REKLAMA

Kupujesz telewizor, a kasa wraca na konto. Sony chce oddać ci nawet 3000 zł

Sony uruchomiło promocję, dzięki której można odebrać zwrot pieniędzy za zakup telewizora. Producent uzależnił wysokość zwrotu od wybranego sprzętu. Do kieszeni wróci ci nawet 3000 zł.

Kupujesz telewizor, a kasa wraca na konto. Sony chce oddać ci nawet 3000 zł
REKLAMA

Nowa promocja japońskiego producenta telewizorów jest bardzo prosta. Zakłada, że trzeba kupić jeden z sześciu modeli z serii Bravia (7 lub 9) wyposażonych w ekrany QLED z podświetleniem Mini LED z 2024 roku. Oprócz zakupu trzeba będzie zostawić opinię o urządzeniu i wykonać kilka dodatkowych prostych kroków. Jeśli kupować telewizor Sony, to teraz jest dobry czas.

REKLAMA

Promocja Sony - zwrot pieniędzy po zakupie telewizora

Aby móc liczyć na zwrot pieniędzy na konto, telewizor przede wszystkim musi zostać zakupiony u jednego z autoryzowanych partnerów handlowych Sony. Lista obejmuje kilka popularnych sklepów z elektroniką (oprócz salony Sony): Media Expert, MediaMarkt, RTV Euro AGD oraz x-kom. Które modele zawierają się w promocji? Lista wygląda następująco:

  • Sony Bravia 9 85" K85XR90PAEP - 3000 zł zwrotu
  • Sony Bravia 9 75" K75XR90PAEP - 2000 zł zwrotu
  • Sony Bravia 9 65" K65XR90PAEP - 1000 zł zwrotu
  • Sony Bravia 7 85" K85XR70PAEP - 1000 zł zwrotu
  • Sony Bravia 7 75" K75XR70PAEP - 750 zł zwrotu
  • Sony Bravia 7 65" K65XR70AEP - 500 zł zwrotu

Jak widać, minimalna kwota zwrotu to 500 zł, a maksymalna 3000 zł. Oczywiście, ta zależy od kupionego modelu. Zasada jest bardzo prosta - im droższy telewizor, tym na większy zwrot można liczyć. Najniższy model obowiązujący w promocji to 65-calowy Bravia 7, który zaczyna się od kwoty 8499 zł, natomiast listę kończy 85-calowy Bravia 9 kosztujący 19799 zł. Mówimy zatem o sprzęcie z wyższej półki.

Są to sztandarowe modele Sony, które mają oferować świetną jakość wyświetlanego obrazu - pracują w rozdzielczości 4K przy częstotliwości odświeżania 120 Hz i dźwięku (producent chwali się wsparciem przestrzennego dźwięku - telewizory potrafią zamienić nawet 2-kanałowe audio do konfiguracji 5.1-kanałowej). Oferują skalowanie treści do jakości bliskiej rozdzielczości 4K. Bravia 9 ma także m.in. matrycę, która niweluje odbicia na ekranie, co jest przydatne m.in. w jasnym pomieszczeniu oraz ma oferować najwyższą jasność spośród telewizorów Sony 4K.

Telewizor musi zostać zakupiony od 4 listopada do 5 stycznia 2025 (włącznie), a następnie nabywca ma zostawić opinię na stronie internetowej sklepu, w którym zakup został dokonany. Regulamin akcji określa też kilka innych wymogów, które należy spełnić - będzie potrzebne też wysłanie wniosku (dostępnego pod tym adresem) po upływie 14 dni od daty zakupu. W formularzu należy dodać dowód zakupu w formie zdjęcia wydruku dowodu zakupu lub faktury z wyraźnym określeniem nazwy sprzedawcy. Co ważne, Sony nie przyjmuje potwierdzenia zamówień złożonych przez internet, a także dowodów zakupu wypisanych odręcznie.

SPRAWDŹ OFERTĘ
Media Markt
Sony Bravia 9 85" - 19799 zł
Media Markt
Media Markt
Sony Bravia 9 75" - 16199 zł
Media Markt
Media Markt
Sony Bravia 7 85" - 12599 zł
Media Markt
Media Markt
Sony Bravia 7 75" - 10499 zł
Media Markt
Media Markt
Sony Bravia 7 65" - 8499 zł
Media Markt

Oprócz tego w zgłoszeniu będzie wymagany zrzut ekranu wystawionej opinii i poświadczenie, że jest ona autorska, a także zdjęcie numeru seryjnego i identyfikatora urządzenia na ekranie produktu (czyli po prostu zdjęcie telewizora z wyświetlonymi tymi danymi). Fotografia musi udowadniać, że zakupiony telewizor nie stoi w sklepie stacjonarnym wybranego partnera handlowego Sony, tylko w naszym mieszkaniu/domu.

Przyjmowanie formularzy zgłoszeń potrwa od 18 listopada 2024 do 2 lutego 2025 r. W przesłanym zgłoszeniu oczywiście trzeba będzie też podać numer rachunku bankowego, na który zostanie przelany zwrot. Regulamin akcji dostępny jest pod tym linkiem - warto się zapoznać z zasadami po zakupie.

REKLAMA

Więcej o telewizorach przeczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA