Pamiętasz starego YouTube? Ta strona da ci dużą dawkę nostalgii
Grubo ponad 10 lat temu YouTube pełen był treści, przez które serwis sprawiał wrażenie platformy wideoblogowej i składowiska wszystkich plików, które można oglądać. Strona pewnego pomysłowego programisty pozwoli przeżyć to wszystko jeszcze raz i obejrzeć wcześniej nikomu nieznane IMG_0057.
Pamiętasz YouTube sprzed około - plus minus - 15 lat? I nie mówię tu jedynie o interfejsie serwisu, ale przede wszystkim o specyfice wrzucanych na YouTube treści. Popularny od wielu lat serwis wideo niegdyś nie stanowił zamiennika dla telewizji, ilość osób realnie zarabiających na nagrywaniu była marginalna, wideo mogły mieć maksymalnie 10 minut długości, a i technologia była znacznie bardziej ograniczona niż teraz.
To wszystko sprawiało, że wczesne lata YouTube znacznie odbiegają od obecnej rzeczywistości na platformie. A symbolem tych wczesnych lat są wszystkie filmiki o wdzięcznym tytule "IMG_0023" lub innym, domyślnie generowanym przez urządzenie, na którym nagrywane było wideo.
YouTube pełny jest takich filmików. Pomysłowy internauta odgrzebuje cmentarz treści
Ta ideą kierował się pewien programista, który stworzył stronę o wymownej nazwie "IMG_0001" inspirowaną pierwszymi iPhone'ami. W latach 2009-2012 na najstarszych modelach iPhone'ów obecna była funkcja "Prześlij na YouTube" pozwalająca natychmiast przesłać nagrany filmik z iPhone na YouTube.
Minusem tej funkcji był fakt, że przesyłanie było natychmiastowe - z tą samą nazwą pliku wygenerowaną przez smartfona i bez opisu. Stąd na platformie wciąż istnieje ogromne cmentarzysko filmów "IMG_0XXX" z pojedynczymi wyświetleniami.
Strona stworzona przez programistę Rileya losowo odtwarza użytkownikowi wideo, których tytuły to właśnie nic innego jak "IMG_0XXX". A wśród nich całkowicie losowe nagrania - wspomnienia z rodzinnych wycieczek, koń jedzący trawę, rybki w akwarium, videoblogi i oczywiście koty.
Klikając na tytuł filmu, wyświetlany w lewym górnym rogu odtwarzacza, możesz przejść do wideo w serwisie YouTube, zostawić lajka, polubienie, subskrypcję, lub po prostu przystanąć na chwilę i docenić nieśmiertelność treści na YouTube.
Może zainteresować cię także:
Zdjęcie główne: Neirfy / Shutterstock