Najpierw stare zweryfikowane konta utraciły darmową weryfikację 20 kwietnia (bo wiecie, 420 hyhy). Rozwiązaniem było „kupcie sobie subskrypcję Twitter Blue”. Teraz okazuje się, że Elon chce rozdawać weryfikacje za darmo. Ale też nie każdemu.

Ostatnio sprawdziłem, ile płacę za wszystkie subskrypcje online, i postanowiłem dokonać porządków na liście wydatków. Szybko anulowałem subskrypcje na łączną roczną kwotę 1990 zł rocznie. Nie umiałem jednak zrezygnować m.in. z YouTube’a Premium. Ta usługa jest po prostu świetna, szczególnie w pakiecie rodzinnym. Teraz YT Premium dostał nowe funkcje i już wiem: będę korzystał.

Lista usług, które opłacamy w ramach abonamentów i subskrypcji rośnie nieprzerwanie od kilku lat. Kiedyś pod słowem abonament krył się rachunek za telefon komórkowy albo opłata za telewizję. Dzisiaj abonament lub subskrypcja to częściej Netflix, PlayStation, Spotify czy inny ChatGPT. Dlatego podliczyłem te wszystkie cyfrowe dostępy, które opłacam i przeszedłem do wygaszania niepotrzebnych wydatków.

Model subskrypcyjny sprzętu robi się coraz popularniejszy w naszym kraju. Swoją ofertę właśnie przedstawił Komputronik, a my policzyliśmy czy to się rzeczywiście opłaca.

Apple pozwoli twórcom aplikacji podnosić ceny subskrypcji bez naszej zgody i przekonuje, że to dla naszego dobra. Na szczęście pojawiły się tutaj pewne ograniczenia, dzięki którym aplikacje nie ogołocą nas w jeden miesiąc z całej wypłaty.

Film czy muzyka w modelu subskrypcyjnym nikogo już nie dziwi. Ostatnio do Poski wszedł nawet bank, który działa na tej zasadzie. W mediach zaś sukces ze swoimi subskrypcjami na globalną skalę odniosła „Wyborcza”. O wszystkim, co wokół modeli subskrypcyjnych jest istotne, będzie można posłuchać w przyszłym tygodniu podczas konferencji „SubscriptiON Day” organizowanej właśnie przez tę redakcję.

Jak zrezygnować z płacenia za Spotify? Jak usunąć konto i ile trwa okres próbny? Przeczytaj ten poradnik.

Aion Bank już niebawem wejdzie do Polski i faktycznie może zmienić branżę. Będzie to pierwszy bank subskrypcyjny, czyli działający dokładnie tak jak Netflix czy Spotify. – Jako Polacy jesteśmy już na to gotowi – zapewnia szef polskiego oddziału Karol Sadaj.

Taniej kupicie bilet na koncert, zapłacicie mniej za płytę, a książkę kucharską kurier przywiezie wam za darmo. Empik Premium kusi różnorodnością oferty. 

Myśląc o abonamentach, mamy dziś przed oczami przede wszystkim usługi cyfrowe – Netfliksa, Spotify, względnie abonament na usługi telekomunikacyjne. Życie na abonament nie kończy się jednak w Internecie.

Matylda wyczytała w raporcie Digital Poland (a potem wypisała), że Polacy wydają na subskrypcje średnio 476,53 zł i mają po 4 tego typu zobowiązania. Obawiając się nieco wyniku, postanowiłem jednak sprawdzić, ile właściwie płacę za te wszystkie abonamenty.

Świat idzie w kierunku subskrypcji, nadzwyczaj zgodnie trzymając się za ręce. Polacy nie są w tu wyjątkiem i dzielnie drepczą z resztą. 

Subskrypcja to dość łatwa forma przywiązania do siebie klienta. Skoro już zapłaciłem, nie będę przecież wykładał gotówki drugi raz na produkt konkurencji – myśli sobie konsument i stoi wiernie przy jednej i tej samej firmie. A, że pieniądze są automatycznie ściągane z karty, to i jakoś mniej boli.

MyTaxi znalazło odpowiedź na pytanie, z którym nie udało się zmierzyć do tej pory twórcom żadnej z aplikacji przewozowych: „jak na stałe przywiązać do siebie klienta?”. Teraz za pomocą aplikacji będziemy mogli wykupić sobie subskrypcję na określoną liczbę przejazdów – zapewne taniej niż normalnie. I gdyby tylko na tej pozytywnej informacji się skończyło…