Discord dostał bana w Rosji. Reżim znalazł powód blokady popularnego czata
Discord – najpopularniejsza platforma do czatowania dla graczy na świecie – właśnie został zablokowany na terenie Federacji Rosyjskiej. Reżim znalazł powód by utrudniać życie swoim obywatelom i ograniczać im dostęp do popularnych sieciowych narzędzi.
Discord to aktualnie najpopularniejszy komunikator sieciowy dla graczy. Program rozrósł się do postaci istotnego medium społecznościowego, z oficjalnymi pokojami prowadzonymi przez producentów i wydawców gier, a także przez popularnych youtuberów. Współcześnie Discord rywalizuje z takimi platformami jak Reddit, jednocześnie dokonując ekspansji na konsole.
To właśnie możliwość swobodnej wymiany treści na Discord, w tym tekstu, odsyłaczy, zdjęć oraz innych plików, sprawił iż platforma znalazła się na celowniku Federacji Rosyjskiej. Autorytarny reżim zza wschodniej granicy postanowił zablokować ten komunikator, odcinając dostęp do popularnej platformy milionom rosyjskich graczy.
Discord dostał bana w Rosji za udostępnianie treści uważanych przez reżim za nielegalne.
Rosyjski urząd komunikacji Roskomnadzor już wcześniej był na wojennej ścieżce z platformą Disord. Władze Federacji regularnie domagały się od administratorów komunikatora usuwania treści udostępnianych przez użytkowników, które w świetle rosyjskiego (bez)prawa są uznawane za nielegalne. Warto zaznaczyć, że w Rosji za takie treści uznaje się np. krytykę agresji Putina na Ukrainę.
Zbanowanie platformy Discord w Rosji nagłaśniają m.in. producenci komercyjnego narzędzia Redact, umożliwiającego masowe usuwanie swoich postów z platform społecznościowych. Osoby stojące za Redact oferują to narzędzie Rosjanom za darmo, aby ci mogli usunąć publikowanie przez siebie treści na Discord, w obawie przed ewentualnymi konsekwencjami ze strony rosyjskich władz.
Oczywiście Rosyjscy gracze mają sposoby, by wciąż korzystać z Discorda. Wielu z nich nagminnie wykorzystuje VPN aby zachować dostęp do treści i usług, które są zablokowane w rosyjskiej cyberprzestrzeni. Nie inaczej będzie z Discord, który wciąż działa w Rosji dzięki VPN. Nie zmienia to faktu, że rosyjskich graczy na platformie na pewno ubędzie. Nie uronię jednak łzy z tego powodu.
Discord dołącza do coraz szerszego grona platform zablokowanych przez rosyjski reżim.
Wcześniej bana otrzymał Facebook i Instagram. W Federacji Rosyjskiej zablokowany jest też Twitter, chociaż Rosjanie wciąż nagminnie z niego korzystają. Na terenie Rosji bez VPN nie działają także takie platformy i witryny jak BBC News, Deutsche Welle, Google News czy nawet strona producentów gry STALKER 2. Na liście zablokowanych mediów jest także polski Belsat.
Rosnąca liczba zablokowanych usług sprawia, że coraz więcej Rosjan korzysta z VPN. W ten sposób mieszkańcy Federacji zachowują dostęp do najnowszych usług i produkcji zachodnich, w tym gier wideo, filmów oraz seriali.