Polacy nie czują się bezpiecznie w sieci. PZU chce to zmienić

Lokowanie produktu: PZU

Wyobraźcie sobie ciemną, zaniedbaną uliczkę, o której słyszeliście, że dzieją się tam złe rzeczy. Raczej nie chcielibyście trafić w tę okolicę wieczorową porą. Patrząc na badania, takim miejscem jest właśnie internet – nie czujemy się w nim bezpiecznie. Czy da się to zmienić? PZU chce, żeby Polacy wiedzieli, jak się bronić przed cyberzagrożeniami.

Polacy nie czują się bezpiecznie w sieci. PZU chce to zmienić

Wyniki nie pozostawiają złudzeń – mówimy internet, myślimy: zagrożenie. Jedynie 4 proc. Polaków deklaruje, że czuje się całkowicie bezpiecznie w sieci. Tak wynika z najnowszego badania zrealizowanego na zlecenie PZU (Postawy wobec cyberzagrożeń, badanie jakościowo-ilościowe; badanie jakościowe: 8 miniFGI; badanie ilościowe: CAWI, N=1200, próba reprezentatywna Polaków w wieku 18-65 lat, KANTAR, czerwiec - lipiec 2024 r.).

To spory problem, choćby dlatego, że dla coraz większej grupy Polaków internet jest miejscem, gdzie przede wszystkim załatwia się ważne sprawy. Niemal wszyscy odczuwają niepokój przed byciem ofiarą cyberprzestępstwa, a jednocześnie mają świadomość, że w sieci trzeba funkcjonować. To nie jest ciemna uliczka, którą można ominąć, nadkładając drogi.

Z badania zrealizowanego na zlecenie PZU wynika, że aż 75 proc. ankietowanych przyznaje, że bez internetu nie da się załatwić wielu spraw. 60 proc. czuje potrzebę, by szeroko korzystać z internetu, a prawie połowa wybiera online'owy sposób załatwiania spraw.

97 proc. osób korzysta z internetu w ciągu dnia co najmniej kilka razy. A co druga w sieci jest praktycznie cały czas.

Właśnie dlatego strach przed byciem online musi niepokoić. Co więcej – 74 proc. pytanych twierdzi, że przez ciągle pojawiające się nowe zagrożenia nie da się o wszystkich wiedzieć, a co za tym idzie – skutecznie przed nimi bronić. Co drugi ankietowany uważa wręcz, że nie ma dobrych metod na cyberprzestępstwa.

PZU chce promować wiedzę na temat sposobów ochrony przed cyberzagrożeniami

– Cyberoszuści atakują nas coraz częściej. Wyniki naszego badania pokazują, że Polacy potrzebują przede wszystkim praktycznych wskazówek, jak zabezpieczyć się przed atakami. Nie chcą być natomiast straszeni samymi zagrożeniami. Dlatego w naszej kampanii postawiliśmy na to, aby dzielić się konkretnymi poradami, które pomogą uchronić się przed oszustami – mówi Rafał Kałęcki, dyrektor biura prewencji PZU.

Dobrą wiadomością jest to, że Polacy są świadomi zagrożeń. 95 proc. ankietowanych potrafi wskazać co najmniej jedno cyberoszustwo. Wśród najczęściej wymienianych znalazły się fałszywe zbiórki pieniędzy (74 proc.), telefony od osób podszywających się (74 proc.), niebezpieczne smsy z linkiem odsyłającym do fałszywej strony podszywającej się (71 proc.).

Problemem jest więc nie brak świadomości o czyhających niebezpieczeństwach, a niedostateczna wiedza na temat tego, jak się przed nimi chronić. Właśnie dlatego PZU wystartowało z kampanią informacyjno-edukacyjną nt. cyberbezpieczeństwa „A kto tu się podszywa?”. Powstała strona www.niedajsiepodszyc.pl, na której dostępne są liczne materiały informacyjne i edukacyjne dotyczące cyberzagrożeń i praktyczne porady, jak się przed nimi uchronić.

Portal informuje, że początkiem ataku może być wiadomość mailowa bądź SMS-owa, ale też m.in. wiadomość na czacie, rozmowa telefoniczna czy reklama internetowa imitująca prawdziwą bądź wykorzystująca wizerunek znanych osób. Twórcy przestrzegają, że cyberprzestępcy potrafią być przekonujący, bo mogą znać nasze imię albo tak się przedstawić, że będziemy mieć wrażenie, że rozmawiamy z pracownikiem banku czy funkcjonariuszem policji. Autorzy zwracają uwagę na częste praktyki oszustów – np. to, że chcą wywrzeć presję i grają na emocjach, strasząc bądź sugerując, że decyzję trzeba podjąć bardzo szybko. Nie dają w ten sposób czasu na zastanowienie się i przeanalizowanie sytuacji.

Przede wszystkim zaś strona www.niedajsiepodszyc.pl wyjaśnia, jak radzić sobie z cyberprzestępcami. Autorzy uczulają, aby nie klikać w linki, które rzekomo wysyła nam bank - w oficjalnej komunikacji nigdy nie powinien o to prosić. W przypadku informacji na temat problemów z przesyłką, dostawą czy zablokowaniem konta, eksperci radzą, by w razie jakichkolwiek podejrzeń co do prawdziwości wiadomości, najlepiej po prostu zadzwonić do nadawcy. Użytkownicy muszą również dokładnie sprawdzać adresy strony czy nazwę nadawcy. Już na tym etapie można zauważyć, że coś jest nie tak.

– Chcemy z naszymi działaniami propagującymi wiedzę o cyberbezpieczeństwie trafić do jak najszerszego grona odbiorców, także tych, którzy rzadziej są obecni w świecie online. Dlatego bardzo nas cieszy współpraca nawiązana z Policją, dzięki której wspólnie dotrzemy z informacjami do jeszcze większej liczby Polaków – dodaje Rafał Kałęcki.

Wspólne działania z Policją polegają nie tylko na merytorycznej współpracy. Funkcjonariusze rozdają drukowane ulotki dla dzieci i dorosłych w ramach organizowanych przez policjantów spotkań ze społecznościami lokalnymi i w środowisku szkolnym.

Kampania obejmuje także emisję 30-sekundowego spotu radiowego oraz emisje spotów wideo. Co ciekawe, to pierwsza kampania PZU, w której materiały graficzne zostały wygenerowane w całości przy pomocy sztucznej inteligencji.

Jak wyjaśnia ubezpieczyciel, wykorzystanie nowatorskiej technologii nawiązuje wprost do tematu cyberbezpieczeństwa i wzmacnia przekaz kampanii, która ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod inne osoby.

Lokowanie produktu: PZU
Najnowsze
Zobacz komentarze