Nowe polskie satelity szpiegowskie już na orbicie. Nic się przed nimi nie ukryje
Polsko - fińska firma ICEYE wystrzeliła właśnie cztery nowe satelity, w tym jeden model czwartej generacji (Gen4), które zrewolucjonizują sposób, w jaki obserwujemy naszą planetę.

Wystrzelenie satelitów odbyło się w ramach misji SpaceX Transporter-13 Rideshare z bazy kosmicznej Vandenberg w Kalifornii. Wszystkie cztery urządzenia pomyślnie dotarły na orbitę i nawiązały kontakt z Ziemią.
To jednak dopiero początek ekscytujących nowości, które przynosi ICEYE. Satelita Gen4 to prawdziwy przełom technologiczny. Wyposażony w dwukrotnie większą antenę SAR i generujący dwukrotnie większą moc, ten model oferuje niespotykaną dotąd jakość obrazowania.
Kosmiczny skok technologiczny
Zanim zagłębimy się w szczegóły najnowszej misji ICEYE, warto wyjaśnić, czym w ogóle są satelity SAR. Klasyczne satelity optyczne do obrazowania Ziemi wymagają światła słonecznego i dobrej pogody, co ogranicza ich użyteczność.

Technologia SAR eliminuje te bariery – wykorzystuje fale radarowe, które przenikają chmury i nie potrzebują światła. Oznacza to, że satelity SAR mogą dostarczać obrazy w każdych warunkach, 24/7, niezależnie od pory dnia i pogody. To kluczowe dla monitorowania klęsk żywiołowych, działań wojskowych, czy choćby ruchu statków i pojazdów.
Satelita czwartej generacji ICEYE (Gen4) wprowadza kilka kluczowych usprawnień. Po pierwsze – jego antena SAR jest dwa razy większa niż w poprzednich modelach, co przekłada się na dwukrotnie większą moc i niemal trzykrotne poszerzenie zakresu monitorowanego obszaru (z 150 km do 400 km).
Po drugie – poprawiona rozdzielczość obrazu sięga teraz imponujących 25 cm, co pozwala na jeszcze dokładniejsze rozpoznanie obiektów na powierzchni Ziemi.
Rewolucja w monitorowaniu Ziemi
Ale to nie wszystko. Dzięki nowym systemom kontroli orbitalnej satelita Gen4 potrafi jeszcze precyzyjniej odwzorowywać obiekty i dostosowywać swoje trajektorie. Gęstość informacji w generowanych zobrazowaniach wzrosła o 30 proc., co oznacza bardziej szczegółowe i bogatsze dane dla użytkowników końcowych.

Nowa technologia pozwala na skuteczniejsze wykrywanie i klasyfikowanie jednostek morskich, pojazdów i samolotów, co ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa narodowego oraz wywiadu.
Dążymy do tego, żeby stać się głównym dostawcą kluczowej infrastruktury dla działań ISR (wywiadu, obserwacji i rozpoznania) dla państw sojuszniczych. Rozwój naszych systemów SAR odpowiada rosnącemu zapotrzebowaniu na technologie kosmiczne na światowych rynkach obronnych – powiedział Rafał Modrzewski, CEO i współzałożyciel ICEYE.
Więcej o polskich satelitach przeczytasz na Spider's Web:
ICEYE podbija kosmos
Nowe satelity ICEYE to nie tylko technologiczne cudo, ale przede wszystkim potężne narzędzie, które znajdzie zastosowanie w wielu dziedzinach. Dzięki nim możliwe będzie szybsze reagowanie na katastrofy naturalne, monitorowanie granic, wykrywanie nielegalnych działań na morzu i w powietrzu oraz wsparcie operacji obronnych.
ICEYE nie zwalnia tempa i planuje wystrzeliwać aż 20 nowych satelitów rocznie. Od 2018 roku firma umieściła na orbicie już 48 satelitów SAR, a to dopiero początek. W nadchodzących tygodniach ICEYE ujawni więcej szczegółów na temat możliwości nowych satelitów i ich zastosowań.
Firma ICEYE jest właścicielem i operatorem największej na świecie konstelacji satelitów obserwacyjnych wyposażonych w radary z syntetyczną aperturą (Synthetic Aperture Radar, SAR), dzięki czemu dostarcza dane radarowe w niemal rzeczywistym czasie. Klienci mają dostęp do informacji przez całą dobę, nawet w trudnych warunkach atmosferycznych.
Firma z polsko-fińskim rodowodem działa globalnie poprzez biura w Finlandii, Polsce, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Zespół ICEYE liczy ponad 700 pracowników.