REKLAMA

Zaczęło się. DeepSeek dostał pierwszego bana w Europie, a będą kolejne

Włoski odpowiednik Urzędu Ochrony Danych Osobowych zdecydował o zablokowaniu dostępu do aplikacji chińskiego czatbota na terenie Włoch. Równocześnie DeepSeek budzi obawy kolejnych jednostek rządowych.

Zaczęło się. DeepSeek dostał pierwszego bana w Europie, a będą kolejne
REKLAMA

Aplikacja z czatbotem chińskiego startupu DeepSeek w ciągu niecałych dwóch tygodni wspięła się na szczyt popularności zarówno w sklepie App Store, jak i Google Play. To nie uszło uwadze włoskiego Garante - odpowiednika polskiego Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

REKLAMA

Włosi kręcą nosem na DeepSeek

Jak poinformowało Garante na swojej stronie internetowej, 28 stycznia urząd wysłał do Hangzhou DeepSeek Artificial Intelligence i Beijing DeepSeek Artificial Intelligence wniosek o udzielenie informacji na temat gromadzenia i przetwarzania informacji użytkowników z Włoch. Oba podmioty mają 20 dni na odpowiedź.

Nie czekając na reakcję chińskich firm, Garante zdecydowało o zablokowaniu dostępu do aplikacji DeepSeek we Włoszech. Jak informuje Reuters, osoby próbujące pobrać aplikację spotkają się z błędem "aplikacja nie jest dostępna w twoim regionie". Nie jest jasne czy blokada dotyczy także przeglądarkowej wersji chatbota DeepSeek.

Inne urzędy też chcą zablokować DeepSeek

W ślady Garante poszła także irlandzka Komisja Ochrony Danych w Dublinie, której rzecznik przekazała, że Komisja "napisała do DeepSeek z prośbą o informacje na temat przetwarzania danych w odniesieniu do osób, które obejmuje Irlandzkie prawo".

Polityka prywatności DeepSeek stwierdza, że dane osobowe zbierane od użytkowników są przechowywane "na chronionych serwerach zlokalizowanych w Chińskiej Republice Ludowej". Startup twierdzi, że wykorzystuje dane do "przestrzegania naszych zobowiązań prawnych lub w razie konieczności wykonywania zadań w interesie publicznym lub w celu ochrony żywotnych interesów naszych użytkowników i innych osób".

Jak zauważa brytyjski Guardian, chińskie prawo wywiadowcze stanowi, że wszystkie przedsiębiorstwa, organizacje i obywatele "powinny wspierać, pomagać i współpracować z krajowymi służbami wywiadowczymi".

Według przekazu amerykańskiej stacji CNBC, Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych zabroniła członkom swoich jednostek korzystania z produktów DeepSeek ze względu na "potencjalne obawy dotyczące bezpieczeństwa i etyki związane z pochodzeniem i wykorzystaniem modelu".

Więcej na temat DeepSeek:

REKLAMA

Zdjęcie główne: Mojahid Mottakin / Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA